Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Zaangazowaliscie sie kiedys w relacje online z kims kogos nie widzieliscie?

Polecane posty

Bo mi sie wydaje ze moja mama tak. i nie wiem jak ja od tego odciagnac.... komputer to jej priorytet, ciagle tu jest. ide do szkoly, wracam - ona jest przed pc. doszlo do tego ze ja musze robic obiad i sprzatac, a jesli tylko pisne slowo ze przesadza, ze powinna sie mna zajac , to jest wielka awantura .... ja tez uzywam komputera, przyznaje sie. ale ja to jestem w stanie opanowac, mowie sobie - teraz lekcje, potem pc albo wole wyjsc niz siedziec tutaj. tymczasem ona w ogole nie wychodzi z domu, tylko do pracy , po czym wraca i z powrotem na pc... zdjae sobie sprawe ze jest bardzo samotna ( mieszkamy w uk, zadnych znajomych , taty nie ma etc. ) ale wydaje mi sie ze tym czasie to wlasnie relacje rodzinne powinne byc wazniejsze... mialam okazje wlamac sie na jej konto dziesiaj , ale jakos nie moglam... jednakze wiem po paru znakach ze mama utrzymuje kontakt z jakims facetem... John bodajze... caly czas tylko siedzi zamknieta w pokoju i slysze tylko ten glupi odglos skype\'a od nowej wiadomosci.. boje sie ze bedzie chciala sie z nim spotkac.. a przeciez to moze byc jakis zboczeniec albo morderca... moja mama jest bardzo wrazliwa i wiem ze jest bardzo latwa do manipulowania jesli tylko ktos okaze jej troche milosci...nie mam juz sil.. powiedzcie, co moge zrobic zeby ja od tego odcignac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonarrraaa
Jesli ktos jest samotny to latwo moze sie zaangazowac, nagle znajdujesz osobe, ktora poswieca Ci czas i wydajesz sie dla niej w jakims sensie wazna. To moze dziwnie brzmi, ale ja to przezylam, bylam uzalezniona od tej relacji, nie potrafilam zyc bez pisania z nim, to byly dlugie rozmowy, manipulacje, a ja w tym siedzialam. Na szczescie pojawil sie ktos w realu - moje swiatelko - i wyszlam z tego zauroczenia calo, ale do tej pory jak tylko to wspominam to zastanawiam sie jak moglam byc tak glupia. Nie przejmuj sie od razu ta sytuacja, byc moze Twoja mam trafila na uczciwego faceta, ktory tak jak ona chce sobie ulozyc zycie. Znam wiele par, ktore poznaly sie przez net, ale fakt faktem trzeba uwazac i nie mozna angazowac sie "przez kabelek", najlepiej spotkac sie z ta osoba i wtedy wszystko bedzie jasne. Tak wiec, glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luyg
depeche ogladajac twoje zdjecie az mna wstrzasnelo. Masz cos dziwnego w oczach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh nie mam NK :( cos dziwnego w oczach.. :( ludzie tez mi to mowia. chyba sobie sprawie kontakty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonarrraaa
Nie martw sie na zapas, bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dobrze wiedziec... :) troche mi lepiej .. ludzka wyobraznia potrafi platac takie figle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×