Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nije lubije

Nie nawidze jak nowo poznana osoba chce uzywać moich kosmetykow, pedzli itd.

Polecane posty

Gość Nije lubije

Mam takie sytuacje czesto bo obracm sie w swiecie kobiet. Wkurza mnie jak poznam nowe kobiety i one od razu chca probowac moich kosmetykow ktore sa bardzo osobiste np. pudry z pędzelkami- chodzi mi o to ze to jest po prostu niehigieniczne tym samym pedzlem twarz modelowac. Ktos moze miec brodawki albo tradzik a potem mnie zarazi. NIgdy nie wiem jak odmowic takiej osobie zeby nie uzywala moich pedzli. Ale zawsze tak jest jak sie maluje przy nowo poznanej osobie ( bo to sie zdarza czesto np. w przebieralniach specjalnych- pracuje w modelingu) to od razu kolo mnie kobietki i robia najazd na moja kosmetyczke co tam ciekawego mam i czy moga sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conflux
Mi z kolei przeszkadza, jak ktoś mi grzebie w mp3 - nie wiem czemu ale nienawidze tego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkls ieng
bardzo proste powiedz, że masz jakąś chorobę skóry, która najprawdopodobniej przenosi się przez korzystanie z tych samych makijażowych różności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi przeszkadza jak koleżanki pożyczają ode mnie błyszczyków:-o jedna pali papierosy i jak się pomaluje, to ten błyszczyk śmierdzi:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka***
no dobra a jak ktoś pracuje jako makijarzystka (nie wiem jak poprawnie nazwać) to do każdej klientki ma osobny pędzel , może trzeba przyjsć z własnym??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwhiohiou
trądzikiem nie zarazisz sie przez pędzel ani przeznic innego ,albo go się ma albo nie a jak z brodawkami i innymi to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinkorka
Mam podobnie tylko problem dotyczy korzystania z kosmetykow przez moje kuzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda z warszawy
też chciałam dać te radę, co koleżanka wyzej - powiedz, ze masz zakaźna chorobe skóry i można sie od ciebi zarazic, używajac twoich kosmetykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmiiiiiiiii
wizażysta dezynfekuje pędzle po każdej klientce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda z warszawy
Ja osobiscie nie cierpiałam tego szkolnego "daj gryza". Wstrętne to po prostu. Jak ktos ci odgryza kawałek kanapki, jabłka czy banana i zostawia tam swoją slinę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama pracowała jako wizażystka dla L'oreal i nie dezynfekowała pędzla:P sama z nich teraz korzysta, a ja się podpinam :D czasem ma jeszcze kogoś na makijaż w domu i żadnej dezynfekcji nie robi :P Podam przykład: promocja nowych kosmetyków L'oreal, powiedzmy drogerii, gdzie stoi kilka chętnych na makijaż w kolejce. I co zrobić? 30 kompletów pędzli po 500zł bo nie ma czasu zdezynfekować? No nie bardzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmiiiiiiiii
no cóż dezynfekcja trwa kilka sekund i każda ogarnięta w miarę kobieta zwraca na to uwagę. A z drugiej strony, przecież na pędzlach zostają podkłady cienie - wtedy trudno brudnym pędzlem nałożyć nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmiiiiiiiii
w ten sam sposób, jest przecież specjalny pędzel do nakładania błyszczyków, nigdy nie nakładam tym z opakowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no... ale takiego pędzla po błyszczyku w parę sekund się dobrze nie wyczyści, sama musisz przyznać. Wydaje mi się, że ta konwersacja prowadzi do nikąd, ponieważ każda z nas wie swoje :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmiiiiiiiii
z ta konwersacją pewnie masz rację, ale nigdy nie miałam problemu z czyszczeiem pędzla po błyszczyku bo wkładasz go po prostu do butelki z płynem dezynfekującym, wycierasz w papierowy ręcznik i gwarantuję ci że nic nie zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promocja-50
a ja nie nawidze jak siostra pożycza moje ubrania :o czasem sama idzie do mojej szafy i sobie poprostu bierze a ja wtedy mam dostac białej gorączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotkapsotka30
a ja nie znosze jak jakaś koleżanka jak nocuje i się kąpie wyciska wszystkiego co się da na maxa (a czasem kupie drozszy kosmetyk i używam go skromnie :)) i jak pcha paluchy do moich kremów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że niby jak
koleżanka jak u Ciebie nocuje, to do mycia używa Twoich kosmetyków? matko, nie wyobrażam sobie tego. ja zawsze na nocowanie do kogoś biorę swoje wszelkie kosmetyki. łącznie z tymi do mycia. nie wyobrażam sobie, żebym miała myć się czyimiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×