Zdradzana

Mój Problem Nie Jest Taki Straszny, Ale Nie wiem Co Z Tym Zrobić. Pewnego Dnia, Gdy Zostałam Zdradzona Przez Mojego Chłopaka To Jego Kolega-Karol Zaczął Mnie Pocieszać. I Tak Jakoś Sie Zakolegowaliśmy. Zaczeliśmy Razem Wszędzie Wychodzić I Później Uważaliśmy Się Za Przyjacieli. Wyznawałam Mu Wszystkie Tajemnice, O Których Nikomu Więcej Nie Mówiłam. Spotykaliśmy Się Regularnie, Codziennie. Ja Nie Przebywałam Z Koleżankami A On Z Kolegami, Tylko Ciągle Razem. Wwiadomo Że Się Przytulaliśmy Jakoś Tam Po Przyjacielsku itp. Wkońcu On Wyznał Mi Miłość, Ale Ja Niestety Nie Chciałam Z Nim Być, Mimo To Całowaliśmy Się I Chodziliśmy Za Ręke Jak Para. Pare Mięsiećy Potem Tak Mnie Błagał Żebym Z Nim Była Że W Końcu Się ZGodziłam. ByŁo Cudownie. Karol Zawsze Był Na Moje Zawołanie I Mi Pomagał. Zawsze Mówił, Że Nigdy By Mnie Nie Uderzył. Ale Wkońcu Zaczeło Się Głupie Szarpanie I Darcie Się Na Mnie O Byle Co. Karol Poszedł Do Nowej Szkoły I Tam Poznał Pewnego Kolegę-Hyzia, Którego Dziewczyna-Marta Była Koleżanką Mojej Koleżanki-Ady. Miał On Pewna Dziewczyne Na nk W Zanjomcyh Spytałam Więc Kto To Jest. Zaczoł Się Na Mnie Wydziera, Że Co Mnie To Interesuje,Że To Jakaś Stara Zanjoma Z Świdnicy. Miała Oczywiście Od Niego Komenatrze-Piękna Jesteś itp. Taa. Że Świadnicy, Tak Samo Jak Ta Marta. Zaraz Pleciałam Koleżance Się Wygadać I Razem Pisałyśmy Do Tametj Marty. Ona Powiedziałam Że Karol Przyjedzał Do Jej Koleżanki I Pisze Z Nią Ciągle Na Gg. Bez Żednego Tłumaczenia Zerwałam Z Nim.! Ale Po Jakimś Czasie I Tak Wróciłam Do Niego, Bo Przecież Tak Go Kocham. Sparawa Umilkła, Nikt Nie Mówił O Niej Więcej. Karol Zabraniał MiPić Alkoholu I Palić Fajek, Nie Mówiąc O Tym Że On Codziennie Chlał I Pił. Kiedyś Zdażyło Mi Się Usłyszeć Że Podczas Sposunku Powiedział Do Mnie-Agata. Ale Byłam Pewna że Mi Się Przesłyszało-Wiadomo. Kiedyś Kiedy Z Nim Rzmawaiłam Znowu Powiedział Do Mnie Agata Wspierając Mi Że Tak Wcale Nie Powiedział Tylko Mam Przesłuchy. Za ok. 23 Dni. Lipca Mija Nam Już Rok Bycia Razem. I Dziś Po Małej Kłuutni Znów Przyszłam Do Niego-Jak Zawsze. Było Wszystko Dobrze, Kochaliśmy Się Itp. I Po Wszytskim Oznajmił Mi Że Ma Inną Dziewczyne I Na Wakacje Jedzie do Niej. I Kazał Mi Wybierać Czy Rozstajemu Się Czy Będę Akceptować To Że Jestem Tą Drugą. Na Początku Myślałam Że Zmyśle, Ale Był Taki Poważny. Chciał Mi Na Dodatek Pokazać Zdjęcia Z Nią.! Tylko że Jego Brat Nie Chciał Zejść Z Kompa. MiaŁam Mu Ochote Wyje,bać W Ryj Ale Wiedziałam Że Gdy To Zrobie To On Mnie Pobije-Jak Zawsze. Gdy Opowidał O Niej Przytakiwałam Tylko Głową Mówiąc Oczywiśćie, Że Nic Się Nie Stało I Że Przyjdę Do Niego Jutro Się Pokochać. Nie Wiem Dlaczego, Ale U Niego W Domu Wgl Się Nie Popłakałam.! Zrobiłam To Gdy Dopiero Byłam Już Przy Koleżankach. Teraz Zablokowałam Go Na gg. Zmianiłam Nr gg. I Mam Ciągle Wył tel. Nie Wiem Co Mam Jeszcze Zrobić. Kurdee. Napiszcie Chcoiaż Coś Co Sądzicie O Tym.../ ;/

koleś to ostatni ch... nawet nie próbuj się do niego odzywać. urwij z nim kontakt na amen. i tak byłaś zbyt zapatrzona w niego i naiwna