jak sobie radzicie z rzadkim widywaniem sie?

nie widzialam sie z moim chlopakiem od tygodnia. wiem ze moze dla niektorych to smieszne ale my jestesmy ze soba bardzo krotko, dopiero kilka m-cy i tydzien do dla nas duzo. jest to spowodowane sesja oczywiscie, wszystko zmieni sie juz w tym tygodniu znow bedziemy mieli dla siebie czas ale jak to wytrzymac? Jak wy sobie radzicie?

ja sobie nie radzę. też widuję się tylko w weekend ale to widywanie się jest takie dziwne: albo siedzimy z jego kumplami albo jesteśmy na jakiejś imprezie i też już tego nie wytrzymuje, bo chciałabym pobyć troche sam na sam, pogadać, poprzytulać się....