ej, co zrobic z tym?

znalazlam jakis stary klaser wujka czy dziadka, tam jest sporo znaczkow, ja sie na tym w ogole nie znam i co z tym zrobic? gdzie isc, zeby sprzedac (Warszawa) i jak to zrobic, zeby miec pewnosc, ze mnie nie oszukaja?

znaczki nie mają teraz dużej wartości

ładnie to zapindalac klaser wujkowi?

też mam nie wiem czy ktos jeszcze kupuje te starocie ? :> podklejam sie do pytania :)

no ale jakas maja... ja sie na tym zupelnie nie znam, moze chociaz kilka zl mi sie nalezy za to?:)

wujek i dziadek juz dawno nie zyja i na pewno chcieliby, zebym sobie za te znaczki kupila jakas fajna ksiazke:)

w ogole mam tez jakies stare monety i banknoty, kurde... co z tym zrobic? zna sie ktos na tym?

hm?

ty stara rozjechana kurwo twoj dziadek zbieral latami te znaczki, bo stanowily one dla niego jakas wartosc, byly bezcenne, chcial zeby byly byc moze pamiatka i pozostaly w rodzinie a ty chcesz je teraz ot tak sprzedac gdzies jak wlasna dupe tylko po to zeby moc sobie za to kupic jakies badziewne farby na ryj albo kolorowe dodowe pisemka. tfu scierwo

i powiem ci wiecej estes niewdzieczna mloda suka zapatrzona tylko we wlasne dupsko, nie masz poczucia elementarnych wartosci ktore powinno sie cenic jezeli sie twierdzi ze sie kogos kochalo, jestes scierwem

scierwo to jestes ty, zamknij pizde gnido, co ty w ogole pierdolisz, ty chuju niedomyty, hahahahah, co za debil, kurwa do psychiatryka z takimi okazami!!!!!!!!!