Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona zła smutna....

mam mieszkać koło knajpy.. o Boże...

Polecane posty

Gość wkurzona zła smutna....

Spać nie mogę po nocach, bo się zamartwiam. Otóż. Mamy działkę na wsi i zamierzamy tam budować dom. Sporo spraw już załatwionych, projekt zakupiony. Ale w zeszłe wakacje ktoś kupił posesję stojącą prawie naprzeciwko nas i coś zaczął stawiać. Ok. niech sobie stawia. Ale okazało się, że to ma być jakaś knajpa!! Gorzej! Wesela, chrzciny i inne tego typu imprezy!! Cholera! Człowiek chce się wynieść z bloku, raptem 2,5 kilometra dalej, a znów nie będzie spokoju!! Co to będzie, Boże, znowu huk, znowu samochody jeżdżące bez przerwy, hałas w nocy, muzyka, po prostu nie dam rady. Zwariuję. Facet jest niby naprzeciwko mnie, ale już w innej gminie i w sumie co mu można zrobić? Pisać petycje do wójta? Jak w ogóle można umieścić w miejscu gdzie mieszkają ludzie taki lokal? Sąsiedzi którzy tam mieszkają, tez się okropnie martwią. Powiedziałam mężowi, że rezygnujemy z budowy, to popukał się w głowę. A ja chciałam wreszcie wynieść się z bloku, nie słuchać samochodów za oknem w dzień i w nocy, wysuszyć pranie na świeżym powietrzu, a nie w spalinach… zwariuję. Nic mi nie poradzicie, ale chce się pożalić.. płakać mi się chce.. tyle marzeń.. i znów będzie huk, rwetes, muzyka na cały regulator…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinokio pallas
od 22 obowiązuje cisz nocna! wesela tylko w soboty, a chrzściiny chyba nie trwają do północy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo zagospodarownie terenu
trzeba sprawadzić najpierw, zanim sie podejmuje decyzje o budowie- lokali usługowych nie mozna budować wszędzie- są działki specjalnie do tego przeznaczone i można to sprawdzić na mapach.... ale u nas jak zwykle- madry Polak po szkodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalon33
a ja ci serdecznie wspolczuje...chyba tez bym zrezygnowala z budowy.. Niestety tak jak ktos tu zauwazyl zawsze trzeba sprawdzac zagospodarowanie terenu, bo z pewnoscia ten facet staral sie duzo wczesniej niz ty, skoro juz buduje...ale w twoim przypadku juz za pozno.No coz...bedziesz miala gdzie robic imprezy rodzinne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zła smutna....
a dlaczego miało nam to przyjść do głowy, jak tam dom stał, tylko ktoś się wyprowadził.... poza tym były skargi składane i do wyższych instancji, ale facet to znajomy wójta i co zrobić?? robi te knajpę z budynku gospodarczego, ze zwykłej stodoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo zagospodarownie terenu
dlatego, żeby teraz nie płakać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zła smutna....
człowiek uczy się na błędach, nie raz się przekonałam... ale dom to nie koszt stu złotych.. kurrr... pewnie kupimy mieszkanie w bloku bo tam to nerwy zjechane i życie do niczego,a z moimi nerwami to już nie jest dobrze odkąd sie dowiedziałam, to tak mnie trzęsie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zła smutna....
my zaplanowaliśmy w 2007, a facet kupił rok temu. poza tym to teren nie był przeznaczony na tego typu usługi, ale on to załatwił po znajomości. tam ludzie mieszkają za płotem w odległości ze 20 metrów od jego działki. piękny teren, bociany, rzeka, łąki, a tu coś takiego, buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×