prezerwatywy pękają...ciągle!

nie wiem, no nie wiem czy ja mam wnętrze wylozone papierem ściernym czy co?! praktycznie z kazdego opakowania peka nam przynajmniej jedna prezerwatywa. Dodam ze kupujemy zawsze durexy, zawsze w aptece albo rossmanie. Dzis kupilam unimile, moze te beda stabilniejsze... stosuje co prawda tabletki anty, ale uzywamy prezerwatyw bo naprawde, naprawde, naprawdę nie jestesmy gotowi na dziecko, przezorny zawsze ubezpieczony. jestem w miare spojona w kwestii ewent. zaciązenia... [w miare, bo np. w poprzednim cyklu pod koniec (trzy tabletki do konca opakowania) wypilam sobie senes kolo 13 bo dostalam szalonych niestrawnosci i zaparcia, o 18.30 tabletka, jakos mocno mnie nie przeczyscilo, ale jednak. No i piec dni potem (drugi dzien przerwy) standardowo prezerwatywa pekla i ja zaczelam schizowac czy aby ten senes mi nie obnizyl skutecznosci tablet ;/ ale nie o tym chcialam pisac;p] jak rozmawiam z koleznkami to mowia ze im sie raz, moze dwa razy w zyciu zdazylo ze prezerwatywa pekla... a mi i mojemu chłopakowi - no po prostu ciagle. wrrrrrrr!

Może źle zakładacie? Zostawiacie miejsce na spermę na końcu? Nam też nigdy nie pękła (unimile new carress)

wydaje mi sie ze robimy to dobrze, rozwinięte do konca, przylega gdzie trzeba...

Nie zostaje powietrze na końcu? Używacie jakichś lubrykantów?

lubrykanty wlasnie nie i tez sie zastanawiamy czy przyczyna moze byc to ze ja jestem za sucha?.. tzn nie ze jestem sucha jak wior i mnie boli przy stosunku ale nie jest tez tak ze sie "slizgam" (przepraszam za straszne okreslenie, ale nie wiedzialam jak powiedziec ze nie jestem bardzo mokra...)

Spoko:-) Możecie spróbować lubrykantów, koniecznie na bazie wody (np Durex play-wypróbowane, nigdy gumka przy nim nie pękła). Końcówkę gumki podczas zakładania trzeba ścisnąć, aby nie zostało tam powietrze, nie naciągać do samiutkiego końca! Oczywiście gumki muszą być ważne, przechowywane w chłodnym, nie nasłonecznionym miejscu.

hm... moze to bylby sposob. Wyprobujemy :) dzieki wielkie za porade :)

czasem sie zdarza ze pekaja gdy nie zlapie sie za czubek prezerwatywy lub gdy troche powietrza zostanie w srodku. nie ma innej opcji zeby pekla tylko to ze zle zostala zalozona. musialo byc powiietrze w srodku. czasem warto jeszcze do upewnienia postrzymac prezerwatywe i reka "przejechac" ku gorze by sprawdzic czy jest powiewtrze

Nam czasem też pękają. Zazwyczaj podczas szybkich numerków gdy nie jestem dostatecznie nawilżona ;) :P Używamy Unimilii i Taboo.