Sciemnia? a moze jednak mówi prawde?

Wyszła dzis dziwna sytuacja miedzy mna a moim facetem. Napisalam mu smsa o 21 on nie odpisal mysle ok. O 23 napisal o co mi zas chodzi?? a ja no fajna odpowiedz, a on ze spal i idzie wlasnie dalej spac i ze sobie nie wiadomo co ubzduralam.. i wielki foch do mnie. Ja do niego to mogles normalnie po ludzku zadzwonic i sie wytlumaczyc, a nie do mnie z wielkimi pretensjami o niewiadomo co.... Potem zadzwonil i mowi ze spal i tyle jak nie wierze to nie i sie rozlaczyl. Napisalam no gdyby Ci zalezalo to bys spokojnie mi to powiedzial i tyle, bo pewnie ja bym tak samo zrobilam bo kazdemu moze sie zdarzyc, a on nie i foch i teraz pisze JAK CHCE to mozemy sie spotkac i o tym porozmawiac? Hehe dobre sobie jak ja chce? no sory bardzo ale masakra.. to jemu powinno zalezec bardziej nie mi... Ehh i teraz sie tak zastanawiam czy ma racje czy nie, bo faceci czesto lubia odwracac kota ogonem. Faceci nie potrzebuja wartosciowej dziewczyny ; / przekonuje sie o tym coraz bardziej...

nikt nie poradzi?

co mu napisałas w pierwszym smsie , ze nie wiedzial o co chodzi?

Ale z jakiego powodu jestes przekonana że jestes wartościowa? Masz ciągle pretensje, oczekujesz że bedzie się tłumaczył, że bedzie mu zalezało bardziej niż Tobie (co to w ogole za gierka?) - czy jestes przekonana że to opis wartościowej dziewczyny?

Napisalam mu, ze zas ja musze napisac smsa zeby sie odezwal bo on to tego nie lgnie :D i usmiech tak walnelam.. Nie mam ciagłych pretensji bez przesady, ale chyba logiczne jak chce zeby mi normalnie to powiedzial, a nie. Spalem jak nie wierzysz to nie i tyle i jeb telefonem no to sory heh przesada kompletna..

Nie wiem.. Moze jestem jakas ja dziwna i nie mam racji. Lecz chyba normalnie mozna wytlumaczyc cos a nie sie rozlaczyc jak "rozpieszczony małolat" tak jakby mialo sie cos do ukrycia.

wyjechałas mu z pretensjami , ze nie pisze , to czego sie spodziewałas , ze sie ucieszy? ciekawe jak mial napisac lub dzwonic jak spal? kiedy poprzednio pisał albo dzwonil?

no jasne, ty sie dziwnie zachowalas, z takim jakims wyrzutem. normalnie podtrzymujesz stereotyp ze facet kobiety nie moze zrozumiec

jeżeli poprzednio pisał lub dzwonil dzien lub dwa dni temu , to przesadziłas. Jezeli nie odzywał sie przez np 2 tygodnie to mialas prawo byc wkurwiona

zycze ci z calego serca, zebys w zyciu miala tylko takie problemy (!)...czepiasz sie faceta bo ci chyba nudno...i chcesz troche nim porzadzic

odpuść sobie trochę, dręczysz człwoieka, nikt tego nie lubi... gościu ma prawo sobie pomilczeć 2 godzinki bez meldowania Ci co w tej chwili robi Może warto, żeby troszkę się z aToba stęsknił? umiesz tak, z klasą jak przystąło na wartościową dziewczynę? ps., Której mniej zależy :)

ale szoook. nie masz większych problemów? wartościowe dziewczyny raczej mają.....