Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Gość jak dotąd na wątku
był spokój z podszywaczami, ale teraz komuś najwyraźniej się nudziło i nawet tutaj wlazł, prezentując twórczość na poziomie dwuipółlatka :( nie karmić trolla, i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dotąd na wątku
sram se do ryja i chuj w dupę cała kafeteria to podszywy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny podszyw i to jaki!!!
gratuluję "poziomu"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny podszyw i to jaki!!!
mój poziom jest tak denny że muszę błagać o opinię wyglądu na kafeterii jakichś obcych bab a może to jakieś transwestyty albo zboczeńce kij wie najważniejsze żeby być cool i trendi bo przecież ja się ubrać nie umiem to ktoś za mnie musi zdecydować co założyć nawet za fidżasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remedios la bella
Hej "NieStylistko", to ja- transwestyta i zboczeniec we wlasnej osobie- ten kolorek jest swietny:) :) :) Dzieki za doskonala propozycje! I mimo tego, ze zdaje mi sie, ze juz go wczesniej komus polecalas, jestem pod wrazeniem tej konkretnej stylizacji- i nawet pawie piorko sie znalazlo:) Przejrzalam wszystkie zdjecia tej pary i doszlam do wniosku, ze o to wlasnie mi chodzilo. Ten odcien zieleni to cos oryginalnego (nigdy wczesniej nie spotkam sie z nim u par mlodych), a zarazem nie jest tak krzykliwy i pstrokaty jak mieszanka szmaragdowo-zlota. U siebie tylko zrezygnuje z tych zielonych bucikow na rzecz smietankowych, co do opaski z krysztalkami to wolalabym taka sama ale w zlotej wersji- jeszcze zobacze co uda mi sie znalezc w sklepach, no i jezeli chodzi o pana mlodego, to chyba zostane przy czarnym gajerku, bo jesli sie nie myle, mlody z sesji ma w kolorze ciemnego brazu (?) (na poczatku myslalam, ze to czarny, ale dopiero po butach poznalam, ze to chyba bardzo ciemny braz). Dzieki za wszystko i pozdrawiam serdecznie, pa! Do "Nie jestem Stylistka Dwa": Z tym kalem to naprawde swietny pomysl- jak znalazl do czekoladowego garnituru. Na pewno zastosuje, bo doskonale dopelni cala stylizacje... A teraz kochanie wracaj juz do piaskownicy lub na red tubea i nie trwon swojego cennego czasu na tak trywialne rzeczy, jak czytanie opinii jakichs transwestytow i zboczencow, ktorzy "blagaja o opinie wygladu..."-zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Remedios - może i polecałam tę konkretną stylizację, to całkiem możliwe - mam w swoim skarbczyku pamięciowym kilka stylizacji, które bbbb lubię i uważam za wyjątkowo udane ;) choćby ta z długim welonem jednowarstwowym, która też Ci sugerowałam jako wzór welonowy ;) W każdym razie - powodzenia, pomysł bucików popieram i osobiście cichutko doradzam, ze nawet bardziej od "metalowej" podoba mi się skromniutka wstążeczka z kokardką (z sesji). Oczywiście w obu opaskowych wersjach welon zdecydowanie odpada ;) Czarny gajerek jak najbardziej pasuje do śmietankowej sukni :) Koszula oczywiście powinna być w odcieniu sukni, natomiast ogólnie złoto mało mi tu pasuje - bukiet jest w zimnych odcieniach, zieleń tez raczej z zimnych niż ciepłych, i złoto może tu lekko zazgrzytać... I jeszcze na koniec mała sugestia co do kolczyków (jak najskromniejszych); BEZ naszyjników i innych wisiadeł naszyjnych!!!: http://www.artmaginarium.pl/images/produkty/78upqo5jntlxw2.jpg IMHO kolorystycznie pasują do aury bukietowej wręcz idealnie ;) Natomiast stanowią tak wyrazisty element, że wystarczą same w sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka welonka
droga nie-stylistko, trafiłam na tę dyskusję przypadkiem, ale większość postów od razu przeczytałam z zapartym tchem, podziwiając twoje trafne rady, dlatego też postanowiłam się sama zwrócić do ciebie o pomoc:) mój strój jest już gotowy- jestem wysoka (178) i szczupła, suknia biała, z trenem, gładka, satynowa http://www.suknie-wesele.pl/ogloszenia/129405753029154500.jpg ; welon gładki, długi,upięty nad kokiem; biżuteria- bransoletka http://wkruk.pl/data/gfx/pictures/large/1/8/2307481_1.jpg i kolczyki-perełki wkręty; bukiet z białych tulipanów przewiązanych kokardą taką jak w sukni; włosy upięte gładko, nisko, nad karkiem ogólnie kolorystyka wesela to biel, srebro i jasna zieleń (świeże jabłuszko), co będzie widać i na sali, i w wystroju kościoła, i w stroju świadków, ale tej zieleni chciałabym jak najmniej w stroju moim i narzeczonego- tylko biel, czerń, srebro i tu pojawia się mnóstwo pytań:) narzeczony jest wyższy ode mnie o 6 cm, ale raczej do szczupłych się nie zalicza:) garnitur będzie miał czarny, szyty na miarę. jaką koszulę i resztę dla niego proponujesz? myślałam o białej ze spinkami i perłowej kamizelce z musznikiem, ale widzę jakie gromy ślesz za takie pomysły, więc może lepiej będzie tylko krawat do koszuli? czarny,zielony,grafitowy? z niecierpliwością czekam na radę i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka welonka
jeszcze jedno- co sądzisz na temat butonierek (chusteczka, kwiatek czy nic, a może kwiatek w klapie marynarki)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
rybko - dziękuję za miłe słowa :) Twój pomysł na stylizację bbb mi się podoba, jest minimalistyczny i przemyślany, co do tulipanów nie zgłąszam zastrzeżeń - do gładkiej sukni z mięsistej tkaniny będą pasowały idealnie :) Nie mam się do czego doczepić, pomysł na Pannę Młodą akceptuję bez zastrzezeń :) Kamizelek z obrusika rzeczywiście nie trawię i uważam za zakałę jakich mało... chyba tylko "opatrunki gipsowe" (zwane rękawiczkami (?!) "na jeden palec") wywołują we mnie zbliżoną reakcję = pawia ;) Niestety, polestrowe paskudztwa w połączeniu z gotowcami na sznurku to zaprzeczenie elegancji, paskudnie skracają sylwetkę windując przyrodzenie opod podbródek, a wciska się w nie biednych panów na zasadzie "skoro Panna Młoda ma suknię na jeden raz, to niech i on ma coś "wyjątkowego" (?!) czego kiedy indziej nie założy, i NIECH SIĘ OD GOŚCI ODRÓŻNIA. Tylko czym się odróżnia - obrusem plamoodpornym??? Męska elegancja ma to do siebie, że powinna byc dyskretna, niemal niewidoczna - poliestry nie mają z nią nic wspólnego... Aha - butonierka nie ma nic wspólnego z kieszonką!!! to nazwa zarezerwowana dla dziurki w klapie marynarki/fraka, w która niegdyś wkładało się kwiat (pamiętasz look Starszych Panów Dwóch? ;) ), chusteczka = poszetka może wylądować wyłącznie w tzw. brustaszy - czyli kieszonce na piersi marynarki :) Zasada generalna - ALBO przypinka kwiatowa na klapie, ALBO poszetka w kieszonce. I poszetka oczywiście batystowa, własnoręcznie poskładana. W przypadku Waszego pomysłu na stylizację - polecam najklasyczniejszą, białą, i do tego ciemnosrebrny krawat z drobnymi białymi elementami (paseczki, rzucik) - czysto biały byłby mdły, czarny zakłada się wyłącznie na pogrzeby ;) Aha - krawat średniej szerokości, śledzik na potężniejszym Panu wygląda mało korzystnie... Koszula biała, na spinki. Zieleni nie polecam - Ty jej na sobie nie przewidujesz, więc wyglądalibyście troszkę niekompatybilnie... za to sugeruję srebrnawą wstążkę do tulipanów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka welonka
dziękuję, nie-stylistko, za poradę:) mam jeszcze takie pytanie odnośnie mojego brata- ma 13 lat, jest wysoki na swój wiek (168cm) i bardzo szczupły, takie stadium przejściowe:): nie ma nic dla niego w sklepach dziecięcych, a w normalnych wszystko jest za szerokie. mama ma problem jak go ubrać na mój ślub- nie chce specjalnie szyć garnituru, bo to po pierwsze niepraktyczne (następnym razem pewnie będzie za krótki), a po drugie mamy z mamą wrażenie, że dzieci wyglądają wtedy na przebrane za dorosłych i jest to komiczne. myślałyśmy o ciemnych, wąskich spodniach materiałowych, białej koszuli, krawaciku-śledziku i ewentualnie jakiejś sportowej marynarce ( drobny ciemny sztruks?). co o tym sądzisz? mam nadzieję, że nie wykorzystuję ciebie taką ilością pytań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
rybko - nie ma sprawy, cieszę się, że pomogłam :) Co do koncepcji ubioru podrastającego brata ogólnie jestem za, poza śledzikiem - IMHO mocno podkresli szczupłość i taką swoistą "niezgrabność" dorastającego nastolatka ;) Wersja ciemne spodnie i półsportowa marynarka jest dobrym pomysłem - choć może postulowałabym jednak gładką tkaninę, np. szarą wełenkę (może być w dyskretną krateczkę) zamiast zdecydowanie popołudniowego sztruksu. Taką marynarkę brat na pewno nie raz jeszcze użyje chocby do dżinsów i T-shirtu. Do tego czarne spodnie i czarne, skórzane, sznurowane półbuty. Koszulę (najbezpieczniejsza będzie biała, z długim rekawem, ale nie musi być na spinki) po prostu pozostawiłabym rozchyloną przy szyi (odpięty guzik przy kołnierzyku), albo wręcz postawiłbym na koszule bez kołnierzyka - ze stójką a'la Mao ;) Nastolatek w krawacie będzie czuł się spięty i skrępowany, a tak sprawa rozwiązuje się sama ;) Tutaj znalazlam marynarkę z wersja bardziej "glamour", ale o coś takiego mi chodzi mniej więcej - musi być nowoczesnie i cool, inaczej nastolatek prychnie z pogardą i nie założy za skarby świata ;) http://www.logo24.pl/Logo24/1,110984,8300020,Bedzie_szaro_i_buro__ale_modnie.html Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
Witam "nie jestem stylistką"! Udzielasz bardzo cennych rad.... sama mam parę dylematów i byćmoże pomożesz mi trochę... Ja mam sukienkę Annais Julie http://allegro.pl/suknia-slubna-annais-bridal-model-julie-36-38-i1515365684.html Jest koloru ecru, ale to takiego jasnego, że wyglada na biel (kolor taki, jak na aukcji). Ja jestem blondynką, taką zimną raczej, mam niebieskie oczy, dosyć jasną cerę. Obrączki i pierścionek zaręczynowe to białe złoto. I mam dylemat jaka bizuteria....chcę bransoletkę i kolczyki. Myśłałam o białym złocie/srebrze, ale Pani w salonie z sikniami stwierdziła, że to "zbyt białe" do sukienki.... Wieć może perełki lekko perłowe...tylko nie wiem czy cienka perłowa bransoletka będzie dobra, bo mam dosyć "masywne" dłonie Bukiet chce na pewno w kolorze... coś takiego http://bialywelon.pinger.pl/m/2619345/kalie (pierwszy) lub http://www.e-kwiaciarnia.net/kwiaty/Bukiet-z-bordowych-kalli--nr22--537.html Co o tym sądzisz????? (Przyszły) Mąż ma szary garnitur (ciemnoszary), kamizelki nie chce, tylko taki krawat, w którym węzeł jest jakby marszczony (nie wiem jak to się fachowo nazywa...). Myślę, że buty mogą być czarne.. Koszula bedzie w kolorze sukienki, ten krawat też jasny... Przepraszam za takie wywody, ale chciałam, żebys miała pełny obraz :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
3zk - suknia piękna, ale koncepcja stylizacyjna... oj, trochę Ci się dostanie!!! - po pierwsze (co do męża) - żadnych marszczonych krawatów dla męża, gotowce na sznurku (a tylko takie są "w zakłądeczki" :( ) z marszu klasyfikują mężczyznę jako nuworysza bez kindersztuby; klasyczny, jedwabny krawat, WŁASNORĘCZNIE związany przez użytkownika w kunsztowny węzeł, i żadnych innych wynalazków... Najważniejsze - odpada blady krawat, bo mąż będzie wyglądał jak wymoczek... - po drugie (co do męża) - pomysł na garnitur i buty - ok, koszula w odcieniu sukni na spinki, mała przypinka w klapie marynarki ALBO poszetka w kieszonce (batystowa) i będzie Pan Młody cud miód :) - po pierwsze (co do Ciebie) - KONCEPCJA BUKIETU DO WYMIANY!!! mięsiste, dostojne kalie tak pasują do koronkowej sukni jak wół do karety, kompletnie niekompatybilne bajki!!! orchidee czy tulipany też IMHO odpadają (chyba że tylko jako element bukietu), mają zbyt mięsiste płatki i masywne łodygi. Potrzebujesz kwiatów o delikatnych płatkach i kaprysnych pąkach - eustomy, hortensje, peonie, gladiole, nawet klasyczne róże będą pasowały świetnie. Poszukam czegoś konkretnego, jesli podasz mi pomysł na kolor przewodni - sugeruję malachitową zieleń (wbrew pozorom, ładnie eksponuje niebieskie oczy!!!) czy wolisz bordo??? - mocny kolor bukietu może zostać, ale wtedy w tym samym odcieniu powinnaś dobrac kamienie w biżuterii i krawat męża - kryte buty, gołe palce wyłażące spod koronkowego rąbka sukienki to mało smaczny widoczek... - jaką masz koncepcję welonu/fryzury??? osobiście doradzam niedużą opaskę z woalką i luźny kok z lekko skręconych włosów :) Co Ty na to??? wersja zielona - http://deedeeart.pl/wp-content/uploads/kolczyki/f.nowekolczyki/malachit-slupki1.jpg http://www.weselinka.pl/files/images/maly-zielony-bukiet-orchide.jpg http://slubnybukiet.files.wordpress.com/2010/08/bukiet-bialo-zielony.jpg http://img02.allegroimg.pl/photos/128x96/14/43/62/44/1443624480 wersję bordową postaram się wkleić później ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
Wielkie dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź!!! - bukiety - bardzo podobają mi się zielono-kremowe bordowe, też będą ładne, może ewentualnie taki zgaszony fiolet? https://picasaweb.google.com/sabina.zgrzebniok/Bukiet# - kolor będzie zapewne wybrany zależnie na jaki kolor krawata zgodzi się mąż :D kolorowy krawat jest nawet praktyczny, bo wykorzysta go jeszcze... A krawat powinien być jednokolorowy czy np wzór (tak jak pokazałaś)? np z szarym (jak garnitur). - o kolorowej biżuterii też już myślałam... i to z pewnością zrealizuję (czy kolczyki mogą być "krótkie" - wkręty lub o takiej długości http://kemonart.pl/pl,product,585536,kolczyki,magnetic,ii.html ) - rozumiem, że bukiet najlepiej dwukolorowy np. zieleń i biel/ecru, bo będzie chyba za dużo dobrego jak jeden z przykładowych bukietów ma ecru/róż/fiolet - czy ostatecznie krawat może być w kolorze garnituru jak mąż nie będzie chciał kolorowego? czy ja wtedy powinnam mieć "niepodpadające dodatki? (kwiaty, biżuteria) - czy ten bukiet jest ewentualnie stonowany? http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.welonimuszka.pl/wp-content/uploads/2011/02/gyp5.jpg&imgrefurl=http://www.welonimuszka.pl/%3Fp%3D5112&usg=__cOR-YaZYcvbrZ7GVtdsiai0G4J4=&h=559&w=612&sz=178&hl=pl&start=81&sig2=dnNDrlJyGU5QT3-W7rH1YA&zoom=1&tbnid=jLqlD6vRr9AstM:&tbnh=149&tbnw=163&ei=--yITcbNCsmeOsu19JIO&prev=/images%3Fq%3Dbukiet%2Bslubny%2Bszary%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1280%26bih%3D619%26tbs%3Disch:10%2C2166&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=673&oei=4eyITbuMO8mCOpKrwNYN&page=5&ndsp=19&ved=1t:429,r:7,s:81&tx=86&ty=32&biw=1280&bih=619 Jeszcze raz dziękuję za cenne rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
to znów ja :D ten krawat jest super:) pasuje odcieniem do bukiecików, które podałaś, ale wtedy biżuteria, jak zielona, to w tym samym odcieniu chyba.... myślę, że najłatwiej chyba znaleźć krawat, a potem biżuterii szukać....czy odwrotnie? Oj czuję, że będzie wersja zielona:D I mam nadzieję, że taka zieleń nie jest za "blada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
Moim pytaniom nie ma końca:) czy jak będzie kolor zielony, to w makijażu też, albo może być neutralny - szarość, czerń ja włosy będą nisko opięte, to welon bezpośrednio nad upięciem czy wyżej jakiegoś kwiatka tez tam pchać jeszcze, czy lepiej nie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
3zk - niestety, niektóre z linków nei działają, nawet po skasowaniu spacji :( cieszę się, że wersja zielona przypadła do gustu :) fiolet jest extra, ale jest tez w tym sezonie tak modny, że chyba warto pójśc minimalnie "pod prąd" ;) Sugeruję jak najmniejsze mieszanie kolorów (co za dużo to niezdrowo), mąż - mam nadzieję - zgodzi się na zielony krawat ;) jeśli nie - wtedy warto, by biżu było w srebrze, a wstążka bukietu srebrzystawa; wówczas mozna ubrać męża w antrracytowo-srebrzystawy krawat, taka opcja ratunkowa ;) Garnitur najlepiej gładki, bez prążków, kratek czy pasków. Myślę, że krawat będzie łatwiej dopasowac do biżu... ale tak naprawdę, warto coś niecoś pójść na zywioł - co pierwsze wpadnie Wam w oko tak naprawde na serio, do tego dopasowujemy resztę ;) Myślę, że powinaś poprzymierzać kilka rodzajów kolczyków - z zieleni masz do wyboru malachity, jadeity, Swarovski olive = masz w czym wybierac ;) Masz też możliwość zamówienia indywidualnego kolczyków + bransoletki z kamieni które najbardziej przypadną Ci do gustu (mnóstwo jest teraz takich rękodzielników w necie). Do koloro kamieni kolczyków, w których będziesz dobrze się czuła możesz dobrać odcień krawata oraz wstążki bukietu. No i sam bukiet ;) Weslon (przyznaję bez bicia) średnio mi się podoba, bo ogólnie mam awersje do welonów krótszych niż do ziemi; którkie IMHO bardzo nieładnie skracaja sylwetkę i są pójściem na łatwiznę - ma byc "symbol" i ma być "wygodnie"... Spróbuj wpiąć go raczej tuż nad kokiem, by nie było wrażenia rozdzielności tych dwóch elementów. Kobalt tez może być ciekawy - do niego możesz dobrać kolczyki z lazurytami + w bukiecie błękitnawe hortensje plus barwione, granatowe margerytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Aha - krawat nie musi być jednolity, może się na nim pojawic wzorek (prążki, rzucik), byle niezbyt pstrokaty i raczej drobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
Dziękuję za wszystkie rady! Są bezcenne. Pozostaje negocjowanie koloru krawatu z mężem :D a później poszukamy odpow. odcieniu. Będzie zieleń lub granat (ew. wersja ratunkowa) Welon, no wiem... dostałam go gratis:) chciałam początkowo długą mgiełkę, ale mam jeszcze trochę czasu, więc pomyślę też nad woalką. A kwiatek do włosów może być? Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za wspaniałe rady, jesteś wspaniała! Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
3zk - nie ma sprawy, jakby co - pytaj, pisz!!! powodzenia :) we włosy bardziej pasowałby mi ozdobny grzebyczek z kilkoma kryształkami (może tez w kolorze przewodnim?) niż kwiat - suknia jest koronkowa, i kwiat we włosach bedzie wtrętem zbyt "puchatym" ;) jesli już kwiat, to (o dziwo!!) raczej sztuczny, stylizowany (może właśnie ze skrawką koronki??), i niezbyt duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "nie jestem stylistką" - widzę, że udzielasz wielu trafnych porad - może i ja sie ząłapię:) Biore ślub w sierpniu tego roku. To moje suknia: http://www.slubne.pl/index.php?pid=3&col=207&item_id=3587&cmd=show_item&gallery_id=&shift=1 Jest w kolorze ecru. Jaki kolor garnituru może mieć pan młody - dodam, że jest wysoki i szczupły. Jakie dodatki będą pasować do sukni - myślałam o złocie - kolczyki i bransoletka, łańcuszek odpada ze względu na duży kwiat przy sukni. Myśłam o skoromnym upięciu - warkocz dobierany z tyłu głowy (na bok) i jakis stoik we włosach zamiast welonu? Proszę o radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Na szybko, bo w biegu jestem... ;) sand-ercia - piękna, architektoniczna suknia z filuternym, acz wyrazistym akcentem ;) Od razu więc zaznaczam, że przaśny warkocz dobierany niezbyt mi tu pasuje... Sugeruję raczej gładkie, dość wysokie upięcie, by zrównoważyć "puchatość" kwiatu i wysmuklić obciążoną nim i skróconą szyję. Naszyjnik rzeczywiście odpada... Złoto - od biedy mogłoby być, ale zdecydowanie postawiłabym na perełki - w uszy albo najskromniejsza pojedyńcza wkrętka, albo minizwis (jedna perełka zawieszona na kuleczce), na rekę jednorzędowa bransoletka. Bukiet kameliowy - dla nawiązania do kształtu ozdoby sukni i w kolorze tegoż kwiatu na sukni, za to ciut mniejszy, w zielonym otoku dla wyrazistości (ale nieduzym!!!!) - konsekwencja wskazana ;) Jako ozdobe fryzury widziałabym kilka pojedyńczych perełek lub naprawde mikroskopijny stroiczek (poszukam zdjęć!). Dla Pana Młodego Pasuje czarny lub ciemnoantracytowy, gładki, matowy garnitur, koszula na spinki w odcieniu sukni, i krawat w kolorze metalu bizuterii. Perłowy sprawi, że będzie wyglądał mdło... o żesz - no rzeczywiście, "stylizacja" trafiona jak kulą w płot, a tak po prawdzie to nie istnieje. Festiwal festyniarstwa... Po prostu Młodzi zebrali zestaw tego, co "modne" w "salonach ślubnych", no i w efekcie wyglądają jak przez przysłowiowe okno... zwłaszcza Młody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
sand-ercia - kilka sugestii na szybko: kolczyki - http://www.colia.com.pl/galerie/k/kolczyki-perly-platinum_771.jpg http://www.siudek.com.pl/kolczyki/mniejsze/k100.jpg lub http://image.ceneo.pl/data/products/1713803/productToCategory.jpg http://img.archiwumallegro.pl/?754147282 (ale szczerze i z ręką na sercu - opcja złota niezbyt mnie przekonuje...) bransoletka - http://www.verona.pl/images/file_column/item/photo/4425/normal/bransoletka-perly.jpg?1295887445 lub http://jubiler-glebocki.pl/images/komis/komis16.JPG (ale wtedy kolczyki tylko w formie maleńkich kuleczek-wkretek, bo robi się za dużo szczęścia na raz...) fryzura - albo zdecydowanie niska, może tez być asymetryczna (z asymetrią przeciwną do umiejscowienia kwiatu na sukni): http://www.zeberka.pl/img/z/tn_171.jpg http://forum.we-dwoje.pl/files/825641_168.jpg (w obu wypadkach sugeruję zamianę ozdób na perłowe, bardzo delikatne) albo wysoka, a'la Audrey Hepburn, też z minimalistycznymi ozdobami lub bez: http://ikf.styl.fm/img37273.items.62844.jpg http://3.bp.blogspot.com/_Y8XQSK9yJX4/TNLpJgNv4yI/AAAAAAAADeY/AJ7XUYPDtt8/s1600/6a6718d24cab3b0e20b08eb429c1382f.jpg http://www.stylistka.pl/img/artykul/948/10-stylowych-fryzur-slubnych_8180_11.jpeg Garnitur dla Pana Młodego - spodnie bez mankietów, marynarka jednorzędowa na dwa lub max trzy guziki, bez kamizelki; skoro jest szczupły, może pozwolić sobie na tzw. angielską klapę z tyłu (wygodniej w niej siadac ;) ). Oczywiście króluje wysokoskretna, niemnąca wełenka :) Buty - czarne, sznurowane oxfordy (czyli klasyczne półbuty na stabilnym obcasie, z jak najmniejsza ilością przeszyć, bez ozdóbek). Reszta nieco póżniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede sie rozpisywac na temat stylizacji na forum, bo to jest bez sensu, jestem stylistka od dawna i od razu mowie mniej znaczy lepiej, to taka dobra rada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
studiowizerunku - aż tak lubisz poliestry??? ;) Rozumiem, to łatwe - idziemy do sklepu, zdejmujemy komplecik obrusopodobny z wieszaczka i "Pan Młody ubrany", gitarrrrra... Tymczasem każdy dodatek męski sfastrygowany i na sznurku z miejsca dyskwalifikuje mężczyznę jako nuworysza bez kindersztuby; muszniki zostawmy panom, co z okazji slubu chcą się "od gości odróżniać" (poliestrowym obciachem, dobre sobie...) i zestrajają niczym sledź na święto morza... Nawet do fraka dziennego (strój dozwolony i zalecany na ślub w przeciwieństwie do wieczorowego smokingu, komicznie wyglądającego w biały dzień i niedozwolonego jako strój na nabożeństwo) nosi się kamizelkę szytą na miarę JEDWABNĄ, GŁADKĄ (zero obrusowych wzorków), koszulę z klasycznym kołnierzykiem i... krawat. Żadnych muszników, pszczółek czy trzmieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stylistką skoncz swoje prymitywne wywody, ile Ty masz lat? a kultury osobistyj i obycia za grosz, nikt Cie tutaj nie chce sluchac...jesli prosto znaczy dla Ciebie w firanie to spoko, powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×