Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

freequa

nie wiem co robic...

Polecane posty

jestem z chlopakiem juz 3 lata...zawsze myslalam ze to milosc mojego zycia..i chyba tak bylo..z czasem wszytsko zaczelo sie powoli psuc, on przestal sie starac, mam wrazenie jakbym go meczyla...ale wciaz mowi ze mnie kocha...nie wiem..moze w taki sposob okazuje uczucia... nie wyobrazam sobie z nim nie byc ;( ale tez nie chce takiego zwiazku w ktorym czuje sie zle... Wiele razy mu o tym mowilam...chcielismy razem sie zmienic ale nic z tego nie wyszlo..na gadaniu sie skonczylo...nie wiem co dalej...nikt mnie nie rozumie..kazdy latwo mowi zeby zerwac...ale ja nie dam rady bez niego... Dodam jesczze ze jest to moj pierwszy tak dlugi zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
Ja Cie rozumiem. Rozmowa i jeszcze raz rozmowa, ale taka szczera do bólu. Jesli się kochacie to nie ma siły , zeby się wam nie udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak ze nie potrafie sie dogadac...bo miedzy nami nie ma zadnych konfliktow..chodzi o to ze on nie ukazuje swojej milosci tak jak ja tego bym chciala...tak jak to sobie wykreowalam kiedys w glowie... Mam juz wiele zwiazkow za soba..wiem tez ze bez problemow znalazlabym kogos innego..ale ja nie chce bo czuje cos do niego...zreszta tyle nas laczy i tak glupio to wsyztsko skreslac.. Do tego dochodzi jeszcze jedna wazna kwestia...zarabia on dosc dobrze...a w ogole nie potrafi ta kasa gospodarowac...nie wie gdzie mu te pieniadze uciekaja...jestesmy w takim wieku ze bysmy mogli juz planowac wspolna przyszlosc...(mam na mysli slub) a on o tym nawet nie chce rozmawiac...chce slubu ale ogolnie to on ma jesczez czas...(ma 25 lat...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co do za typ! Obiecuje zmiany że och i ach ale na obietnicach się kończy. Mam to samo :) Ale gadam dalej może któregoś dnia dotrze do pustej mózgownicy że nie gadam tego ot tak sobie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale co ja mam mu cale zycie glowe suszyc co bym chciala i czekac az w koncu go olsni?;/ ja jestem cierpliwa ale do czasu..a nie chce za kilkanascie lat zalowac mojego wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×