czy musze miec skierowanie do szpitala na poród?

wkrótce rodze, zastanawiam się czy na poród musze miec skierowanie? Bo jeszcze nie mam a do lekarza ide w czwartek. A jesli mnie nagle złapie to gdzie mam sie udac, na izbe przyjec? Powiedzcie plizz

Nie musisz mieć :)

Do porodu bez skierowania. A jak się zacznie, to na izbę przyjęć. Życzę szybkiego porodu i zdrowego dzieciaczka :)

a wyobrazasz sobie ze wlasnie zaczynasz rodzic, jedziesz do szpitala a oni Ci mowia, ze przyjmuja ze skierowaniem i musisz jechac po nie do lekarza co Ci zajmuje np pare godzin i z rozwarciem latasz po miescie? :D

hihi no fakt :D

wiecie bo ja nigdy nie byłam w szpitalu i zielona jestem. A jak to bedzie na tej izbie? Oni mnie zbadają i sprawdzą czy to nie fałszywy alarm czy na oddział mnie wyślą?

Idziesz na oddzial, tam Cię badają. Jeżeli jest rozwarcie, porod się zaczyna, to zostajesz. Przebierasz się, idziesz na lewatywe i chodzisz, chodzisz, chodzisz...

ja sie zawsze dziwie, czemu ludzie nie chodza to szkoły rodzenia, tam by wszystko powiedzieli:), ale moze nie każdy może. Wchodzisz na izbe, mówisz, ze rodzisz, wypełniasz papierki, jak za szybko idzie, to mąż wypełnia, nastepnie Cię badają, przebierasz się i prowadza na porodówkę.

dokładnie niektórzy niestety nie mogą chodzic ani na szkołę rodzenia ani nawet ruszac sie zdomu :( dzieki

Ja nie chodziłam i wcale nie żałuję.

no bo nie ma obowiazku chodzenia, ale ja najwiecej sie tam nauczyłam, uwazam, ze to świetna sprawa

Jak ktoś ma czas i pieniądze, to czemu nie. Ja wiele dowiedziałam się z internetu, prasy, ale to i tak tylko "sucha" wiedza. Wszystkiego uczyłam się po narodzinach dziecka i działałam instynktownie, tego nie można nigdzie się nauczyć, to trzeba czuć.

Odpowiedzcie mi proszę na pytanie - czy przyjmą mnie na porodówkę, jeśli mam nieaktualny stempelek w książeczce zdrowia? Nie mam obecnie ubezpieczenia, a wiem, że kobietom w ciąży i tak ono przysługuje, tyle że muszą to zgłosić swojemu lekarzowi, bo pieniądze na pokrycie badań idą wtedy z innej kasy. Czy tak samo jest z porodem?

skierowania. ale wiecie co jak pojechalam do Matki Polki w Łodzi to na izbie zapytali sie mnie czy mam skierowanie ( a wody juz mi odeszly godzine temu i mialam skurcze co 5 min ) i wiecie co - wysmialam ich i powiedzialam ze przeciez nie trzeba miec skierowanie na porod i jak oni sobie to wyobrazaja ze o dwunastej w nocy z bolami co 5 min bede szukala swojego gina ?!!!!!

do drugiego porodu, a tylko dlatego ze pierwsza ciaza byla przenoszona, wody zielone, a przy drugiej zaszlam przy tabletkach anty i lekarz wystawil mi skierowanie na teoretyczna date porodu i powiedzial ze jakby sie nic nie rozwinelo to mam jechac ze skierowaniem do szpitala i musza mnie przyjac nawet jak akcji nie bedzie. Tyle ze mnie sie akcja zaczela dzien przed terminem, ale w szpitalu pokazalam to skierowanie to z checia je przyjeli.