Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tynkka maminka

Czy slusznie sie do niego czepiam?

Polecane posty

Gość tynkka maminka

Moj maz jest zagranica.Ja niepopieralam jego wyjazdu niecchialam zeby jechał.Mamy male dziecko i wiadomo wszystko na mojej glowie.Ciagle mowi ze nas kocha i teskni.A ja zawsze daje kontre jemu.Np." ze kochasz dziecko ale cie przy niej niema, niebawisz sie z nia, wszystko na mojej glowie".Milosc to nietylko slowa ale i czyny.A on czemu jestem zlosliwa.Czy slusznie sie czepiam.Chyba ja mam czepianie w e krwi.Jak mu mam powiedizec i zeby on zrozumial.Ze pieniadze to niewszystko ze rodzina jest wazniejsza i zeby wrocicl do nas na stale????????Poradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaszTroche
racji, z 1 str jest Ci ciezko bez meza, ale z 2 str pomysl o tym ze on pojechal tam po to zeby potem bylo Wam lepiej, pieniadze nie sa najwazniejsze ale ulatwiaja zycie i mysle ze wyjechal tam z mysla o lepszym zyciu Waszym i Waszego dziecka. Jak wroci to pewnie slowa zamieni w czyny, daj mu szanse, nie czepiaj sie i okaz troche zrozumienia. On robi to dla Waszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynkka maminka
Ja wiem ze on to robi dla nas.Zeby bylo nam lepiej.Zeby dziecko mialo wszystko.Ale ja niepotrafie tego zrozumiec i zaakceptowac.Ja cche go miec przy sobie kazdego dnia.Zeby patrzył na mała jak rosnie jak sie rozwija.To tyle radosci.Tez mu tak mowie.Wiem ze tym moim zachowaniem sprawiam mu bol.Ale mnie tez to boli ze go niema z nami.I ze przyjedzie na 2 tyg. na urlop za jakies 1.5 miesiaca i znow pojedzie.Niech wogole nieprzyjezdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznaj się, nie myślisz ani o dziecku, ani o nim, tylko o sobie. twoja wypowiedź aż paruje egoizmem. i rzeczywiście, niech nie przyjeżdża, po co ma 2 tygodnie siedzieć i wysłuchiwać twoich narzekań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli naprawde nie potrafzisz zaakceptowac tego, ze wyjechal dla Was i nie mozesz do niego pojechac to popros aby wrocil. niestety, ale jesli dalej bedzie sie Wam tak ukladac to moze poznac kogos innego. nie chce Cie straszyc, ale on jest tam sam, teskni, a Ty mu jeszcze dogryzasz...to jest tylko facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania Wuwu
po pierwsze - nie z czasownikami piszemy osobno po drugie - nie mów mu "wszystko na mojej głowie" i inne tego typu pretensje, powiedz mu po prostu jak się czujesz z tym, ale nic w stylu "nie kochasz nas", "zostawiles nas", "nie interesuje cię córka" tylko "tęsknię za tobą", "wolę mieć ciebie przy sobie niż pieniądze" po trzecie - skoro on chce dalej dorabiać, ustalcie jakiś ostateczny termin do kiedy tam zostanie i powiedz mu że musi tego terminu dotrzymać. Ani dnia dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynkka maminka
Dlaczego piszesz ze jestem egoistakaCzy ja mysle tylko o sobie.Nie.mysle o nas o naszej rodzinie.Dziecko potrzebuje 2 rodzicow razem.Corcia i ja bardzo go potrzebujemy.Tak ciezko zrozumiec.Ze go kochamy, ze bardzo tesknimy za nim.Dzis jest starszny dzien za oknem brzydko szaro leje deszcz.Corcia ciagle spi.A ja niewiem co mam juz robic.Posprzatalam , popralam poprasowalam zrobilam obiad siedze i plakac mi sie cche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja cche go miec przy sobie kazdego dnia" - dlatego. nawet teraz piszesz, że córcia poszła spać, a ty siedzisz i rozpaczasz. jak dla mnie dziecko tu jest tylko argumentem. i zamiast docenić, że facet się dla ciebie tak poświęca, jak mało który, to jeszcze szukasz dziury w całym, bo ci ciężko, bo tęsknisz, bo już nie dajesz rady. weź się w garść i przestań zwalać winę na niego, bo w tym wypadku wina leży po twojej stronie. on nie pojechał na wakacje, tylko zarabia dla ciebie pieniądze, po to, żebyś ty mogła siedzieć w domu na kafeterii i patrzeć, jak córcia śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania Wuwu
no nie.. z takimi ostrymi słowami się nie zgadzam. W sumie rozumiem Cię, rozumiem że tęsknisz i chcesz żeby był przy Tobie. Też bym tęskniła i płakala, szczegolnie gdybyśmy mieli małe dziecko. Powiedz mu po prostu jak się czujesz. Zrozum, że pretensjami nie zuyskasz absolutnie nic. Moja ciotka mi kiedyś pwoiedziała "kobieta na mężczyznie jest w stanie wymusić wszystko, o ile dobrze to rozegra. Musi być kochająca, słodka i cierpliwa, bo krzykiem i awanturami nie zyska nic, ponieważ facet się tylko zdenerwuje i zacznie się od niej oddalać". Porozmawiaj z nim zupelnie na spokojnie!!! Ustalcie termin jego powrotu do kraju. Zrób tak, że gdy przyjedzie teraz do Was - bądź słodka, kochana i najlepsza. Niech on czuje ZE CHCE TU WRACAĆ!!! Bo jesli bedziesz mu zrzędzila to on z ulgą tam wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynkka maminka
oj tu sie mylisz.Ja mam swoje pieniadze bo pracuje.I bez jego pieniedzy bylabym w stanie sama utrzymac dziecko i siebie.Niemysl sobie ze ja zyje za jego pieniadze i na jego lasce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania Wuwu
Bądź dla niego najczulsza i najukochańsza, niech tęskni, niech wie że ma do kogo wrócić. Musisz to zrobić tak, żeby ON SAM CHCIAŁ WRÓCIĆ DO WAS JAK NAJSZYBCIEJ, a nie dlatego że go zmusisz pretensjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynkka maminka
do ania wu- ale poradz mi jaka mam byc???????co powinnam robi i sie zachowywac????????Widze ze mozesz mi pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania Wuwu
po pierwsze - skończ z pretensjami, w ogole wymaż je ze swojego słownika postanów że od dziś się zmienisz, że będziesz inna Nie mów mu "postanowilam się zmienić", tylko to pokaż. Zadzwoni - bądź słodka, kochana, opowiadaj o dziecku, tak żeby sam się interesował co u was. Przyjedzie - bądź najlepszą z żon. Wyglądaj pięknie, bądź na niego napalona, bądź namiętna, daj mu coś żeby za tym tęsknił. Powiedz mu że uwielbiasz gdy jest z Tobą i smutno Ci gdy go nie ma. Powiedz że chcesz ustalić termin jego ostatecznego powrotu. Gdy odjedzie - mów z tęsknotą o czasie gdy byliscie razem. Chyba że.... jest to typ który niespcjalnie chce z wami być, który wciąz odkłada powrót, który Cię zwodzi, który jest tam od dawna, dzwoni i przyjeżdża rzadko a Ty naprawdę masz tego dość..... bo jesli tak, to musisz postawić sprawę na ostrzu noża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×