Pomóżcie!!! proszę

mój były mi napisał w esie nie pozostawilaś mi wyboru jak ja mam to interpretwoać pomóżcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Błagam pomóżcie:(

pokłóciliście się wcześniej?

co sie stało?? o czym wczesniej rozmawialiscie

Wiec tak napisalam mu esa że z nim zrywam :( bo czuję sie nie kochana i wogóle po czym napisał że zrozumiał i że zyczy mi szcęścia w nowym związku :( odpisałam mu że właśnie widzę jak mu na mnie zależy że puszcza mnie tak łatwo :( potem wysłałam mu esa że podałam mu powód rostania ale on nigdy tego nie zrozumie bo to zawsze ja byłam ta zła, ta co wszystko psuła a ty zawsze bez winy jak zawsze idealny :( napisalam mu że nie ma się co obwiniać że obie strony są winne temu co się stało ale po części zostałam sprowokowana do zerwania . Odpisał że on nie jest pieskiem którego można kopnąć w dupę a potem on przyjdzie i wyliże lapki znajdz sobie innego faceta. Odpisalam mu że nigdy tego nie zrozumie bo on jest zawsze idealny a ja zawsze ta zła:( widzę zę te słowa Kocham Cię Były puste napisałam znajdę sobie innego faceta który mnie zrozumie i który mnie pokocha taka jaka jestem życze ci powodzenia w dalszym życiu :( I Właśnie po tym esie odpisał nie dałaś mi wyboru ludzie mam wodę z mózgu co on ma na myśli czy to cos złego:( ????? jak ma zaragowć?? :(

ile ty masz lat kobieto? po pierwze zrywac przez esa.. ehh zalosne po drugie co tak przezywasz zerwalas to zerwalas. Odpisal co odpisal co Cie to interesuje

Zerwałam przez esa bo pojechał na delegacje i wróci dopiero za miesiąc

Nom rzeczywiście za łatwo cię puścił. Pewnie to planował. Z drugiej jednak strony mogło być tak, że jemu wydawało się, że ty powinnaś wiedzieć, że on ciebie kocha. Typ faceta nie uzewnętrzniającego uczuć. A ty jednocześnie będąc niedowartościowana, podświadomie domagałaś się tego, żeby często deklarował swoje uczucie wobec Ciebie. Tak czy inaczej. Nie pasujecie do siebie ! :]