Gdy facet nie wykazuje inwencji

Nie chodzimy nigdzie razem ciagle tylko dom albo spacery. na poczatku zwiazku szlismy czasem do knajpy lub kina a teraz od kilku miesiecy nic. on nie jest bogaty jest na utrzymaniu rodzicow jeszcze i rozumiem ze moze nie miec kasy na ciagle wyjscia no ale nie na wszystko trzeba miec kase przeciez. marzy mi sie poprostu zeby zrobic razem cos innego niz spacerki, juz chiociazby wycieczka rowerowa, jakas kolacja zorganizowana samemu a tu nic... co ja mam zrobic?wychodzilam juz sama z propozycjami ale bez odzewu a mi sie juz poprostu nudzi i wychodzi na to ze po polrocznym zwiazku nie bylam z nim w zadnej innej zyciowej sytuacji , chocby wspolne zakupy no cokolwiek,niz te spacery . zerwac z nim?

kopnij go w dupę. po co ci on?

Nieee, nie zrywaj z nim :D

wiec co zrobic?jak to zmienic? ten zwiazek tkwi w martwym qunkcie

będzie chciał się spotkać, wtedy powiedz że wolisz nudzić się sama niż z nim.

to go chyba nie kochasz!! rzuć go w chaszcze dziobakom na pożarcie!! mój też nie ma kasy a mimo to nie nudzę się z nim. czy to dom, czy spacer. czy las, czy łąka jest bosko!! znajdź sobie kogoś przy kasie, sponsora , będziecie chodzić do modnych klubów, pubów galerianki

nie szukam zadnego sqonsora. nigdy od niego nic nie wzialam wiec wyqraszam sobie takie uwagi. nawet nie o to chodzi ze ja sie nudze bo wiadomo ze mozna razem siedziec i tez jest fajnie tyle ze jak ktos mnie qyta gdzie bylam tym razem z facetem a ja za kazdym razem mowie ze na najblizszej lawce to nie jest za fajnie...jak slysze to inni gdzies chodza razem nie mowie o restauracjach ale chociazby na rolki, rower , dzialkke no cokolwiek. czy ja sie czeqiam?

nic dziwnego, że się denerwujesz. może zacznij wychodzić sama? on będzie miał pretensje to ty miej pretensje, że nigdzie razem nie wychodzicie.