Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojonamala

oto co mi wczoraj powiedzial moj narzeczony-jestem zalamana

Polecane posty

Gość heterinowiec
to ze nie usłyszałas, nie znaczy, ze nie usłyszysz w przyszłosci poza tym masz chyba przerosniete ego, skoro wszystko odbierasz tak przesadnie personalnie powodzenia Wam zycze w zyciu jesli jestescie takiimi naburmuszonymi kwokami przewrazliwionymi na punkcie własnej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heterinowiec
to było do PANI ZOŁZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odezwałabym się do nikogo w ten sposób i wymagam,aby tak postępowano względem mnie, szacunek dwustronny, bo nie wyobrażam sobie budowania związku bez szacunku jeśli dla Ciebie to norma, to słysz sobie takie komplementy codziennie ja dla Ciebie mogę być naburmuszoną kwoką, mój narzeczony pewnie naburmuszonym kogutem, a ja mogę chłopaka autorki uważać za chama, a ją za truchlejącą pensjonarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda z warszawy
"wando to ze ty sobie wybralas takiego meza, nie oznacza,ze autorka ma wybrac sobie takiego samego,a pozniej na kafe zakladac tematy o problemach nie z z narzeczonym, a z mezem " No tak - nawet nie wiesz, o jakim problemie byla mowa, ale już wiesz, że moje zycie to męka, a mój maż to ten sam typ co facet autorki. Bo tu są same takie, które mają idealne zwiazki, gdzie nigdy nie ma zadnego problemu. wszystko jest dokładnie rpzemyslane, przetestowane i nie ma siły - facet nigdy nie posłucha mamusi, nigdy nie obejrzy sie za inną, nigdy nie powie, że nie ma ochoty na seks, nigdy nie zrobi nic złego ani głupiego. Nie wiem, skad wy tych idealnych meżów bierzecie i skąd wy się takie idealne wzięłyscie. W prawdziwym życiu nigdy nie spotkałam człowieka idealnego ani nie spotkałam idealnego związku, zwiazku bez problemów. Ale tu - co jeden to bardziej idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o związek idealny,a o związek odpowiadający obu stronom mnie takie słownictwo, taka reakcja by nie odpowiadała, bo świadczy i o poziomie, i o kulturze tego człowieka, jak i o szacunku do mnie co innego,jeśli autorce taki mężczyzna odpowiada- nie widzę problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak -w kłótni , w nerwach zdarza się wykrzyczenie przykrych słów .Najważniejsze jest to ,żeby szybko zrozumieć swój błąd ,przeprosić i następnym razem ugryźć się w język ,żeby nie powtórzyć tych samych błedów .Nie ma ludzi idealnych .Jesteśmy emocjonalni , impulsywni -ot, ludzie , nie cyborgi ;) I jako ludzie mamy prawo do błędów ,ale przede wszystkim obowiązek ( z racji "potęgi " swego rozumu ;) ) wyciągania z nich wniosków i dążenia do "doskonałośći " ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heterinowiec
mam takie samo zdanie jak wanda z warszawy po pierwsze kazdy moze miec chwile słabosci po drugie nie zawsze mowi sie to co sie mysli! i to działa w dwie strony po trzecie..czesto zaluje sie tego co sie powiedziało i jest cos jeszcze..nie odzywamy sie na ogł brzydko do innych ludzi..ale prawda jest taka, ze czesto zle o nich myslimi..i chamujemy sie zeby nie powiedziec czegos GŁOSNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda z warszawy
No oczywiscie, ze ma odpowiadać. Ja nie twierdzę, że mam jakąś recepte idealną dla autorki. Ale co niektóre chyba tak. Jedna mnie tu juz zdiagnozowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heterinowiec
"mnie takie słownictwo, taka reakcja by nie odpowiadała, bo świadczy i o poziomie, i o kulturze tego człowieka, jak i o szacunku do mnie co innego,jeśli autorce taki mężczyzna odpowiada- nie widzę problemu" o to chodzi zołzo, ze autorce tez to nie odpowiada, jesli jeszcze nie zauwazyłas i sama jest w szoku, ze cos takiego usłyszała i co, ze jej tak powiedział to znaczy, ze jej nie kocha, ze nie ma do niej szacunku? mzoe nie był do konca swiadomy tego ze taka jej zrobił przykrosc moze nawet tak nie mysłal moze chciał ja zdenerowac, mzoe szukał zaczepki nie wiesz tego, wiec sama rowniez badz tak dobra i nie mow, ze jedno słowo swiadczy o braku miłosci i szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlil/
nie wyobrazam sobie zeby moj facet tak do mnie powiedzial, nigdy przez 3 lata mnie nie obrazil a juz na pewno nei wyskoczylz tekstem o moich intymnyhc miejscach jako o "cipie" nawet w nerwach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze mowi sie to co sie mysli - z tym się nie zgodzę, najwyżej mówimy ostrzejszymi słowami to,co myślimy albo zdenerwowani w końcu mówimy to,co myślimy mowa nie jest odruchem bezwarunkowym, wypowiadane słowa nie są w żaden sposób uwarunkowane czynnikami zewnętrznymi niezależnymi od woli człowieka to tylko wygodny argument przy przepraszaniu lepiej uważać na słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timmka
Takie sytuacje każą zastanawiać się nad zjawiskiem "seks po ślubie". Każdy wybiera to co uważa za słuszne i ponosi tego konsekwencje. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzenie czegos takiego NIE swiadczy o braku szacunku czy milosc? :o Swiat schodzi na psy. Rozne rzeczy mozna powiedziec bedac nietrzezwym, zdenerwowanym, w klotni itd, ale nie przesadzajmy i nie usprawiedliwiajmy CZEGOS TAKIEGO :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timmka
Zgadzam, sie: dziewczyny nie schodźcie na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
heterocoś tam naprawdę w głębokim poważaniu mam to co myślisz o mnie i moim małżeństwie , widocznie jesteśmy nie z tej ziemi że potrafimy przez tyle lat się szanowac i sobie nie ubliżac a takie teksty jak tu przeczytałam uważam za niedopuszczalne czy wrecz poniżej ludzkiej godności , to że ty trafiłaś inaczej nie moja broszka i że dla ciebie wzajemne obrażanie się problemem nie jest - czytaj co wyżej napisałam ale oburzanie się że takich par nie ma bo przecież ty WSZYSTKICH ludzi na całym świecie znasz i wszystkie pary i wiesz lepiej to bez obrazy ale zakrawa mi juz na skrajną głupotę , nie wiesz o czym piszesz - to nie pisz i tyle , przykre jest tylko to że chamstwo zaczyna byc normą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna_
Fakt, iż chłopak autorki tematu od pewnego czasu zaczął o siebie bardziej dbać, używać perfum i zakładać lepsze ubrania jest trochę zastanawiający... Uważam, że nie ma co się płaszczyć przed nim, bo facet będzie to w przyszłości wykorzystywał. W konsekwencji ze słów może przejść w czyny, potem zrzuci winę na kobietę, a ta go jeszcze zacznie przepraszać... Mało jest takich? Dziewczyny, pamiętajcie - nie róbcie z siebie ofiar! Na miejscu autorki tematu przestałabym się odzywać. To on powinien wyjść z inicjatywą rozmowy. Bodajże ktoś o nicku "Zygmunt..." pisał, iż nie wierzy w miłość. Zygmuncie drogi, to co napisałeś ewidentnie świadczy o tym, iż nie wiesz na czym to uczucie polega :) Chociażby zauroczenie, o którym wspominasz to tylko pierwszy z etapów, a przyzwyczajenie to element składowy. Myślę, że powinieneś przeczytać książkę "Psychologia miłości" B.Wojciszke, która może Ci rozjaśnić wiele spraw na ten temat :) Polecam ;) I wierz mi, że nawet duże doświadczenie w związkach może przynieść fałszywą wiedzę ;) Ludzie doświadczeni bowiem nie są nieomylni. A o tym, iż miłość można również kształtować po swojemu [w ograniczonym stopniu, ale można], to już w ogóle mało kto wie ;) Co za tym idzie, nie musi ona wyglądać tak jak w przedstawionym przez Ciebie schemacie. Swoją drogą również przypuszczam, że ktoś Cię w przeszłości dotkliwie zranił, lecz pamiętaj, że kobiety nie są jednolite ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiteczkaaaaaaaaa
jeżeli "nie danie dupy" było jedynym powodem, który wyprowadzil go z rownowagi, to wspolczuje faceta :/. nastepnego dnia po takim czyms nie ma co gadac - facet jest dalej po alkoholu, na kacu, jest agresywny, wkurzony sam na siebie i na pewno nie bedzie chcial z Toba gadac. za dwa dni oprzytomnieje. Ja pozwalalam sobie na rozne traktowanie w zwiazku, czasem straszliwie sie wyniszczylismy. Pomogla przerwa, teraz juz sie nie obrazamy, wyjasniamy sobie wszystko na bierzaca. Nie ma co od razu uciekac od faceta, gdy cos pojdzie nie tak - to beznadziejne zachowanie. Aczkolwiek nie slyszalam, zeby facet powiedzial do kobiety, ze "są inne cipy", tak wulgarnie i chamsko. Dlatego polecam nie odzywac sie nawet dwa miesiace. jesli znajdzie sobie w trakcie nowa - zostaw go, chocbys umierala.jesli po prostu bedzie sie spotykal z laskami, a nie sypial - zostancie razem, bo warto. jak dla mnie nieodywanie sie jest najlepszym sposobem. czasem warto pomilczec nawet pol roku, zeby zbudowac trwaly, wspanialy zwiazek... pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła123
ja na Twoim miejscu zostawiłabym takiego chłopaka a jakby mu zależało to musiałby sie nieżle nastarac o mnie zebym z nim dalej było. Ja szanuje mojego partnera i wymagam od niego tego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heterinowiec
fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu przeczytaj ze zrozumien to co napisałam, a potem to sie mozesz jatrzyc do woli zamiast robic z ludzi, ktorzy nie sa tacy idealni jak ty,patologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seviyorum
Odrazu bez zastanowienia powiedziałabym good bye .. ale on duzo wypil ajc nie iwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem zdziwiony takimi tekstami:P.Ja sam bym panience powiedział coś w tym stylu jakby marudziła:P.Musiałaby przyjąć do wiadomości moje przesłanie że nie ma ludzi niezastąpionych(poza mną oczywiście):classic_cool:.Generalnie z tego powodu nie powinnaś się obrażać:P.Co innego jeśli chodzi o nałogi:P.Każ mu natychmiast iść na odwyk:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aless
widać jaki amant:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×