tez macie wkurzajace babki

bo moja jest okropna przyjdzie narobi szumu i sobie pójdzie człowieka wkurwi i tyle:( Poszłam sobie do sklepu BIEDRONKI i zostawiłam skypa włączonego bo rozmawiałam z facetem i powiedziałam mu żeby słuchał co się będzie działo w domu jak mnie nie będzie... a mój brat został bo spał. A ta babka wparowała narobiła szumu ze w domu bałagan uderzyła go plastykowa butelka krzyczała ze powie mamie ze pije cole. Zobaczyła ze mam laptopa włączonego i zaczęła krzyczeć ze nie oszczędzam prądu. Mój facet do mnie zadzwonił ja już byłam w sklepie i śmiał się ze mnie jaka mam babkę bo wszystko słyszał jak ona krzyczała. i zostawiła mi w garach swoja wstrętna zupę i mdłe łazanki które wyrzuciłam do kibla bo nie lubię jej gotowania i musiałam sprzątać po niej cala kuchnie....... jeszcze jestemm wkurwiona.......

tiaaa Babci kiedyś zabraknie a ty wtedy zatęsknisz.starsi ludzie maja swoje odpały,a ty ciesz sie mundralo że masz jeszcze babcie

a gdy wróciłam ze sklepu zaspokojona wykwintnym smakiem draży z biedronki usiadłam i ze stoickim spokojem godnym benedyktyńskiego skryby ułożyłam z owych łazanek puzzle pod roboczym tytułem: "Sahara w lipcu"