SAMOTNA MATKA---CZY PRZEGRAŁAM ŻYCIE?

witam.jestem ciekawa waszej opinii, czy przegrałam zycie...czasem tak wlasnie mysle...ale moze ktos mysli inaczej i pozwoli mi spojrzec na to z innej strony... mam 23 lata, moj maz rok temu zginal w wypadku motocyklowym.Mam półtoraroczną córeczkę, studiuję, jestem zadbana, o interesujacej urodzie kobieta.Tyle, ze baaaaardzo samotną.Myslicie, ze mam jeszcze szanse na szczescie?Czy jestem juz wybrakowanym towarem najwyzej na jedna noc?|Jak sądzicie?

zycie potrafi zaskakiwac, wiec głowa do gory, wszystko co najlepsze jeszcze przed Toba

ale na pewno też nie wygrałaś :P

Dziewczyno nawet nie waż się tak myśleć, że jestes jakas wybrakowana!!! masz córeczke- najwspanialsze co może spotkać kobietę! ja o tym marze! rzecz jasna rozumiem , że chciałabyś się związać. Osobiście mam kilka koleżanek, które nie są z ojcami biologicznymi ich dzieci, z różnych przyczyn. Ale nie wszyskie są same. Fakt- nie każdy chce się wiązać z kobietą z dzieckiem. Ale też nie każdemu to przeszkadza. Jednak pamiętaj , że gdy już kogoś poznasz uważaj, żeby był dobry dla Twojej córeczki, a nie traktował ją jak 5 koło u wozu tylko dlatego , że to nie on ją spłodził;/

nie jestes zadnym wybrakowanym towarem ,tylko normalna dziewczyną. napewno kogos poznasz , tylko pamiętaj ze masz dziecko a niektorzy faceci są podli i mogą skrzywdzić twoje dziecko

kto mogl wiedziec ze tak bedzie....gdybym wiedziala ze tak sie stanie, inaczej pokierowałabym swoim życiem....

wlasnie to jest moj najwiekszy problem---mysl, ze zaden z tych facetow nie jest prawdziwym ojcem i w jego sercu nie bedzie PRAWDZIWEJ, szczerej milosci do Kasi.coz...to tak strasznie boli:(

lepiej niech ciebie boli wtedy będziesz ostrożna

dziewczyno co ty wypisujesz, az za glowe sie zlapalam, to ze masz dziecko to nieznaczy ze jestes w jakims stopniu gorsza, masz dziecko bo chcialas je miec, a twoje dziecko moze ci pomoc w znalezieniu fajnego faceta... wiem cos o tym bo tez mam dziecko a jego ojca pognalam.... jestem dumna z tego ze jestem samotna mama bo moja corka jest w koncu szczesliwa i nie boi sie ...

masz dziecko wiec samotna napewno nie jestes. Masz dla kogo życ, masz istotkę ktora Cie kocha calym swoim malenkim serduszkiem:) a facet? raz jest a raz nie. Musisz byc bardzo cierpliwa i wytrwala

o89 twoje zdanie jest moim zdaniem, popieram cie w kazdym względzie