Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Muller

Zawód aktor. Marzenia czy rozsadek?

Polecane posty

Potrzebuję pomocy i rady. Niedługo stanę przed dużym wyobrem życiowym. Od zawsze pasjonował mnie teatr i aktorstwo. Ucze sie w szkole teatralnej. Nigdy jednak, nie potrafiłam postawic na swoją pasję wszystkiego na jedną kartę. Boję się tego, że teatr jako instytucja biedna, nie zapewni mi bezpiecznego życia. W przyszłym roku przygotowuje sie do licencjatu z kierunku, ktory studiuje zaocznie. Niestety, studia magisterskie z dwoch kierunkow nie wchodza juz w gre, niestety. Chcialabym dowiedziec sie, jezeli jest tu ktos kto ma podobne doswiadczenia, staje przed trudnym wyobrem - marzenia czy rozsadek, badz jest aktorem i moze sie ze mna podzielic doswiadczeniem. Z góry, bardzo dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O :O :O W wielu przypadkach marzenie... ale nie zawsze jest to rozsądny wybór.... jest potrzebna duża siła przebicia :O :O :O co może byc czasem nie możliwe.... i można klepac biede :( :( :( .... chyba że od razu potem zamierzasz podbijac Holly Wood :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle fvdbsb
jestes męzczyzną czy kobietą aktor to bardzo nie pewny zawód zwłaszcza w polsce jesli juz zaistniejesz to sława moze krwac krótko tak to w polsce jest nieznam zadnego polskiego aktora który by był na topie pszez dłusz szy czaa teatr jest biedny ale to jak się juz z jakimś związesz to git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle fvdbsb
życze ci duzo szczęscia które w tym zawodzie potszebne jak nic innego i pamiętaj na jedno miejsce jest kilkuset chętnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie interesuje mnie Hollywood:) Ani troche. To w 90% nie jest aktorstwo. Wlasnie to jest problem, ze ja nawet nie aspiruje na kariere filmowa, tylko od razu teatr i koniec. Nie mieszkam w Polsce, ale nie sadze by to duzo zmienialo. Ale nienawidze siebie za to, ze jestem takim tchorzem. Tylu ludzi idzie na ASP i studiuje rzezbe, i maja w dupie co bedzie dalej, wazne ze robia co kochaja. Ja tak nie moge. Jestem kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle fvdbsb
ogromnej ilosco,aktorów zadko trafia się rola i na ogól prawie wszyscy mają normalna prace bądz na to pszygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki, czytalam to juz sto razy, i tym podobne strony, ale najcenniejsze sa ludzkie doswiadczenia i opinie, dlatego tu napisalam. a z tego co pamietam, w tym, artykule nie zamiescili, jednej bardzo waznej informacji, ze oprocz niskich zarobkow, do teatru i tak ciezko sie dostac, bo przecietny polski teatr przyjmuje do 4 aktorów rocznie. a ilu konczy szkoly co roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×