Kradzież

Robiąc zakupy w hipermarkecie zauważyłam jak babka chowa kawe do torebki, nie wiem co mi strzeliło do łba , złapałam kilka produktów spożywczych , które miałam w koszu i buch do torebki. Przy kasie czekał na mnie ochroniarz, poprosił na zaplecze, nie przeszukiwał bo sama sie przyznałam, na pytanie dlaczego to zrobiłam nie odpowiedziałam, bo co miałam powiedzieć dla jaj, moze nikt sie nie skapnie, jaki mają system ochrony , nie wiem. Fakt faktem przyjechała policja, ukarała mandatem z tytułu art. 119 KW. i praktycznie po sprawie. Zostałam sama z tym faktem , czekałam kiedy mogę wyjśc z tego sklepu i uciec na koniec świata przed samą sobą, do dziś mam tak wielkiego moralnego kaca ze nie umiem sobie z tym poradzić. Brzydzę się sama siebie.

Bardzo nieładnie :p

:D

Myślisz że nie wiem że to jest wstrętne? Doskonale sobie zdaję z tego sprawę ,jestem pełnoletnia, wiem również że mam zasrane papiery do końca życia. Jednak kac i wyrzuty suienia sa najgorsze, to jest straszne co ja czuję i jak mi jest wstyd, przede wszystkim przed sama sobą.

kiedys chciałam ukraść pierscionek, plastikowy chyba za 5 zł z bazarku ale mnie przyłapała babka i taki mi obciach narobiła. nigdy wiecej niczego nie ukradne :) mam nauczke na całe zycie . nie wspomnę juz ze to było na wycieczce klasowaej chyba jak mialam 10 lat i cała klasa sie na mnie patrzyła jak na dziecko z patologicznej rodziny :|

Ja przeżywam teraz to samo

i wcale mnie nie zdziwi pogarda Was do mnie

chyba każdy ma podobna przygodę za sobą. ja raz (miałam chyba z 16 lat) ukradłam żel przeciwko komarom, tylko po co... nie używałam tego wcale

ja też nie musiałam kraść , jednak to ZROBIŁAM . A teraz wysiadłam totalnie.

Ale jazda :D :D :D

niedobrze, że Cię przyłapali, bo skoro oto jednorazowy wyskok był... ale jakby sie udało, to może potem znów by Cie kusiło ja tez miałam kaca po tym żelu

o kurka pewnie masz racje z tym ze jakby sie udało.... ale fakt faktem nie udało się , jednak nie to mnie martwi.

Bez przesady, dostałaś mandat, więc nakradłaś za mniej niż 250 zł... czyli wykroczenie, a nie przestępstwo ;)

kradzież to kradzież

Czy jesli kiedykolwiek bedę potrzebowała zaswiadczenia o niekaralności to bedzie tam odnotowane to wykroczenie?

stało sie .Nauczka na całe zycie.Bez paniki!! swoje już przeszłaś.

Chciałabym o tym zapomniec , ale nie da się. Sklep omijam jak tylko sie da, unikam ludzi bo mam wrazenie ze wszyscy wiedzą i gapia się na mnie. Zakupy robię na drugim końcu miasta i tak mam wrazenie że ochrona gapi sie na mnie tak jakby wiedzieli. Jeśli nie muszę wychodzic to siedze cały dzień w domu zamknieta i nie odbieram telefonów.

\"Annkaaaaaaaa Czy jesli kiedykolwiek bedę potrzebowała zaswiadczenia o niekaralności to bedzie tam odnotowane to wykroczenie?\" Nie będzie.

Pocieszajace :) Jednak ja nadal mam kaca i z każdym dniem gorszego. Myslałam ze pójdę do tego hipermarketu i przeproszę ale nie mam na tyle odwagi.

\"Annkaaaaaaaa Myslałam ze pójdę do tego hipermarketu i przeproszę\" Kogo chcesz przepraszać? :)

no własnie nie wiem kogo, wiem głupi pomysł

nie chcesz się wyspowiadać? Zrób coś dobrego bezinteresownie, może Ci ulzy.

Spowiedź odpada, uznaję tylko spowiedź przed sama sobą , poczucie winy skrucha itd... dla księży nasze grzechy to istna pożywka do dobrej zabawy \"Kto miał lepszy model\" Najtrudniejsze jest to ze ja nie mam odwagi powiedziec o tym rodzinie , najbliższym.

nie mow tego nikomu, no chyba, że chcesz, że miałoby ci to ulżyć. wiesz teraz to jest straszne, ale przejdzie... zawsze tak jest jak zrobimy coś głupiego. ja nigdy nie czego nie ukradłam ze sklepu, ale inne rzeczy których się potem wstydziłam też robiłam. głowa do góry

Jak pytali dlaczego to zrobiłaś, to trzeba było powiedzieć prawdę, że inna pani taki niedobry przykład dała. :D Może by i ją złapali i dodatkowo za to ukarali? :D :D :D