Lepiej jest mieszkac w bloku na parterze czy na pietrze ???jak wy myslicie?

na pietrze lepiej bo cieplej pozatym nie okradną mieszkania tak łatwo jak na parterze.rolety na okna antywłamaniowe nic nie dają przeciez!

jak ktoś stoi na ulicy pod oknem to słysze całą rozmowe, w drugą strone to tez działa. Nigdy już nie kupiłabym mieszkania na parterze , całe szczescie to bede sprzedawać , plusy- nie męczysz sie po schodach i wszystkie ciężkie zakupy do remontu , meble ,itp. wnoszone były przez okno hehehehehe. Ogólnie nie polecam .

na pietrze lepiej, mieszkałam na parterze, masakra :o

Piętro najlepszee :)

parter zimno i wogole bezsens.

ja mieszkam na 3 pietrze i jest doskonale:) cisza :)

po co sie pytasz i sama sobie odpowiadasz?

na parterze-- mozna sobie wtedy jakis ladny ogrodek zrobic pod balkonem

na pietrze. Ja mieszkam na parterze i wychodzi mi to juz bokiem

ALE JAKIE WADY WIDZISZ W TYM MIESZKANIU NA PARTERZE ? ZIMNO CI ?

Grubasy powinny mieszkać na 30 piętrze bez windy.

Na pietrze tylko nie na ostatnim tak jak ja :O gdzie w taki okres jak jest teraz, gdzie ciągle pada leje się z sufitu :O a administracja ma to gdzieś :O Dziś właśnie przyszli popatrzeli i poszli :O KRETYNI :O

na pietrze lepiej. Na parterze głosno ,zimno, mrówki wchodzą do domu :-D Na ostatnim pietrze tez nie za wesoło. Co prawda jest ciepło,ale latem,az za bardzo, bo dach jest nagrzany,poza tym problem z wnoszeniem mebli itp.

Ja na 5tym piętrze mieszkam i niema źle ;D

ja mieszkam na parterze rok i nie narzekam, jest cicho, bo pod oknami nie mam ruchliwego chodnika, mam duży ogródek, gdzie maluch ma piaskowinicę, i huśtawkę, fakt,ze w sezonie kiedy nie grzeją jest dość zimno ale mam elektryczny grzejnik dodatkowo.

na piętrze bo na dole od piwnicy ciągnie

w zyciu nie kupiłabym mieszkania na parterze, same minusy, oprócz możetego wnoszenia mebli, które robi sie przy wprowadzce i raz na ruski rok przy zmianie mebli 1. zimno 2 śmierdzi z piwnicy 3. jest brudno, bo wszyscy chodzą po parterze 4. jeśli jest winda - to ciągłe hałasy 5. wchodzą pająki i inne robale przez okna 6. wchodzą złodzieje przez okna 7. nie ma balkonu - a jeśli jest - to zaproszenie dla zlodziei oczywiste 8. koty uciekają z domu 9. ludzie zaglądają w okna 10 słychac bardzo wszystkie odgłosy z ulicy/chodnika 11. jeśli coś rośnie pod oknami, to zasłania widok i robi ciemnicę w domu 12. jak sie wychodzi z mieszkania, trzeba wszystko szczelnie zamykać - wracasz i masz zaduch jak diabli, zwłaszcza w lecie niedawno szukałam mieszkania do kupienia, obejrzałam nawet kilka takich na parterze - oczywiście takie mieszkania są tańsze, przez co atrakcyjne, ale nie, dzięki mieszkam na IV piętrze bez windy (ostatnim), wnoszenie mebli miałam raz - panowie z przeprowadzek głównie to robili, teraz jakies już drobiazgi, nie odczuwam wysokości raz na tydzień duże siatki - mam dwóch facetów w domu - nie dźwigam a na co dzień... nie widzę jakiś specjalnych mankamentów tego mieszkania... a, ptaki mi kilka razy uderzały o szyby, nie wiem, czy to z powodu ostatniego piętra, czy jakiegoś innego, ale nic sie nie stało, tylko się wystraszyłam i tyle

ewa a ja mieszkam na czwartym pietrze i masakra.. ciagle mAM JAKIES ROBALE W DOMU MIMO WSZYSTKO I KOMARY WIEC NIE TYLKO NA PARTERZE TAK JEST KOBIETO ..OGOLNIE WOLALABYM MILION RAZY BARDZIEJ NA PARTERZE..

poza tym mieszkam na strzeżonym osiedlu, ochrona 24h na dobę, i nie ma żadnych robali, jest czysto i świeżo,

ewa jak sie mieszka w slumsach to wszedzie smierdzi, masz doswiadczenie widac:)

EWA CHYBA MIESZKA W JAKIEJS BIEDZIE.. JA NA PARTERZE MAM SUPER STRZEZONE OsiEDLE CZYSTO ..MAM OGRODEM ZERO ROBAKÓW.

no tak, sory, u was na supernowych strzeżonych osiedlach nie ma robaków w ziemi ani pająków, strażnicy chodzą i sterylizują glebę :) w piwnicach macie poustawiane kadzidełka, a ludzie wschodzący do klatki od razu w progu wkładają obuwie domowe, zeby nie nabrudzić wam koło drzwi nawet nie wiem, jak to jest super mieszkać w ogrodzonym bloku za kratami, gdzie nie da się normalnie wejść ani wjechać, znajomych trzeba meldować strażnikowi jak w więzieniu, no, ale przynajmniej robaki sa wtępione...

zawsze mi jakis sasiad nasika na głowe ohhh jak to zle mieszkac na parterze

a do mnie na balkon przyleciała ta ćma, co wyglada trochę jak koliber alez to jest dziwne stworzenie... szkoda, ze w tym roku nei mam żadnych miododajnych kwiatków... za rok sie bardziej postaram :)

najlepiej mieszkać w środku - najgorsze mieszkania to parter i najwyższe piętro. na parterze zimno i większe ryzyko obrabowania, na samej górze bywa różnie - jeśli konstrukcja dachu nie jest idealna, może przeciekać w czasie deszczu, może dogrzewać jak w piekarnik podczas upałów, nigdy nie wiadomo. Ewa 33 - ta ćma to był zawisak :)