Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cathia111

o co bałybyście się poprosić męża przed,w czasie,po porodzie?

Polecane posty

Gość cathia111

o co bałybyście się poprosić męża przed,w czasie,po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obecna i przyszła mama
O nic, tj. o nic się nie bałbym ani nie bałam. Ale może to kwestia związku - jeśli jest się mocno związanym, nie tylko pod względem uczuciowym, ale i emocjonalnym, partnerskim to wydają mi się naturalne wszelkie "niedogodności" ciąży, porodu i okresu poporodowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luciolaxxx
chodzi pewnie o to czego krępujemy przy mężu w tym czasie? a jeżeli nie o to chodzi to ja zadaje te swoje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obecna i przyszła mama
Luciolaxxx - Odpowiadając na Twoje pytanie - chyba niczego, no może tylko tyle że jeśli mu to może przeszkadzać to niech w chwili samego wyjścia dziecka, niech stoi za moją głową, ale to do niego należy decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o krepowanie... niczego sie nie wstydzę, ale napewno nie pokażę mojego rozwartego krocza na sali porodowej i w ogóle siebie samej w tym stanie. Narodziny dziecka to pewnie jedyne i niepowtarzalane odczucie ale widok męczącej sie kobiety pewnie tez. Nigdy!! nawet gdyby błągał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luciolaxxx
i tak powinno być, bo niektóre dziewczyny strasznie się stresują np. tym że w czasie porodu potrzeby fizjologiczne odmawiają posłuszeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehka
ja nie zapomne jak moj maz tez sie bal byc przy porodzie, stal kolo mojej glowy, ale jak bylo widac juz glowke polozna zapytala meza czy chce zobaczyc i bylam swiecie przekonana ze odmowi a ten jakby nigdy nic poszedl i gapil sie z wyszczerzonymi zebami :D Pozniej sie przyznal ze nigdy nie przezyl niczego rownie ekscytujacego i absolutnie nie wiazal tego w tym momencie z moja seksualnoacia, traktuje to jako odrebnosc. Natomiast straszna trauma bylo dla niego przecinanie pepowiny, wstydzil sie powiedziec ze bal sie ze dziecko to bedzie bolalo, dlugo potem mi o tym powiedzial. Mialam zal bo przeciez nie zmuszalam go a poniekad jest to cos co zle sie mu z porodek kojarzy. Za to wydaje mi sie ze o nic bym sie nie bala zapytac czy pprosic meza, owszem byly rzeczy ktorych sie pozniej krepowalam , albo bylo mi wstyd ze to robil( np na lozku porodowym pomimo lewatywy i wyproznienia zdarzalo sie ze w czesie skurczow "cos" polecialo, i to on wyminial mi wtedy podklady, albo po porodzie jak nie rozpuscily mi sie wszystkie szwy bo mialam rozpuszczalne to on mi sie wyjmowal). Maz mi pozniej mowil ze nie mam sie czego wstydzic, nigdy tez mi nie wypomnial ze to robil. Zdarzalo sie tez ze jak juz mialam gigantyczny brzuch to mnie golil :P Wszstko jest kwestia zaufania i wiezi emocjonalnej miedzy malzonkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awesome
ja bym sie bala prosic o ogolenie cipki-na pewno by mi cala poharatal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicza 056
ja prosilam ze jak nie daj boze cos mi sie stanie zeby dbal o nasza dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehka
heh - mi nie pocharatal, o dziwo ogolil idealnie , w koncu chlopy golą sie calymi latami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzisiejszych czasach
ja to mojego tez prosze o ogolenie ale on cos sie wtydzi :D:D:D:D mamy jeszcze czas do pazdzirnika z porodem i na razie jeszcze sobie z tym radze, ale nie wiem jak to dlugo bedzie :D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzisiejszych czasach
{hehka} a swoja droga masz wspanialego meza naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehka
w dzisiejszych czasach- dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikoletttt
a męża o zrobienie lewatywy to wypada poprosić, bo mnie samej to np.ciężko zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 33 tc
Hm, nie wiem...wydaje mi sie, ze mamy wspanialy i bardzo mocny zwiazek i nie wstydzimy sie w ogole siebie, ale moze w trakcie porodu lub po jednak cos sie pojawi... Takze odpowiem ci za jakies 7-8 tygodni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×