coś wam powiem...

Dziś doszłam do wniosku jak można podsumować moje obecne życie i dalsze. Krótko . ALE GŁUPIE STUDIA. A może nawet nie studia. Ale ALE GŁUPIE MIASTO DO STUDIOWANIA. Ale czy aby na pewno? Bo w sumie umiałam znaleźć tam i kąt dla siebie. A ludzie? A ludzie w Polsce mają NA OGÓŁ nawalone we łbach. A zwłaszcza ZYDZI. Tego mi nikt nie powiedział. Szkoda. Bo ja? Ja znalazłam sobie swoją niszę ekologiczną w tym całym barachle. A tak poza tym to naprawdę nie sądzę , że inne miasto dałoby mi coś więcej/mniej. Nie wiem. W końcu chodzi o wiedzę. Ale jaką? Akademicką? :(

Do 25 roku życia miałam rację w tym mieście JA. Ale dalej juz miało rację... MIASTO. Cokolwiek to oznacza :(

FASZYSTKA

Nie jestem faszystką. Jestem ANTY Hitelrowska i uważam, że Niemcy słabo rządzą. Dobrze im idzie dużo rzeczy, ale rządzenie nie za bardzo. A chcieli opanować cały świat. Ale pytanie - PO CO W SUMIE? Nie wiadomo. Zeby mieć więcej miejsca. I co? Trenować biegi długodystansowe? gdyby mieli więcej oleju to by działali po trochu. trochę najadę - zobaczę czy to utrzymam. Znowu najadę coś. A oni z rozmachem rzucili sie na cały glob. Co za fantazja.

Nie jestes czasem schizofreniczką ( nie obrażając tcyh ludzi). NIkt nie jest przeciwko TObie. USpokoj sie.

bo ciut mało spójne te wywody

Miasto = urząd miasta XYZ. Co tu jeszcze rzec więcej? NIe mam schizofremi. To wtedy słychać głosy, nie? A ja mam obrazy rózne. To może schizoocznicę mam?

Jestem schizooczniczką

i studiujesz?

takie loty?:D Daj trochę:P

już się nastudiowałam. Ale nie skończyłam. Czemu? Bo ludzie byli podli, a ja byłam głupia bo się śmiałam. Zawsze to samo :( I tyle.

już się nastudiowałam... ło 2 razy tyle co normalnie + rok dodatkowy. To chyba STARCZY nie. Nawet dla osoby ZE WSI. :(

Schizofrenia to zawsze obrazy czy glosy, czasem omamy wzrokowe, czasem glos słyszy się w środku jako wąłs ny głos albo cudzy głos. CZasem nie ma ani omamow ani glosow, a jest przekonanie o wyzszości, o tym ze jest sie kims niesamowicie istotnym , dochodzi do teog izolacja...NO nie wem jak czujesz ze nie potrzebujesz kontaktu z innymi, albo ze wszystko co trzeba robic to nawracac innych na odpowiednia droge...

normalnie uwielbiam Cię! mówiłem to wczoraj mówię i dzisiaj, jesteś naszą idolką

lasce seksu może brak?

a ja to Ci nawet współczuję, bo to pewnie przez te studia. Ja też studiowałam dopóki nie rzucilam. Oni mnie tam nie chcieli, krzyczeli, więc wychodziłam i płakałam. Płakałam dzień i noc. Płakałam zamiast się uczyć, płakałam cicho w kącie i wtedy gdy mnie obrażali, i płakałam przy tych całych profesorkach przy docentach habilitowanych magistrach od spraw beznadziejnie nieczułych :( i płakałam i wyszłam płakać a jak mnie nie było to pytali, pisali transparenty i mnie te żmije szukali, to wróciłam i dalej mnie krzywdzili. Boże studia to coś okropnego :( Droga autorko, żądaj od nich rekompensaty za moralne straty

xxxcuzxme niestesty studia sa dla zdrowych ludzi , bo tacy jak ty to sie tylko tam męczą .

Ja miałam dużo szczęścia w nieszczęściu na mgr. A później coś mnie opętało, że z roku na rok zaczęłam robić się coraz bardziej...MATEMATYCZNA. I to dobrze, tak myśli naukowiec. A okazało sie, że NIEPRAWDA. Ale świniami to są równymi. A wszystko w piec bo to przecież nauka nie jest. A jak uczelnia to nauka, nie? A przynajmniej NIE PRZESZKADZAJ MI TU DAREMNY CZŁOWIEKU. To nie. No to nie i już. I całe życie zniszczone przez 1 gnojka. No to gdzie on może trafić. Zakłamany kleszcz. W dupie to mam ! :(

no nie wiem czy tak dla zdrowych. na moim roku była dziewczyna z polipem w ustach a inna sparaliżowana na wózku, to nie generelizuj że tak tylko i tylko dla zdrowych bo chorzy też się tam leczą.

Ale te uczelnie są już tak daremne, tak daremne słuchajcie. Jezu - co za klita białoruska sie tu zrobiła. Albo żydowska. Dłużej niż 3 lata nic sie nie opłąca. I to GARNKOLOGIĘ STOSOWANĄ. Bo reszta? :(

A na oich studiach to każdy wydział ma 3 KAFTANY BEZPIECZEŃSTWA. Kto to pobije? W razie co chwyta się gościa i związuje mu kończyny w kaftan. Nawet są łańcuchy specjalne. I IZBA PSYCHOLI nw podziemiach. Czasem PĘKA W SZWACH!!! :(

Sorry każda katedra - a nie wydział. Czasem nie starcza tych kaftanów. To wtedy wiecie jak sobie radzą? Robią sobie KSERÓWKI tam. I idą na KSERO SALI DLA PSYCHOLI :(

Co prawda można napisać do UNI żeby dała nowe kaftaniki , ale cóz... po co skoro mozna skserować? I zawsze Rada Wydziału tak zatwierdza wszystko :( WSZYSTKO!!!

znieść te kaftany czy psycholów to jeszcze chyba choć okrutne ale w miarę do zdzierżenia? a co mam powiedzieć jak mnie taka jedna kazała na piechotę pchać na wózku na 3 piętro?? i potem w dół i znowu w górę bo coś sobie przypomniała :/ ja jestem tolernacyjna ale nie jestem świniopasem i jej nie woziłam . koleżanki niech wożą. ja na polipy patrzeć nie będę, niech mnie nawet za to ukamienują, skreślą z listy kretynów, zabiorą index, wszystko mi zabiorą nawet mój posag od 2 lat zbierany :o

trzeba zamówić SKRZYDLATE WÓZKI. Takie które będą fruwać. Helikoptery. A jak za mało to...skserować. :(

IE WYDYMA!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!

A na moich studiach kilku zwariowało. Ale ja nie. Nie wiedzieć czemu w sumie...

a wiesz po co są studia 3letnie ?są po to by ludzie po 3 latach szli się wyleczyć do psychiatryka, po 5 nie byli by już w stanie. a tak jak po licencjancie na 2 lata odetchnąć. i się mię pytają. już masz 25 lat to napewno magisterka, a ja że nie! dopiero licencjat bo reszta to szpital i szpital , w tym czasie już rodzinę bym założyła a nie płaskwiła się za głupie wpisy i oceny pod dziekanatem, tam to były bójki

xxxxxxxx no to zwariowałaś po studiach - co się odwlecze to nie uciecze...

ALE CHAMSTWO!!! Co to ma być K*** MAĆ ??? :( Takie chamstwo. :( Jak tu żyć normalnie wśród takiego chamstwa? :(((