MAMA nie pozwala mi sie nawet lekko malowwać

zakochana_anna : chociaż jedna normalna.;) dziękuję.;*

jestem zagorzałą dziewicą dziecinko rozwaliłas mnie tym tekstem:D Może jeszcze pwoiesz, że nosisz mocher beret i codziennie na każda mszę chodzisz:D Przyszły wakacje więc "MŁODE kobiety" zaśmiecają forum:D. Echh jakie to wszystko teraz uczone, mądre i porządne. Żelazne dziewice po prostu :D

"bo dla mnie to same menele i kurrwy tu siedzą, wliczając Ciebie oczywiście" aha, i to nie ja.;) nie ma jak zniżać się do takiego poziomu... podszywajcie się dalej, ja stąd definitywnie spadam.

kuneegundaa sorry Cię bardzo.. co ty teraz masz do religii..przepraszam ja chodzę codziennie na mszę do Kościoła..i co ??

dzięki bogu

Broń Boże nie mam nic do religii, absolutnie. Dzieciaki także zapomnijcie o malowanieu, najpierw dorośnijcie:) ja stąd uciekam, bo chyba nie pasuje do grona 15stolatek mających pstro w głowie:P

Nie pasujesz..Jak na dorosłą zachowujesz się dość dziecinnie :)

hahaha KUNEGUNDA jesteś boska... żal mi że tacy ludzie chodzą po świecie.. Jak ci sie nudzi pusta dziewczynko to idź na "DiScO" , a nie psujesz innym humor.. Po co sie tu udzielasz? Ludzie piszą o swoich problemach czy przemyśleniach, i oczekują rad, a nie takiego kure wskiego chamstwa jakie pokazujesz ty! mało inteligentna istoto,pozdro

Liwia, nie dziękuj.. każda inna, normalna osoba, zareagowałaby tak samo.. a komuś chyba, za przeproszeniem, żal pupę ściska, że nie może z czystym sumieniem powiedzieć o sobie : "młoda, urocza, mądra i porządna" . :) skoro Taka Liwia, Taka Ja, zaśmiecamy forum, wypisujemy bzdury.. po co to czytasz?

Ufff.Udało mi się coś u mamy zyskać..:) powiedziała, że nie codziennie ale od czasu do czasu mi pozwoli :) dzięki Wam za pomoc :) pozdrawiam :*

baby czasem przesadzacie każdy człowiek jest inny a Wy ciągle uogólniacie jak młłoda to głupia itd. nie przejmujcie się dziewczyny... ktoś młody sie pyta o seks, o makijaż a Wy juz "do ksiązek" i jeszcze tylko samymi epitetami lecicie, zero kultury i wychowania.

widzisz miśka, mówiłam.:)

miśka, zatem kredka w łapkę i jeeedziesz. :D

Nie maluj sie do szkoly jeszcze, mlodziutka jestes. Zrob sobie henne na rzesy, przyciemnisz je troszke, albo jeszcze lepiej zrobcie sobie razem z mama i poplotkujcie.

liwia92 hmm, moja mama też miała z tym problemy, ale zbuntowałam się i w 1 gimnazjum zaczęłam się malować. porozmawiaj z nią jeszcze raz. moim zdaniem każda kobieta powinna używać kosmetyków. szczególnie każda MŁODA kobieta. wszystkie chcemy być piękne - wiadomo. ja na przykład bez makijażu czuję się okropnie zaniedbana. spytaj mamę, kiedy według niej jest lepszy czas na malowanie się - jak jest się starym i pomarszczonym? nie, wtedy kosmetyki szpecą. teraz - w młodym wieku - upiększają. A wiecie dlaczego mlode kobiety szybciej sie starzeja? Gdyz szybciej zaczynaja sie malowac. 14 lat to czas szalenstw hormonow, dziewczynki maja zaskorniaki, zapychaja je pudrem - pozniej maja blizny. Ja zaczelam sie pozno malowac i podejrzewam ze z tego powodu nie mam zmarszczek. Choc na upartego (to do Autorki) tusz i jakis bezbarny lakier jestem w stanie zrozumiec...

:)

A MI MAMA NIE CHCE KUPIĆ KOZAKÓW!!!!!!!! CZY TO MOŻLIWE??

O lol....ale wy jesetście orginalne:D Każda z was inna..:) Jedna szanuje życie mamy, druga przeklina, trzecia jest jedyna mądra, czawrtya to nawet nie wiem...;P Pomyślcie trochę z innego punktu widzenia...po co macie pisać wiecznie posty, wyzywając siebie nawzjame, jeżeli i tak do niczego nie dojdziecie:) Każdy ma inne podejście do sprawy malowania, więc myślę, że przez pare dziewczyn z netu nie zmienią swoich poglądów:] Myślę, że malowanie się to cienie do powiek, jakieś szminy czy coś w tym stylu....ja o osobiście się nie maluję tylko tuszuję niedoskonałości czyli np. zakrywam pryszcza korektorem:) Pozdrwaiam wszystkie dziewczyny i życzę miłęgo dnia:*

Fajnie się czyta te wasze forum:D Można się pośmiać..choć weszłam tu żeby poczytać odpowiedzi na pytanie miśki a nie jakieś wąty kundegundy........;/ P.S. Choć bardzo mnie obawiły te teksty z białymi kozaczkami, kruczoczranymi włosami;D

maluj się w końcu sobie odpuści;D u mnie tak było;D jak będzie kazał ci przestać to na następny dzień wymaluj się słabiej a na następny już normalnie;D moja teraz mówi tylko że nie powinnam ale już nie zabrania ;D spróbuj;D

Ludzie... Kosmetyki niszczą cerę? Ogarnijcie się, naprawdę! Faktycznie, źle dobrane kosmetyki będą szkodzić niezależnie od wieku, czy ktoś ma 10, 15, 20 czy nawet 50 lat. Jeśli będziemy wykonywać poprawnie demakijaż i nawilżać skórę jestem pewna, że nic się nie stanie. Mam 25 lat. Zaczęłam się ,,malować" w szóstej klasie szkoły podstawowej. (Słowo ,,makijaż" ujęłam w cudzysłów, ponieważ nakładałam tylko punktowo korektor, puder, rozświetlacz i tusz do rzęs.) Proponuję ustalić jeden dzień w tygodniu, który będzie ,,dniem makijażu". Ustal z Mamą jakich kosmetyków możesz używać. Przestrzegaj tego, jeśli w tajemnicy zaczniesz poza tuszem nawalać tony kosmetyków gwarantuję, że nie wyjdzie Ci to na dobre. Twoja Mama straci do Ciebie zaufanie.