Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Bylam. Widzialam. Doszlam do dwoch wnioskow.

Polecane posty

Gość

(a propos tego ze bylam dzis w Oswiecimiu) 1. Boga nie ma (tzn doszlam do tego o wieeele wczesniej,a to, co zobaczylam, tylko mnie w tym utwierdzilo) 2. Ludzie to świnie. Dorosly facet z Wloch szedl miedzy blokami i szubieniecami popijajac browar i palac fajke. Inni namietnie fotografowali sie z fleszem na tle prycz i narzedzi zbrodni mimo wyraznego zakazu i wielkokrotnych upomnien przewodnika, z ktorym byli. jestem ogolnie wstrzasnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka psychiczna :) 🖐️ rozpatrujac punkt 1....do takich wnioskow doszedlem tak dawno temu ze wychodzi na to ze tuz po urodzeniu :D 2 zas hmm.... a mowi sie ze to my jestesmy zasciankiem europy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbgsauydgsyf
dla mnie cały ten oświęcim był szokiem nie pojade popieram cię tak zachowują sie dzisiajesi oczywiścienie wszyscy ludzie masakra zero poszanowania dla kogos lub jakiegos miejsca dla mnie oświecim to wielki masowy cmentarz ocena smutku zalu i smierci mam do niegho szacunek ale tma juz nigdy nie pojade bo nie daje rady psychicznie beczałam jak bóbr gdzie reszta swiata była ze inni gineli masakra!!!!!!!!1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pomarancz - mialam to samo, powstrzymywalam lzy, a jak widzialam jakas pare 18latkow idacych, smiejacych sie do rozzpuku z jakas szkolna wycieczka, to az mnie kurwica strzelala:o Kabel🖐️ - juz nawet nie o zasciankowosc chodzi, ale o zwyczajne, ludzkie uczucia i jakikolwiek szacunek dla tego miejsca... kurde, a w ogole to sie wscieklam bo nic nie wiedzialam, ale jutro jest 65.rocznica pierwszego transportu wiezniow, z 436 osob przezylo do dzis tylko 7 i jutro bedzie uroczystosc zlozenia wiencow, zniczy, beda ci ocaleni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kilka chwil - sory, ne chce mi sie dyskutowac o punkcie pierwszym jesli nie lapiesz o co mi chodzi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ok, skoro tak mowisz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nigdy nie byłam, ale do podobnych wniosków doszłam juz dawno temu...poprzez obserwację ludzi i ich zachowań, własne doświadczenia i przemyślenia oraz sensacje dostarczane nam codziennie w serwisach info :O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja kompletnie tego nie rozumiem, po chuj komus zdjecie na tle Arbeit Macht Frei?!?!!?!? Zapoda na nk zeby sie pochwali czy wsadzi do albumu zeby pokazywac znajomym , ze by, widzial?!!? no glupia jestem, myslalam, ze najwazniejsze rzeczy wynosi sie stamtad w sercu, glowie, myslach:o albo wycieczka z Niemiec: stoja przed glowna brama i szprechaja rozbawieni, laska lasce zapina kolczyki i smieje sie, ze nie wchodza:o:o:o no juz kto jak kto kurwa, ale Niemcy powinni uprawiac tam marsz milczenia przez caly czas zwiedzania:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko doko
Jeśli Bóg istnieje to nie jest wrzechmogacy . najwyraźniej zło jest równie silne skoro zatryumfowało w Oświęcimiu. w imię czego Bóg pozwalałby na takie coś? Nazwiska oprawców ku pamięci: Ernst Kaltenbrunner Eichmann Heydrich Rudolf Hoess i wiele innych gnojów z NSDAP i SS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja nie mowie, ze wszyscy maja tam plakac, chodzic na czarno i milczec (choc kto wie, moze powinnismy). ale jakies chociaz pozory powagi (jesli ktos nie umie inaczej) winno sie temu miejscu okazac. sory ze tak monotematycznie, ale jak mnie cos dzgnie, to przezywam bardzo. no nie moge po prostu, koles z browarem wygral ten plebiscyt na pajaca epoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko doko
psychiczna kafezdzira -----------> na Twój argument byle ksiądz odpowie " nie zbadane są wyroki boskie ...." a ja Bogu jeslibym go spotkała rzuciłabym zdjęcia dołów spaleniskowych z trupami i zapytała po co to i dlaczego nic nie zrobił w obliczu takiego piekła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja bym go nie zapytala, ja bym go zywcem zabila golymi rekami. nie gadam z gnojami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
uuuuuuu, teraz pewnie zostane ukarana i zlamie mi reke, zeby pokazac, jaki jest wszechmogacy:o zlamas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna i nadobna
koko Bóg by może odpowiedział: "to wy zrobiliście, nie ja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko doko
Tak. ale w momencie stworzenia świata i ludzi jako wrzechwiedzący i wrzechmocny tego nie przewidział ..... no comments ps. Nie on jasne ale kiwnąc palcem nie łaska jak niemowlaki palono żywcem w piecach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janekwiśnkiewskipadł
Ja byłam całkiem niedawno w Gross - Rosen. Racja, ludzie to świnie. Krążąc między skałami i kamieniołomem główną 'rozrywką' było kolekcjonowanie kamyczków "na pamiątkę" oraz rzucanie nimi do wody lub w swoich znajomych. Popijanie wody i napojów pod szubienicą (czekaliśmy, aż dołączy do nas reszta grupy) było punktem obowiązkowym wycieczki (jakby nikt nie umiał powstrzymać się chociaż na te kilkadziesiąt minut...), a pokazowe przechodzenie po brodzikach pryszniców, mimo że nie wolno - wspaniałym sposobem na pokazanie się i zaszpanowanie przed znajomymi. Pomimo tego, że kiedyś (w Oświęcimiu), w latach podstawówki również nie słuchałam słów oprowadzającej i przyjechałam tam "tylko sobie popatrzeć i porozmawiać, a ty?", dziś trudno jest mi się temu wszystkiemu nadziwić, nie potrafię tego pojąć. W Gross - Rosen pojęłam dopiero czym jest samotność i maleńkość człowieka w całym tym wszechświecie, w całej tej długości historii świata, czym jest ta okropna cisza, mimo że kilkadziesiąt lat temu zagłuszały ją huki karabinów i krzyki cierpienia... Dostałam niezłą lekcję, naprawdę. Ale największe wrażenie zrobiły na mnie trzy fakty - pierwszy, że dookoła miejsca, w którym dochodziło do aż takich zbrodni, jest teraz tak pięknie, zielono, spokojnie, jak w raju. Dziwny paradoks. A drugie, że kilkadziesiąt metrów dalej znajdują się domy mieszkalne. Wiem, życie toczy się dalej, nie warto rozpamiętywać, mimo to wolałabym mieszkać metr od cmentarza, aniżeli obozu koncentracyjnego. I ostatni - idąc ścieżkami, wchodząc do baraków pod prysznice i do 'sypialni' więźniów cały czas nie mogłam odepchnąć od siebie myśli, że ktoś kiedyś leżał tam, gdzie ja stałam. Ktoś kiedyś umierał w miejscu, w którym ja przykucnęłam, żeby zawiązać sznurówki. Ktoś kiedyś przekraczał bramę z tak samo wielką ciekawością co ja - niestety, skończył i wszedł zupełnie inaczej ode mnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli byl i stworzyl swiat to chwala mu za to...szkoda ze po stworzeniu czlowieka zwial :O moze doszedl do wnoiosku ze cos spierdolil ? no coz tworzyl na podstawie zarysu ale nie majac projektu w dloni .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
masakra. wczesniej bylam na majdanku, ale tam bylo jakos tak..inaczej, ciszej i spokojniej, choc zbrodnia ta sama.. zaden ojciec nie pozwolilby na wyrzadzenie TAKIEJ krzywdy swoim dzieciom. ja wiem, ze ktos moze pomyslec, ze histeryzuje. moze i tak, ok. ale jak sie tam jest, widzi te prawdziwe twarze na setkach zdjec, piece, kominy, buty i walizki, to nagle sobie cos uswiadamiasz. ze to nie film, nie bajka z drugiego konca swiata. ze to byly hektolitry lez, niemilosierny, niewyobrazalny bol fizyczny, tesknota jak stad do ksiezyca, za corka, mezem, matka, sostra. setki nieprzespanych nocy w obawie o to, ze juz nie obudzisz sie zywy. sieroty szalejace z tesknoty za rodzicami, ktorzy nagle sie rozplyneli w powietrzu. nagle usiwadamiasz sobie, ze stoisz na tym samym placyku, na tej samej ziemi, na ktorej jakis ssman zastrzelil 12 mezczyzn, po czym udal sie na sniadanie do kantyny, ktorej okno wycodzi na ten plac. i ty to widzisz, dotykasz tego, czujesz. jestem histeryczka. ale jakos kurwa ciezko mi przestac o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kabel, tylko dokad zwial? przysiegam, ze znajde i pomszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janekwiśnkiewskipadł
"nagle usiwadamiasz sobie, ze stoisz na tym samym placyku, na tej samej ziemi, na ktorej jakis ssman zastrzelil 12 mezczyzn, po czym udal sie na sniadanie do kantyny, ktorej okno wycodzi na ten plac. i ty to widzisz, dotykasz tego, czujesz." - o to właśnie mi chodziło, Psychoczna Kafezdziro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ehh Kabel///:( czlowiek po takim wypadzie czuje sie taki bezradny, bezsilny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam że wkraczam na poważny temat, ale ja tylko na chwilkę:)zaraz znikam;) Kablu no i jak?? spodobałeś się dziewczynom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Orchidea
Mi też było smutno w Oświęcimiu. Szczególnie w tych podziemiach można jakby wyczuć obecność duchów tych ludzi i jeszcze te zdjęcia na ścianach. Ja osobiście wierzę w reinkarnację, dla mnie Bóg w takiej postaci jak go się kreuje nie istnieje, bo dla mnie Bóg to zdolność reinkarnowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
niebieska - zgadzam sie w 10000%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czlowiek po takim wypadzie czuje sie taki bezradny, bezsilny" wiem :O...dlatego starajmy sie czynic czyjes zycie lepszym teraz....majac na uwadze tych ludzi ktorzy to zycie stracili ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×