Dziecko

Kocham się z mężem od tygodnia bez zabepieczenia. Raczej mam teraz dni płodne. Ile procent jest ,że nam się udało ?

50%, że tak, 50%, że nie...

hmm..

:O:O:O:O 40%, problem bedzie rozwiazany jak przyjdze ostatn dzien cyklu:)

podeślij tego męża do mnie, bo go zamęczysz

hehe a to akurat on mnie może zamęczyć:)

jeśli jesteście zdrowi i nie macie problemów z płodnoącią, to około 30% szans

tak bardzo pragniemy dzidziusia

30% to bardzo mało:(

Mysl,ze sie udalo:) Na pewno bedzie dobrze:) A my trzymamy kciuki:)

byłoby super. Kurcze mówicie tu o 40 30% ja myślałam że jest conajmniej z 80%

pewnie nie ale co tam zapytam czy można zobaczyć choćby cieniutką słabiutką kreseczkę kilka dni od zapłodnienia

a coś ty myslała, że kobieta już nawet na sam widok zachodzi w ciąże, dopiero byłoby nas w kraju, więcej jak w chinach, o nie, nie ma tak dobrze,

wiem o tym:) tak tylko miałam dziecinną nadzieje:)

My się staraliśmy kilka miesięcy. To nie jest tak HOP :D

to 30 % to info od świetnego specjalisty, który zajmuje się problemami związanymi z płodnością. Brew pozorom wcale nie jest tak łatwo zająśc w ciążę

mój dziadek jak jego krówka nie zaciążyła to drugi raz po kilku dniach przyczepial ja na sznurku do wozu i zaprowadzał do byka.Fajnie to wyglądało.