kto mnie pocieszy ?

moje zycie jest do bani chce umrzec :( < płacze > :(

nie płacz moje jest jeszcze bardziej do kitu

A ja wczoraj napisalem dziewczynie ktora kocham smsem aby wypierdalala i ze jest nikim i niczym, pol roku temu powiedzialem ze ja kocham ale mnie nie chciala, wczoraj peklem i odjebalem. a przez pol roku sie do mnie nie odzywala wcale tylko moze z raz ale jak zobaczyla ze ja nie daje za wygrana i ciagle cos od niej chce milczala i przez to jej milczenie powalilo mi sie calkowicie w glowie :( tez mi sie zyc nie chce. znalem ja przed tym 2 lata. nawet mnie lubila bo to kolezanka z pracy byla ale nie wiedziala ze ją wtedy kochalem. moglem nie mowic mialbym nadal kolezanke a tak nie mam nic i jeszcze obelgami pojechalem

ee tam, przesadzacie. ŻYCIE JEST PIĘKNE!