Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ledowe cudeńko

straszny mega wqrw na faceta

Polecane posty

Gość hejka lodowa
a to mozemy podac sobie rąsie!!!!:-D mój tez wylaczal telefon , ja raz sie odwazyłam i tez swoj wylaczyłam.Na kilka dni!!Wytrzymal 3 dni na tym fochu a bywały i dłuzsze. Po 3 dniach zjawił sie z awantura mega awnatura,On wrzeszczał ja sie smiałam, rozwalił mnie swoimi posądzeniamiKiedy juz wywrzeszcał sie nastała cisza a ja mu pow ale dlaczego sam na siebie drzesz gębę???w jedenj chwili było widac jak mu wszystkie szare komórki szaleją Jak to na siebie? wyłam ze śmiechu .Spokój i olewanie wariackich zachowań to jest najlepsze co mozna zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już powoli daje sobie spokój... Ile można czekać żeby zrozumiał swoj bląd.. Bywa... ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
Dziękuję za komentarze do mojej sprawy:) Ja to wszystko wiem, tyle że takie posądzanie bez dowodów i bez podstaw strasznie boli jak sie ma czyste konto. Dlatego tak roztrząsam. Facet zrobił ze mnie k*rwe, na topiku na gadu umieścił tekst sugerujący że go zdradziłam. Potym jak ze mna zerwał pisałam do niego jeszcze kolejnego dnia, chciałam odzyskać swój honor, nie chciałam by stanęło na tym jak on nazwał mnie qrwą. Na koniec przeprosił, nie wiem czy za to bezpodstawne oskarżenie, czy za to że kogoś ma i mnie tak potraktował. Już nie dochodziłam. Teraz chce zapomnieć, dojść do siebie i kiedyś komuś zaufać. Stworzyc normalny dom.. kochać.. Życie toczy się dalej, juz kiedyś przez kogoś latami płakałam, nie chcę się zatrzymywać na etapie płakania za kimś kto z dnia na dzień przekreślił całą przyszłość, wszystkie plany, marzenia bo nie poradził sobie ze swoją zazdrością i nieufnością? bo poznał kogoś? bo może sam miał chęć na skok w bok skoro mnie o to podejrzewał a mnie nie przyszło to do głowy? Trzeba to przełknąć i ruszyć dalej. Coś napewno jeszcze czeka. Jak kiedyś gdzieś przeczytałam "nieskończoność też ma swój koniec, którym jest początek wszystkiego:) Może to dopiero poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
Nie wiem jak i gdzie znaleźć normalnego, sama widzę że chyba wyginęli albo już zajęci. Wiesz, jak tak z perspektywy czasu patrze... Kiedyś byłam bardziej wymagająca w stosunku do faceta. Z czasem więcej rzeczy dopuszczałam, z wieloma rzeczami się godziłam i to chyba był błąd. Kiedyś to ja rozstawałam się z chłopakami i żaden mnie nie wyzywał, kulturalnie się żegnaliśmy i z 2 z nich miałam nawet przez dłuższy czas dobry kontakt - życzenia urodzinowe, świateczne, porady w problemach, wspieranie się w trudnych momentach etc. Teraz im dalej tym gorzej. I nagle facet mnie rzuca o jakiś pierd który mu się w głowie urodził, zrywa przez gg i jeszcze obraża, w oczach innych robi ze mnie potwora. Na koniec się oburzył jak napisałam żebyśmy się nie okłamywali bo przyjaciółmi to już raczej nie będziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
coraz więcej osób mnie o to pyta i mi to sugeruje a ja coraz więcej faktów sklejam, przeglądam na oczy, że to całkiem możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
Tzn? i co dalej zamierzasz z tym swoim Piotrusiem Panem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm trudno znaleść normalnego faceta... i gdzie go znalesc... Nie wiem ja tam nie potrafie zrozumiec facetow... Wg mnie nie ma sensu tyle rozmyslać bo to nam nic nie da, a pogorszyc sie moze... Nie analizujmy zyjmy. moj z podobnego powodu zerwal - Hm a on byl zwyklym tchorzem i pozostalo sie tylko cieszyc ze wczesnie to wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlaczylam telefon, jest 15 i cisza dla mnie to oczywiste, nas juz nie ma... ot tak po prostu im szybciej to skoncze tym lepiej bo to juz jest taka dziecinada i strasznie mnie to zenuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
ledowe cudeńko tak to dziecinada, tak jak u mnie zarówno moje nie podanie adresu jak i jego oskarżenia to była dziecinada. Żeby stworzyć poważny związek trzeba dorosnąć. Długo byliście z sobą? (nie wiem czy pisałaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj sie odezwal i napisal czesc kochanie ja wlasnie wstalem a Ty co robisz... Nie odpisalam nic.... heh.. jest problem a on nic sobie z tego nie robi... Juz tego nie mam zamiaru ciagnac.... bo wiem ze bedzie tylko gorzej... Spotkamy sie z nim w sobote bo jutro nie mam ochoty i zerwe jak na przyzwoitego czlowieka przystalo... Ahh... ; / i znowu sama.. i znowu zle wybralam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopaja
Po co szukac? mowi sie, kto szuka ten znajdzie, a ja uwazam to za oklepany mit i nic wiecej. Gdy szukamy czegos w mieszkaniu na sile, za cholere nie znajdziemy, wpadnie w rece gdy o ty zapomnimy ;-) Prosta dewiza, samodzielnosc i niezaleznosc, czujcie sie bezcenne i godne tego co dla was najlepsze. Zajmijcie sie soba, swoim otoczeniem, swoim zyciem, zyjcie poprostu :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pare miesiecy, facet ma dziecko z innego zwiazku, jakies powiazania z ciemna strona prawa ale fizycznie mi sie bardzo podobal, wiem, ze jest strasznie pusty, nie ma zadnych zainteresowan, w sumie cholera dlaczego ja z nim bylam?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
ledowe cudeńko na pytanie dlaczego z nim byłaś możesz tylko Ty odpowiedzieć. Pewnie widziałaś w nim wiele rzeczy tak jak ja w moim. Teraz przez to zakończenie nie widze wielu dobrych rzeczy, przekreślił wszystko i sama sie zastanawiam dlaczego z Nim byłam. Jeszcze pare dni temu bym odpowiedziała, dzisiaj nie wiem, nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm ale nawet tacy faceci z dziwna przeszloscia maja uczucia i moze wlasnie Cie tym urzekl... albo myslalas ze go zmienisz... Roznie to bywa... Odezwal sie no... a ja myslalam ze zapyta jak tam moje samopoczucie cos wiecej od siebie a jak nie odpisuje to napisze nastepnego ale widze ze na nic to wszystko... ; / .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopaja
i naco ta zlosc? patrzycie na te telefony i czekacie az sie ksieza odezwa, poopatrzcie na to z boku, nikomu nie robicie tym krzywdy, na zlosc, tylko samym sobie :-) nikt na tym nie ucierpi tylko wy. Chcecie tak? moze by tak karte odwrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny kiedy wasi faceci powiedzieli wam ze was kochaja co? bo ten moj ancymon praktycznie po tygodniu spotykania sie wyznal mi milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic idę się kąpać... i na miasto... Nie ma co myśleć... Bo tylko my sie roztkliwiamy rozmyslamy a oni maja nas gdzies niestety ;/ Odkąd siedzę na kafeterii... a juz troche czasu minęło. Nie znalazlam tematu moja dziewczyna zawinila i sie nie odzywa. Zaden facet nie biadoli tylko my... Moze czas myslec inaczej.. Ehh zycze milego popoludnia. Wpadne tu wieczorem, a wy dziewczyny glowa do gory i zaprzatnijcie mysli czym innym. Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój z podobnego powodu zerwał
kasjopaja ciężko jest zrobić >pstryk< i żyć dalej z kim innym od nowa dzień/dwa po rozstaniu. Relacje budowało się dość długi czas, wiele wysiłku się w to włożyło, to boli. Trzeba się z sobą uporać i ruszyć dalej. I dlatego się tu "użalamy" na soba na wzajem. Żeby tego nie kotłować w sobie, żeby wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi po dwoch tygodniach .. heh zastanawialo mnie to strasznie czemu tak szybko, no ale potem jakos mysli przeszly... Mysle kazdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopaja
oczywiscie, ze to nie latwo, ale moze tak czas zastanowic sie nad wlasna wartoscia i czy nam sie podoba tak jak jest? czy jest to tak jak chcemy zyc? kiedy boli, to nie jest milosc, niestety. Nie trzeba z jednego zwiazku w drugi sie wrzucac, twierdze nawet, ze sie nie powinno. Ciagnie sie wtedy problemy z jednego kata w drugi i historyjka sie powtarza, neverending story. Moze by tak zaczac refleksje nad soba i dojsc do tego, dlaczego te zwiazki okazaly sie takie toksyczne, dlaczego przyciagamy zawsze tych samych facetow, dlaczego sie to tak zawsze toczy. Nie zapomnijmy, ze od mysli zaczyna sie wszystko. Szacunek do samego siebie, od tego sie powinno zaczynac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszę1111
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×