Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dopiero albo az 17 lat

Nie szanuje innych ludzi i nikogo nie kocham - czy z tego wyrosne?

Polecane posty

Gość mam dopiero albo az 17 lat

Przeszłabym koło człowieka który umiera na ulicy, nie obchodzi mnie los innych, jestem chamska i wredna dla wszystkich. nie kocham nikogo. rodzice dla mnie nic nie znaczą mimo że ze soba mieszkamy. Teraz wyjechali na miesiac i jakoś mi za nimi nie teskno. Mam kolezanki ale one sa mi tylko potrzebne żeby sie czasem nie nudzic. Czy wyrosne z tego? Czy mam się zgłosic do psychologa? Co mam powiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dopiero albo az 17 lat
Nie no ja się serio pytam. Musze coś zmienic bo serio nikt kompletnie mnie nie obchodzi. Myślę sobie nawet że jakby moi rodzice zmarli byłoby fajnie bo w szkole miałabym luzy i mogła np wyjśc sobie w środku lekcji no bo "mam problemy"... to chyba nie za dobre myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano nie za dobre, chyba nie masz dobrych stosunków z rodzicami, ja też przez całe życie nie mogłam dogadać się z mamą i też myślałam, że lepiej byłoby gdyby ona umarła. Teraz mam 20 lat, mieszkam sama. Moja mama pracuje w holandii. Uwierz, że ostatnio jak przyjechała na trochę, to płakałam gdy odjeżdżała. Wsiadłam rano do samochodu i jadąc do pracy płakałam z tęsknoty za nią. Być może przez złe kontakty z rodzicami jesteśą obrażona na cały świat, taki bunt. Sama przed sobą udajesz, że masz wszystko gdzieś, ale tak naprawdę potrzebujesz czułości i ciepła. Znam to z autopsji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by rodziców nie było to musiała byś na siebie pracować, zarobić na jedzenie skończyły by się wypady na imprezy zaczęło by się myślenie o tym co będzie jutro czy na pewno tego byś już teraz chciała? A twoje nastawienie do ludzi może wynikać z tego że zawsze o ciebie ktoś dbał a ty nie musiałaś się za bardzo martwic o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dopiero albo az 17 lat
Nie dogaduje się z ojcem to fakt ale z mama gadam o wszyskim. Normalnie nie raz jej opowiadam co tam w szkole śmiesznego itp. Gadam z nia jak z najlepsza przyjaciółka ale i tak nie czuje aby ona coś dla mnie znaczyła. Może to dlatego że nie odczuwam szacunku do niej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dlatego że masz ja na co dzień. Jest taka stara prawda że jak czegoś ci zabraknie to dopiero wtedy to docenisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dopiero albo az 17 lat
Czy ja wiem? Teraz dostałam 200 zł na miesiac i muszę sobie sama radzic. Jakoś już po 2 tyg super się czuje. Kasa się konczy ale ide do pracy ... na ulotkach wiec dużo nie zarobie ale rodzice mi coś tam jeszcze dośla. Jakby umarli to dostałabym polowe majatku i jeszcze z odszkodowania wiec do 18 by mi starczyło... potem do pracy i tak pójde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dopiero albo az 17 lat
Możliwe ale chyba czuje się jakieś uczucie do innych osób a ja kompletnie nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, co znaczy nie mieć rodziców. Ja też rozmawiałam z mamą na wiele tematów, ale głównie o dupie marynie. Może potrzebujesz bliższego kontaktu? Rozmów od serca? Nie wiem być może to masz. Tak jak tutaj ktoś napisał, że docenia się to co się straci. Ja po części straciłam matkę, pracuje za granicą - dopiero teraz ją doceniłam i to jak bardzo mi jej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dopiero albo az 17 lat
no może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy wyrośniesz, czy nie.... ale po różnych urzędach pracują takie stare zgorzkniałe baby, które chyba miały to samo i nigdy z tego nie wyrosły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×