Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teraz się zaczęłam bać

nietrzymanie moczu i stolca po porodzie

Polecane posty

Gość teraz się zaczęłam bać

czy to prawda że po porodzie można przestać trzymać mocz i/lub stolec??? bo zaczęłam się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz się zaczęłam bać
słyszałam że to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ze
ciezki porod i nie wiem co jeszcze. ja osobiscie nie znam nikogo takiego i sama problemu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehe
Ojejej no co wy, przecież uśmiech dzieciaczka wam wszystko wynagrodzi!!! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz się zaczęłam bać
o boże jak ona sobie radziła z tym pampersem, to musiało być dla niej strasznie krępujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
dziewczyny pytam teoretycznie jak byście miały do wyboru nie urodzić i urodzić dziecko ale później samej chodzić w pampersach to co byście wybrały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
nikt przed takim wyborem nigdy nie stanie.jej jakbyś zapytała to ci powie,ze mogłaby jeszcze 2 lata tak chodzic byleby to dziecko mieć.To było straszne,ale też szczególny bardzo cieżki przypadek.Bo to było zupełne nietrzymanie,nic,zero.Jak stoisz tak leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
no rzeczywiście głupio zapytałam, a twoja siostra w nocy też nietrzymała. a tak zapytam jakie to trzeba pampersy nosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
ciągle i w nocy i w dzień.A pampersy jak dla starszych ludzi:o takie dorosłe.W domu to chodziła co chwile do toalety i używała grubych wkładek.Jak wychodziła z domu,na spacer to zawsze pampers.Jak pierwszy raz wyszła bez,bo nie zdawała sobie sprawy co moze być to przyszła z całymi mokrymi spodniami:( Wiecie,ale to nie jest tak,że to zawsze tak długo trwa.Trafiła po prostu na konowałów.Po połogu miała robiony pierwszy zagieg i źle.Troszke sie poprawiło potem znów to samo.Aż do teraz kiedy znalazła super lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska01
dlatego jestem za cesarka na zyczenie..wole miec dziure w brzuchu niz pampersa miedzy nogami i pochwe jak wiadro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli chodzi
a jeśli chodzi o ilość moczu i częstość to się zwiększyła w porównaniu do stanu wcześniejszego u twojej siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
no nie wiem.I tak i tak zdarzają sie komplikacje.A co powiesz na gronkowce,paciorkowce i inne gówno? i rany ropiejące misiacami,albo kilka powtórnych operacji? nieszczęście moze zdarzyc sie zawsze,bez względu na rodzaj porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
wiesz co,nie wiem,nie pytalam jej.Czy ilosć to nie wiem,chyba nie.Al;e częstość to tak,że leci bez czucia jakiegokolwiek.Nie mozesz trzymać tak jak normalnie i iść do toalety,leci cały czas,na bierzaco,raz wiecej raz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli chodzi
a jak reagowali znajomi, inni ludzie, nawet może mąż. nie miała nieprzyjemności, bo z tym naszym społeczeństwem to różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam ciężki poród: pęknięcie do odbytu, nacinanie. Położna co przyszła do domu powiedziała że będę mieć problemy jak w temacie! Krowa głupia! więcej bym jej nie wpuściła do domu ani nie pokazała rany, przez nią przebeczałam kilka dni. Ale na szczęście nie mam takich problemów. Poród musi być chyba bardzo bardzo ciężki żeby uszkodzić te mięśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
nikt o tym nie wie,poza nami,najbliższymi.A mąż,no cóż,po roku odszedł od niej.Nie wiem czy z tego powodu,myślę,że nie,ale na pewno to nie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka miała ogromne
problemy bo strasznie popękała. Ja wolałam urodzić przez cc za bardzo się bałam komplikacji prze porodzie naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli chodzi
wiesz co on nie był jej wart. a można w takiej sytuacji nosić cewnik zamiast pampersa, ciekawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfgsrtger
Szczerze to nie dziwię się, że odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosuje za
gggggg pochwe ci tez nacinaja, wiec gronkowce i paciorkowce tez tam mozesz miec ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
cewnik?to chyba jeszcze gorzej:o chodx z workiem.Nie wiem,ona nie miała.A pampers na początku i na wyjscia.W domu jakoś sobie radziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
dlatego napisałam,że nieszczęśca zdarzają sie bez względu na rodzaj porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
no może facet jest przyzwyczajony do dziecka z pampersem po porodzie, a nie żony, ale ciekawe jak on by się poczuł gdyby zachorował np, na raka odbytu i też musiał nosić pampersa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaameeeliaaa
Ja rodziłam dwa razy. Nie były to ciężkie porody, ale od czasu drugiego odczuwam pewien dyskomfort. Z trzymaniem stolca nie mama problemu, ale z moczem tak. Nie od razu się zorientowałam. Dopiero jak się przeziębiłam to zdarzało mi się zmoczyc bieliznę przy kichaniu czy kaszleniu. Od kilku miesięcy robię ćwiczenia mięśni kegla, mam nadzieję że pomogą, ale na razie nie mogę powiedzieć o wyraźnej poprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
a dlaczego nie dziwisz się,że odszedł?bo co,bo miłośc,małżenstwo to jest dobre w bogactwie i zdrowiu?mnie się wydaje,ze w chorobie człowiek pokazuje dopiero ile jest wart on sam i jego uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
kamelia u ciebie to chyba jest wysiłkowe nietrzymanie moczu czyli podczas kaszlu,biegu kichania itp.Byłaś u lekarza z tym?To da sie skutecznie leczyc,nie męcz sie,bo to może minąć ale też pogłębić się.Znajdź dobrego urologa,tylko dobrego,nie jakiegoś grzebka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to taki teścik
dziewczyny to teraz żeby poznać czy mężczyzna jest tolerancyjny dla naszych chorób można po porodzie cy w czasie pobytu w szpitalu poprosić go np. o basen i sprawdzić czy nam pomoże. taki teścik opiekuńczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggg
ja tam wolę nikogo nie testować bez potzreby ani grać na niczyich uczuciach.Normalny człowiek każdemu poda ,ja bym mogła obcemu w szpitalu podać i wynieśc a co dopiero mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli chodzi
no właśnie też bym tak zrobiła jak gggggg ale nie każdego mężczyznę na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliaaaaa
Jak do tej pory u lekarza nie byłam. Wiem że to głupie tłumaczenie, ale zawsze ważniejsze są potrzeby dzieci i z nimi biegam po specjalistach a na siebie nie mam czasu, albo szkoda pojedynczych dni urlopu wykorzystywać:( Jednak rzeczywiście chyba rozejrzę się za dobrym specjalistą. Młodszy synek ma 16 miesięcy, a ja uświadomiłam sobie problem około 2 miesięcy temu. Wcześniej nie było możliwości zobaczyć jakiekolwiek symptomy, dopiero właśnie przy chorobie, kiedy przy każdym kaszlnięciu czy kichnięciu się moczyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×