Ile dam radę maksymalnie schudnąć jeśli

do 30 czerwca, czyli w trzy tygodnie. jeśli zaczełam od dziś a moje menu wygląda tak: rano 1 lub 2 kromki na śniadanie. + mięta na obiad- 2 jajka sadzone+ zielona sałata bez niczego + woda wieczór i noc- nic. ew. dodatkowe jedzenie:guma do żucia (więcej soków żołądkowych lepsze trawienie, po obiedzie czy śniadaniu) czyli w skrócie zamierzam jeść w miare normalne śniadanie (ale nie bardzo syte, i trochę na obiad jajko i sałata chyba dużo nie mają kalorii) uda mi się schudnąć 6-7 kg przez 18 dni?

i ewentualnie jeszcze truskawki bez cukru bo mają 29 kcal na 100 gram.

odpowiedzcie bo nie wiem jak szybko organizm spala sadło ;) a i czy to ile schudnę zależy od mojej wagi początkowej? im jestem grubsza tym łatwiej czy trudniej?

to chyba zalezy ile ty ważysz, im więcej tym szybciej kilogramy lecą

hmm ważę 54-53 kg, a chcę ważyć koniecznie z 48kg... no to tak 6 kg chcę zrzucić..

ty chyba chyba zagłodzić przy takiej wadze pewnie będziesz wyglądać jak szkielet i nie będzie nawet na czym oka zawiesić :P

i tak nie ma;p jestem decha, ale z wielkim tyłkiem.... i z niego muszę zrzucić...

ale dalej nie znam odpowiedzi, czy 6 kg jest możliwe w 18 dni?

no wiesz ja nie tylko na piersiach zawieszam oko na tyłku też :P a poza tym niektóre kobiety jak przybierają na wadze to maja większy biust :P

tak masz zamiar jeśc już zawsze ? Bo chyba na tyle rozumna jesteś że zdajesz sobie sprawę z tego wieksze ilości jedzenia póżniej=efekt jojo

no tak, nie da się ukryć że na tyłku też, ale ja mam taki wielki i odstający jak j.lo, a jak trochę schudnę to i tak będe miała okrągły tylko mniejszy i bardziej pasujący do reszty ;0 zresztą, zobaczymy czy wytrwam w ogóle p.s. mam 165 wzrostu, ale kurcze widzę siebie bardziej jako chudzielca niż jako normalnej wagi osobę (zawsze byłam chuuda, tylko teraz mi tak dupa urosła a cycki prawie wcale, a na to żeby tzytzki urosły to nie mam szans bo już za stara jestem)

to może zamiast odchudzania zastosuj ćwiczenia modelujące sylwetkę? :)

jak doskonale wiem- tylko że dalej mam zamiar jeść normalnie- i więcej ćwiczyć.. ale wolę zacząć od spadku wagi i jej utrzymywania.. niż powolnej jej straty.. a do słodyczy jakoś mnie nigdy nie ciągnie, więc spodziewam się że raczej mi się to uda ;p

taa... za leniwa jestem ;) zresztą do 30stego nic nie da;p a muszę wyglądać nieźle na ten dzień.. a potem w sumie lato więc i tak będe dużo czasu na basenie/rowerze, więc się sama wymodeluje;p

guma do żucia powoduje że wytwarzają się soki trawienne, soki trawienne wytwrzają kwas żołądkowy a ten drażni ściany i wlot do żółądka i masz uczucie ssania, więc chce ci się jeśc. Skoro masz wielki tyłek to cwicz a nie diete rób.

pij dużo wody mineralnej i rób ćwiczenie"wędrująca pupa" :D

najpier zrzucisz z piersi ,potem brzucha a z tyłka to na samym końcu a przy tak drakońskiej dziecie to normalnie funkcjonowac się nie da,przynajmniej ja bym nie dała rady,ogłupisz tylko swój organizm i efekt będzie żaden.Lepiej ćwiczyć, np biegać ,pływac niż przestać jeść

dieta nie działa wybiórczo-tylko na tyłek

Wszystko zależy od Twojej przemiany materii, ale bardziej bym się martwiła o podwyższenie cholesterolu - codziennie zamierzasz jeść te jajka? No i gdzie witaminy i mikroelementy? Mało zróżnicowana ta dieta.

"wędrująca pupa" -siadasz na podłodze,ręce wyciągnięte równolegle do podłogi,przesuwasz ciało tak jakbyś szła,tylko,że z pozycji pupy:D

zabawne.. z tą wędrującą pupą... odchudzanie mi coś nie wyszło. na kolację zjadłam 3 kromki i śledzia w sosie pomidorowym... jeeeej... ja nie chcę tego wielkiego dupska a ciągle jem.... no ale za to trochę się poruszałam... w każdym razie zac\zynam od jutra... aa i nie chcę jeśc codziennie jajek, źle się wyraziłam, po prostu chcę jeść mało..