To było calkiem glupie czy dobrze zrobilam ?

Ostatnio rodzice mieli maly wypadek, dzisiaj przyjechal facet z ubezpieczenia ocenic szkody... ja tak jak to ja w domu dresik no masakra jednym slowem :D wyszlam na ogrod a na podworku przy stole siedział tato z tym kolesiem, on byl taki sliczny no taki wymarzony... cos tam sie pousmiechał... wiem ze jest wolny i szuka dziewczyny bo mi tato powiedzial ktory strasznie chcial nas swatac... uciaklam do domu jak wrocialm z domu p[otem mama mnie do nich zawołała siedzielismy godzinke i rozmawialismy moze nie tyle ja z tym facetm ale ogolnie wszyscy. 1 raz mialam cos takiego zebym nie mogla zapanowac nad wlasnym glosem i rekoma :D jak podawal ojcu swoj tel to podał wpierw sluzbowy a potem stwierdzil ze da prywatny z naciskiem na prywatny i popatrzył na mnie. tak sie usmiechnał i miał takie czarne sliczne oczy.... mmm.... i co ja glupia zrobiłam... on pojechal a ja za notes jak nikt nie widzial... i napisałam... najwieksza glupote jaka mogłam... " jesli miałbys kiedys ochote na porzeczki to zapraszam. " :D:D (bo rozmawialismy o nich) nigdy jeszcze 1 sie do faceta nie odezwałam :/a tu masz. nawet nie mysłałam. wyszłam na debilke. najlepsze jest to ze wysłąłam to jakies 5h temu i ciagle... niedostarczono :/ a mnie juz to czekanie tak meczy... zle zrobilam ze napisałam prawda ?

nie ma nic zlego w tym co napisalas.... ile masz latek jak moge zapytac??? :)

18 on tak na 25-17 mx wygladał.

hahahha ale sie wygłupiłas,,narzuciłaś sie i jeszcze takie hasło szok

tzn 25-27 mialo byc :D

ja bym sie pod ziemie zapadła

no wlasnie wiem ze sie wyglupialam :D ale dobre chociaz ze facet mial suoer poczucie humoru to moze sie calkiem nie zrazi :D

dobrze napisałaś :) napisz potem co odpisał bo jestem ciekawa :) bede tu zaglądać !

eee tam od razu wygłupiłaś.. wg mnie dobra zagrywka

boże, przeciez nic takiego :O

nic strasznego się nie stało, nawet fajna treśc smska:)

no ja tez jestem co napisze... strasznie... a tu ciagle ten sms nie dochodzi :/ a jak nie dojdzie.. albo deszedł a ja nie mam rapotru bo czasem tak bywa...porazka :D

nie chce Cie jakos dolowac ale wielu facetow usmiecha sie i ak patrzy na mlode dziewczyny:)

dobrze zrobiłaś...:) jak niedostarczona to moze zle numer wpisałąś albo cos??

bardzo dobrze że do niego napisałaś !!świat należy do odważnych:-) koniecznie napisz co odpisał

kto puka, temu otwierają:D

całkiem symaptyczne :) powiedz co odpisał, bo też jestem ciekawa :)

Wcale sie nie wygupilas. Ja mojemu dalam na kartce mój numer telefonu , ze jak chce to zeby sie odezwal i co do 1,5 roku jestesmy szczesliwa parą:)

od*

on ma 2 nr i 1 tel z tego co widzialam to moze potemprzelozy karte albo jest gdzies poza zasiegiem... wiem ze wielu facetow sie tak patzry i usmiecha...ale ten byl taki... no inny... nie znam go ale czulam ze...sama nie wiem ze to moze byc ten :F no jak dla mnie idealny :)

No, no właśnie napisz co odpisał :D :D :D

w tym smsie nie bylo nic zlego, byl nienachalny i slodki, wiec nie masz sie o co martwic pod tym wzgledem. tylko ze jest medzy wami duza roznica wieku, znam takich slicznych facetow co sie slicznie usmiechaja, bo wiedza jak dzialaja na dziewczyny, ale to jeszcze nie znaczy ze chca z kazda z nich byc. zmierzam do tego, ze to co napisalas bylo 100% ok i jesli nie odpisze, czy nie zareaguje to nie mysl ze to spalilas to tym smsem. ale zycze ci zeby odpisal :)

dopiero zacznie się czekanie i myslenie, kiedy zobaczysz raport o dostarczeniu:P Jesli nie pomyliłaś numerów, to na pewno odezwie się

wiem znałam 1 podobnego ktory chcial mnie po prostu do lozka... ale ten taki nie byl.. wiem ze oni tak maja... raz sie przejechałam i uwazam... jasli odp i tresc nie da mi do zrozumienia zebym sie odczepila to bedzie super a jak nie to po prostu szkoda :) i na pewno napisze c.d ;D

Dodam , ze pomiedzy moim i mna jest podobna roznica wieku bo 8 lat:)

ale ja nie wiem ile on ma... ja wygladam powaznie i moze po tym co pisze to byscie nie powiedzieli ale powazna tez raczej jestem... ta roznica to dla mnie nie problem, bo w tym wieku mam znajomych iz takim facetem (25) byłam.

raz sie zyje sms wreszcie dojdzie i wtedy sie dopiero zacznie

no i niby taka odwazna jestem ze napisałamam teraz sie boje jak jakas glupia :) a to czekanie mnie wykancza :)

nie dezerwuj sie :):) swego czasu tez siedzialam ponad 2 godziny i czekalam czy napisze czy nie i doczekalam sie zaproszenia na spacer:)tylko spokojnie:) zajmij sie czyms:)