Czy skutki uboczne tabletek antykoncepcyjnych wpływają na ich działanie?

Czy skutki uboczne tabletek antykoncepcyjnych z niską dawką hormonów (chodzi mi głównie o logest) wpływają na ich działanie? Proszę o w miarę szybką odpowiedź. Z góry dziękuję ;)

:o

jesli jest to np. biegunka w ciagu 3h po zazyciu tabletki to tak, tak samo jak wymioty

W sensie, czy po 12 tabletkach brania logestu (jest to moje pierwsze opakowanie), mój facet może kończyć we mnie? Dodam, że występują u mnie skutki uboczne i nie jestem pewna, czy wpływa to jakoś na działanie tabletek anty.

jakie skutki uboczne? napisz konkretnie.

Mdłości, bóle brzucha, nerwowość i nadwrażliwość - te występują głównie wraz z kolejną łykaną tabletką...

tez tak miałam, zbadaj się zanim zniszczysz sobie wątrobę :-O

masz mdlosci, ale nie wymiotujesz? jesli tak to nie powinno byc problemu.

ale powinnas cos z tym zrobic, bo takie skutki uboczne nie powinny sie pojawiac.

Tabletki zaczynaja dzialac po skonczeniu pierwszego opakowania. Musisz sie poki co jeszcze zabezpieczac.

Dodam, że moje pierwsze i obecne tabletki anty były dobierane bez żadnych testów, chociaż domagałam się badań pani doktor powiedziała, że nie ma takiej potrzeby, bo są to odpowiednie dla mojego wieku tabletki (mam 18 lat) Na ulotce jest napisane, że skutki uboczne są normalne w pierwszych kilku miesiącach, dlatego jeśli po 3 miesiącach będę się czuła równie beznadziejnie, wtedy postanowie zmienić tabletki i oczywiście bez badań ani rusz :)

A moze powinnnas zmienic tabletki, moze ta dawka hormonow nie jest odpowiednia dla Ciebie? Przebadaj sie, powiedz ginekologowi co Ci dolega.

Ale nie wymiotujesz?

Jest wiele opinii na temat tego kiedy zaczynają działąć tabletki, moja pani doktor powiedziała, że po kilku dniach, na ulotce pisze, że po pierszej tabletce, bądź po 7 dniach od zarzycia pierwszej tabletki w 2 dniu trwania okresu (tak jak w moim przypadku) Inni, że po pierwszym opakowaniu... Niby ulotka mówi prawdę, ale doświadczenie też robi swoje... I komu tu wierzyć? :p

ja tak miałam przez całe 6 miesięcy do dziś żałuję, że od razu nie rzuciłam tego swiństwa tylko czekałam że mi przejdzie :-O zniszczyłam sobie wątrobę

Nie wymiotuje. Ostatnio odnoszę wrażenie, że mój system nerwowy wraca do normy, dlatego mam cichą nadzieję, że jeszcze kilka tabletek i znikną wszystkie niepożądane objawy. Czyli najlepiej jak będę się jeszcze zabezpieczać?

Z moim ukochanym będę się widziała dopiero po 17 zażytej tabletce, i chciałabym wreszcie się z nim bezpiecznie i wygodnie kochać (bo libido mam w porządku ;) ), tylko trochę się boję, że zostanę mamusią...

Lepiej tak, lepiej chuchac na zimne. Mi ginekolog powiedzial ze dopiero drugie opakowanie daje taka pewnosc 99,iles tam procentową jak pisze w ulotce. Po co ryzykowac. A jak nie wymiotujesz to do konca trzeciego opakowania musisz wytrwac zeby organizm sie przyzwyczail. Potem wszystkie objawy mina. A jak nie to trza zmienic.

skutki uboczne które opisujesz nie wpływają na działanie tabletek,ale jeśli nie ustąpią po 3 -4 m-cach, to prawdopodobnie będzie trzeba zmienić na inne. profilaktycznie zabezpieczaj się dodatkowo do końca pierwszego opakowania, mi tez tak zaleciła gin,kiedy zaczynałam brać pierwsze tabletki,lepeij dmuchać na zimne:) pozdrawiam i pamiętaj,ze każde wymioty, czy biegunka, podobnie jak niektóre leki zmniejszaja skutecznoćś tabletek

Teoretycznie juz powinno byc w porzadku po tej 17stej tabletce, ale ja bym nie ryzykowala bo czasem sie moze zdarzyc i moze akurat Tobie, wiec jeszcze prezerwatywka i po okresie juz bedzie moglo byc przepieknie. Zycze powodzenia. ps. aha i nie martw sie przypadkiem ze kiedys jak bedziesz chciala zajsc w ciaze mozesz miec problemy, bo to nie te czasy

Rozwiałyście moje wątpliwości :) Dziękuję Wam Moje Drogie :) Również pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Alkohol tez zmiejsza dzialanie jak rowniez inne używki. Wiec ostroznie z eksperymentami.

acha,i jeśli pojawiłoby Ci się plamienie w środku cyklu,to też się nie przejmuj, bo to normalne i bardzo często sie zdarza, takze jesli wystapiłoby juz np.podczas drugiego listka,to nie znaczy,ze tabletki nie działają;)

sam alkohol nie zmniejsza działania,wiec proszę nie wprowadzać autorki w błąd.