Chcę się zmienić!!! Pomóżcie mi, proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam 16 lat i idę teraz do nowej szkoły. Do tej pory byłam baaaardzo nieśmiała,wręcz mrukiem! Nie mam rodzeństwa, mało jest z okolicy w moim wieku ludzi, to pogarszało moją sytuację. Mieszkam na wsi gdzie każdy każdego zna. Gdy jakiś chłopak powiedział mi kiedyś cześć to nic nie odpowiadałam (sama teraz się dziwię dlaczego....???!!!!) i przez to teraz jak się z kimś mijam to nic do siebie nie odzywamy i mi głupio, bo przecież mieszkamy blisko siebie!! Jak teraz to wszystko odkręcić??? Głupio mi mieć tak mało znajomych i mijać się z kimś z mojej miejscowośći i nawet się nie odezwać.

Jak nie odpowiedziałaś mu to zapewne pomyślał sobie że taka z ciebie ważniara. Zacznij pierwsza mówić cześć i się uśmiechnij do niego.

duzo tez tu mówi wyglad moze daj fotke?

Kurcze wręcz przeciwnie, to z mojej nieśmiałości... A uśmiechnąć się??? Ja jestem brzydka, oni są większośc 2-4 lata starsi, wezmą mnie za idiotkę. Nnie mam zbyt wiele pewności siebie, żeby pierwsza powiedzieć cześć, boję się też że ta druga osoba nie odpowie i pomyśli - co jej się stało??? ;( :o Mam mało znajomych, teraz są wakacje, jak mi się chce to pomagam rodzicom, ale przeciez cały czas nie można tego robić... zwyczajnie mi się nudzi, na wsi samemu nie ma nic do roboty. Oni uważają mnie chyba za dziwaczkę niestety.... :o są pewni siebie, ciągle wyjeżdżają gdzieś na rowerach, na kładach, motorach itp. Mamy kilka wspólnych koleżanek (chodzę z tymi dziewczynami do klasy) ale są pewne siebie, świetnie się z nimi dogadują, mają o czym gadać itp.

zacznij rozmawiać z ludźmi, zaprzyjaźnij się od razu z nowymi osobami, ale nie staraj się też być na siłę fajna. Powodzenia

''zacznij rozmawiać z ludźmi, zaprzyjaźnij się od razu z nowymi osobami'' - dzięki za rady, ale to jest łatwo powiedzieć. Oni są paczką od lat, a ja mam tak po prostu do nich podejść i powiedzieć - cześć, co słychać??? a wcześniej się nawet nie odzywałam to pomyślą co mi się stało... Z jedej strony nie chcę być już cały czas sama, wkońcu idą wakacje, a z drugiej trochę się boję że mnie wyśmieją itp. (bo to są rozrywkowi ludzie....) :o :( W gronie moich trzech bliskich koleżanek jestem baaardzo otwarta, ciągle się wygłupiamy i plotkujemy, odbija nam nieżle, ale jak gadam z chłopakami (to z mojej nieśmiałości) jkaby trochę się stresuję - nie wiem czemu.

dziewczyno, jak masz takie nastawienie, to sorry, ale nie dziwię się, że nie masz przyjaciół. To co nie umiesz otworzyć ust i zagadać do kogoś? To wcale nie jest trudne. A jesli tak bardzo się stresujesz, to poproś jedną ze swoich koleżanek żeby cie wprowadziło w towarzystwo i tyle. Przecież cie nie zjedza

Ogólnie to na prawdę się zmieniłam, mam mnóstwo zainteresowań - siatkówka, jazda na rolkach, na desce, internet, podróżowanie, fotografia itp. ale jak się kogoś nawet na ''cześć'' nie zna to ciężko podejść i zacząć nawijać o tym wszystkim, co w gronie moich dobrych znajomych robię bardzo często. problem w tym, że te moje dobre znajome mieszkają b. daleko więc muszę znaleść znajomych na miejscu, jak nie to zwariuje chyba sama w te wakacje..... :o

*wprowadziła

alice - dzikeuje ze chcesz mi pomóc. Jednak pewnie jesteś trochę starsza. Widzisz, ja się wciąż zmieniam i staram się poprawić mój wygląd i zachowanie, nie jest to jednak takie łatwe. Jakbyś miała ojca alkocholika, które całe życie ci mówi, że nic nie wartasz - cieżko by ci było zmienić myślenie. Ja się bardzo staram, troszkę zaczyna mi to wychodzić. Efektem tego jest moja zmiana postępowania. Nie denerwuj się, nawet nie wiesz jak ja się staram. W moim wieku wiele osób walczy z nieśmiałością...

Dziękuję za każdą radę, postaram się ją rozważyć. Bardzo chciałabym poświęcić ten jeden wieczór i mieć kilka fajnych pomysłów jak zmienić swoje życie, więc bardzo proszę, pomóżcie mi i jeśli możecie rozkręćcie ten temat :) Będę baaaaardzo wdzięczna :)

pisałaś, że mieszkasz w małej miejscowości może jednak jest tam jakiś klub sportowy (pisałaś, że lubisz siatke) czy coś podobnego? mogłabyś się zapisać do takiej grupy/klubu/kółka i poznać nowych ludzi

o takim klubie to ja moge tylko pomarzyć..... :o ps. czy jesli jestem bardzo ale to baaardzo brzydka to mam wogóle jakieś szanse???

Proszę, żeby wypowiedały się też inne osoby.... :) a jakie rady na przyszłośc??? gyd będę szła do nowej szkoły??????

upppppppppppppppppppppp

ile Ty tych tematów nazakładałaś?

dlaczego pousuwałaś posty niektórych ludzi??????!!!

już ci powiedziałam wczoraj co masz zrobić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i tak wogóle to już chyba 3 taki sam temat założyłaś !!!!!? to prowokacja jakaś czy co????????!

to jest dopiero 2 temat. Tamten jest ogólnie o wszytskich nieśmiałych ludziach, ten jest tylko o mnie - jak naprawić to, ze kiedys nie odpowiadałam ''cześć'' itp. i jak sprawic zeby nie mysleli, że ja ważniara jestem. ps. nie usuwałam żadnych wypowiedzi - może to admini...

uppppppppppp