pilnie prsze o pomoc tylko osoby wiedzące co mówią

Witam. Mam bardzo skomplikowaną sytuację. 3 lata temu po 4 latach separacji żona rozwiodła się ze mną. Wyrok był bez orzeczenia o winie. ( ona ułożyła sobie życie na nowo) Mam zasądzone alimenty w kwocie 700zł. Ponieważ mieszkam za granica nie mam regularnych spotkań z dziećmi(chłopcy 12 i 13) zabieramy ich do siebie( z moją obecną żoną) na całe wakacje np. 3 miesiące i Ferie zimowe.co 3 dni dzwonię do nich bardzo dbam o swoje relacje z dziećmi. podczas ferii zimowych kiedy byliśmy Polsce u dzieci zauważyliśmy wielkie zmiany w ich zachowaniu . chłopcy są strachliwi , bojaźliwi , starszy tryska agresją.. Po długiej rozmowie przyznali się ze w domu z mamą nie jest fajnie ze bardzo chwieli by mieszkać z nami , babcia dzieci nieraz ich uderzyła... i wiele innych sytuacji trudno tu wszytko wypisywać. Odwiedziłem szkołę na wywiadówkach i tam również nie jest wesoło.. nie są dopilnowani z zadaniami domowymi za co łapią złe oceny.. z nauką jeszcze im jakoś idzie ale podejrzewam ze tylko dlatego ze obecna żona przez całe wakacje spędza z nimi przynajmniej godzinkę dziennie na nauce czytanie pisanie liczenie. chłopcy z powodu złego ogrzewania domu ( jest tam bardzo zimno!!!) przynajmniej raz w miesiąc są chorzy!!! nauczyciele twierdzą ze są rozkojarzeni i nie potrafią się skupić... Po rozmowie z matką dzieci nic nie wskórałem.. On twierdzi ze ONA NIEMA CZASU aby nad wszystkim mieć kontrole. za kilka dni chłopcy przyjadą do nas i odwożąc ich do polski w sierpniu chcemy złożyć pozew do sądu aby dzieci zamieszkały z nami. nie chcemy odebrać jej praw do dzieci nie chcemy utrudniać kontaktów . Uważamy że to będzie najlepsze dla dzieci!!! czy jest tu ktoś kto mógłby nam powiedzieć jak wygląda taki proces??? jakie mamy szanse na wygranie??? Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi gdzie się udać co robić!!

Jeśli będziesz miał dowody na to, że dzieci sa źle traktowane, bite, i że była żona niedopełnia obowiązków rodzicielskich to nie ma problemu. A przede wszystkim potrzebujesz opinii poradni lub psychologa że u dzieci wzrasta agresja. No i opinia ze szkoły też się przyda, że dzieci nie odrabiają zadań, są zaniedbane i mają niedogodne warunki do życia i nauki. przedstawisz w sądzie że jesteś dla nich lepszym rodzicem, że zapewnisz im dużo lepsze warunki życia i nie powinno byc problemów.

Bardzo dzięuję za pomoc... Jedyne czego niemożemy udowodnic to to ze dzieci są bite:( chlopcy nam to powiedzieli i widzelismy u nich kilka siniakow.. ale tylko tyle. A wiadomo jak traktuje się słoa dziecka. Dziecko powie bo mama mnie bije a matka poie ze dzieciak na pewno to sobie wymyślił!!! niestety taka prawda. kiedys zaobserwoałem sytuację kiedy w wakcaje jeden zrobił coś niefajnego( bil brata) ja nieuznaje kary cielesnej wiec wzioleg go na rozmowe a on w placz ze ze mna niepojdzie bo napeno dostanie po buzia jak od babci albo mamy i na nic zdalo sie tlumacznie ze go napewno nieuderze, innym razem przeciągałem się i rekę miałem w górze a synek ychdzil z łazienki... odskozyl jak oparzony ze przeciez on nic niezrobił ze mam go niebić!!!!!

:( zabierz ich jak najszybciej stamtąd :(

bardzo dziekuje za slowa. Datego chcemy ich zabrac.!!!! A jest tu ktoś w podobnej sytacji?? Bałem się ze zaraz wszyscy po mnie pojada ze chce dzieci zabrac matce... ale to bedzie dla nich najlepsze . Kocham ich ponad życie!!!!