Jestem psychicznie zmeczona tym wszystkim...

Mam 20 lat, mam chlopaka , ale co z tego? skoro on woli swoje przyjacioleczki, ktorych ja nie trawię, bo kilka razy się o nie pokłócilismy... bo obrabiaja mi tylek za plecami... raz mu kazalam wybierac, to powiedzial ze je zna od dziecka i jak mu moge w ogole takie ultimatum stawiac... poza tym wiele z moich kolezanek jest juz zareczonych, sa w ciazy lub maja dzieci, nawet maja slub... moja rodzina zaczyna mnie naciskac , a ja mam dopiero 20 lat! gdzie mam sie tak spieszyc? ;/ nawet nie znalazlam odpowiedniego faceta, moja matka ciagle mowi, ze wychowala mnie na stara panne i bardzo tego zaluje;/! moj chlopak o takim czyms nawet nie chce slyszec, zreszta ja tez nie. Jestesmy razem 1,5 roku i juz zaczynam miec go dosc, tego ze nie moge wyjsc tam gdzie chce , bo ten ma focha, jego znajomych, wszystkiego. Ale nie chce byc sama...

jak nie chcesz być sama znajdź sobie innego- proste po co być w związku, który ci nie pasuje dziś wygląda to inaczej- ale niech dotrze do ciebie, że jeśli zostaniesz to rok po roku będziesz coraz bardziej żałować i coraz trudniej będzie ci odejść- i tak sobie można spierdolić dobre parę lat życia- a czasami i całe

wiec na kogo jestes zła ? na chłopaka ? mame? czy na kolezanki ? które sie zwiazały juz z kimś i "NAWET" wzieły ślub :P

na nikogo nie jestem zla. Przeczytaj uwaznie a potem pytaj

regres nie czepiaj się szczegółów najważniejsze, że na kogoś jest zła:P

Jak jesteś zmęczona tym wszystkim to weź się zastanów co musisz zmienić i zrób coś :) Od samego narzekania się lepiej nie poczujesz :)

na nikogo nie jestem zla. Przeczytaj uwaznie a potem pytaj" no własnie tak czytam i widze ze focha masz na wszystkich :P na chłopaka bo po 1,5 roku pomimo młodego wieku ... nie chce sie chajtac :D na mame !!! która prawdopodobnie sama nie miała powodzenia wiec odreagowywuje swoje niepowodzenia z młodosci na tobie ... no i na te bogu ducha winne koleżanki które maja to czego ty nie masz ... wiec przyznaj sie skad to zmęczenie i nerw ? kto ci zalazł za skóre najbardziej ? ja obstawiam te koleżanki :P

Przestań się przejmować plotkami i tym co robią koleżanki. 20 lat + ciąża + małżeństwo = 30 lat + poczucia utraconej młodośći i przegranego życia. Co do faceta i jego kumpelek, olej ich wszystkich. Bądź ponad to, udawaj że cię kompletnie nie interesują. Koleś może w końcu zrozumie, a jeśli nie to nie bój się być sama. Przecież facet to nie wszystko.

jeny czlowieku jak Ci mowi ze na nikogo to na nikogo! chociaz moze w tej chwili to na Ciebie bo irytuja mnie osoby ktorym mowie jedno a one i tak to drugie...nie wiesz co mysle, nie jestes mna (i chwal za to Boga) ...

aż tak żle jest autorko ? te twoje koleżanki muszą byc chyba MEGA SZCZESLIWE ? :p:p:p ps.to napisz chociaz czego oczekujesz tutaj od nas , o ile w ogóle czegoś oczekujesz po tym topiku ? :D

Mam to samo, tylko, że ja mam 27 lat, jestesmy razem rok czasu, ale ja juz mam dość ciągle słyszę: stul pysk, wkurwiasz mnie, jesteś nie zadbana (chociaż jestem), nie potrafisz się ubrać, itp już mam tego dość dość, ale z drugiej strony nie chcę być sama...

regres autorka jest zła na cały świat więc musi na kimś się wyżyć i tym kimś będziesz ty ( przynajmniej z założenia- bo nie wie na kogo trafiła)- oto cel topiku swoją drogą- nie rozumiesz kobiet ty sobie prześmiewki robisz a ona cierpi :P

gdguuunddaaa nastepna sadomasochistka :O wiec po co sie użalasz ? skoro na własne życzenie serwujesz sobie takie jazdy ?

heh ja tez tak slyszalam, ale mu powiedzialam zeby zamknal ta morde i popatrzyl na siebie... i od tej pory nie slysze nic negatywnego na temat mojego wygladu lub ubioru:) jesli jest dla mnie niemily to ja dla niego tez i szybko gadke zmienia... ale wkurza mnie on juz ogolnie nooo, ciagle ma jakis problem i udaje , ze to ja go mam

ike cel tego topiku- sama go nei znam, a Ty go masz znac? wybacz, nie pochlebiaj sobie;) a co do osoby pod nickiem regres- jak tak nie lubisz "sadomasochistek" to po co się tu w ogole udzielasz i cisnienie podnosisz? czy Ty tez masz cos w sobie z sadomaso????

jakby moj maz powiedzial do nie raz: stul pysk, wiecej by mnie nie zobaczyl i on o tym dobrze wie. Dostajesz to. na co sie zgdzasz.

kazda tak gada...

a co do osoby pod nickiem regres- jak tak nie lubisz "sadomasochistek" to po co się tu w ogole udzielasz i cisnienie podnosisz?" zobacz jaka pogoda za oknem ? Halama Oklaski nie pomaga :( dowcipy kumpla siedzacego obok mnie tez nie ... tobie dobrze idzie :) "ty sobie prześmiewki robisz a ona cierpi" ike gdzie ty tu przesmiewki widzisz ? ;)

Wazne , ze nie pada. Przynajmniej u mnie.