Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moriccc

nie potarafie zaakceptowac swojej ciazy ...

Polecane posty

Gość jestem w 33 tc
A ja tylko powiem tyle, ze nie podoba mi sie okreslenie Matka Polka przyjete na tym forum. Kazda Matka w Polsce to Matka Polka i uzywajac tego sforumowania w sposob obrazliwy, przepraszam za wyraznie, ale sracie we wlasne gniazdo. W zadnym normalnym kraju kobiety nie mowia w ten sposob o matkach w swoim kraju. Natomiast co do autorki: ktos juz zapytal, ze nie odpowiedzialas. Na ile masz zamiar wyjechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dawno nie bylo tak dobrej prowokacji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie bolało I to jak jasna cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I życze Ci kilkunastogodzinnego porodu wyrodna matko!!! Trzeba było d***y nie dawac to bys dziecka nie miała!!! Żal mi go bo nikomu nie zawiniło...dobrze ze chociaz ojciec sie trafił odpowiedzialny!!! Czy Ty jestes normalna?Wobraz sobie ze po swiecie chodza kobiety ktorych sensem zycia nie jest macierzynstwo.Dziewczyna miala inny plan na zycie w ktorym nie widziala siebie z wozkiem na placu zabaw!Zadna antykoncepcja nie daje 100%,a jesli nie chcesz zajsc w ciaze to idz pod zimny prysznic.Kto Wam dal prawo oceny jej?Dziewczyna napisala na forum i zaraz wyrodna wredna szkoda Wam dziecka.A mnie szkoda Waszych dzieci bo zaglaszczecie je rozwydrzycie i potem jak sie patrzy na nie to nikt inny jak maly terrorysta lata po ulicy.Chce wyjechac dziecka nie zostawia na smietniku tylko z ojcem mamy XXI w byc moze sie stesknie zrozumie i wtedy wroci i bedzie prawdziwa matka dla swojego dziecka. Mam czasem wrazenia ze jak czytam posty to wiekszosc z Was taka swieta jest doskonala kocha meza nie zdradza alkoholu nie pije wraca do domu przed 22 dziecko kocha i liczy sie tylko ono.OK ale przy okazji nie obrazajcie innych kazdy ma prawo kierowac swoim zyciem jak chce i ponosic konsekwencje tylko i wylacznie on!AA i d*daj dziwka w burdelu choc do konca pewna nie jestem bo uczciwie zarabia pieniadze.Autorko postu trzymaj sie zycze powrotu do rownowagi psychicznej mam nadzieje ze wszystko sie ulozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh heh heh 9_9
Matka Polka to określenie zostało wyjaśnione jak ktoś go pojmuje dosłownie to jego problem :) btw prowokacja czy nie takie sytuacje się zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 33 tc
heh heh heh 9_9 Matka Polka to określenie zostało wyjaśnione jak ktoś go pojmuje dosłownie to jego problem Wiesz, mi to szczerze mowiac wisi, bo Matka Polka nie bede w sensie nie mieszkam w PL i nie mam obywatelstwa polskiego, ale podtrzymuje to, co powiedzialam wczesniej, ze sracie we wlasne gniazdo. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh heh heh 9_9
nadal nie rozumiesz :) trudno :) nie wszystko co jest mówione/pisane bierz dosłownie ;) istnieje coś takiego jak aluzja itp ;) btw a nawet jak sramy to co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 33 tc
Wyobraz sobie, ze rozumiem lepiej niz tobie sie wydaje, ale mam takie zdanie jakie mam i na pewno go nie zmienisz. A jesli tak robicie, to wasza sprawa. Dziwi mnie tylko, ze cos takiego ma miejsce na forum dla matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień ojca
moja kuzynka miała tak samo jak Ty, ułożone życie i brak rodzicielstwa w planach, a tu wpadka, po porodzie wyjechała z koleżanką na wakacje i to jak dziecko miało tydzień, zostawiła go pod opieką męża i dziadków - wróciła po dwóch tygodniach wypoczęta i zrelaksowana, od tej pory już nigdzie nie wyjechała bez maluszka, który teraz ma 7 lat i jest oczkiem w głowie rodziców i najszczęśliwszym dzieckiem na świecie - także nie przejmuj się opiniami innych tylko podążaj za tym co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytając ten wątek dochodzę do pewnych wniosków: te kobiety, które chcą miec dziecko, kochać je i opiekować się nim to matki polki, bez pomysłu na życie, nie zrealizowane życiowo i sfrustrowane, które świata poza kupkami i karmieniem nie widzą. Natomiast te egoistki, które porzucają własne dzieci i nie potrafią być odpowiedzialne za swoje czyny to kobiety sukcesu, królowe życia.... Ciekawe macie podejście. Żeby bylo jasne - ja jestem sfrustrowaną przyszłą matką polką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh heh heh 9_9
a gdzie ja napisałam że masz zmienić zdanie? :) bo nie zauważyłam ^^ btw nie ochodzi mnie gdzie ten topic jest czy na forum dla dziwek czy matek czy psów ważne czego dotyczy i o tym jest pisane w nim :) to że jest w tym a nie innym dziale nie znaczy że Matki mają prawo obrażać kogokolwiek a najlepiej to jeszcze zakazać innym co mają inne zdanie pisać w nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 33 tc
czytając ten wątek dochodzę do pewnych wniosków: te kobiety, które chcą miec dziecko, kochać je i opiekować się nim to matki polki, bez pomysłu na życie, nie zrealizowane życiowo i sfrustrowane, które świata poza kupkami i karmieniem nie widzą. Natomiast te egoistki, które porzucają własne dzieci i nie potrafią być odpowiedzialne za swoje czyny to kobiety sukcesu, królowe życia.... Wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a najlepsze jest w tym wszystkim to, ze ZAWSZE na tym dziale, matki skacza sobie do oczu jak malpy po prostu:o gdzie jak gdzie, ale tutaj powinna dominowac dojrzalosc i wyrozumialosc;) ajjjjj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień ojca
a tak poza tym, to pracuję jako wolontariuszka w świetlicy dla dzieci i powiem Ci, że znacznie gorzej mają maluchy matek, które na każdym kroku wypominają im, że przez nie straciły młodość lub możliwość kariery. Ostatnio jedna dziewczynka dostała Ź z jakiejś kartkóweczki (małe dzieci nie mają ocen, ale Ź to tak jakby 1 lub 2) i usłyszała od matki, że jest nie wdzięczna, bo ta jej całe życie poświęciła, a mała nawet nauczyć się nie umie - także zostawienie dziecka póki nic nie pamięta i jest małe wydaje mi się dużo mniej straszne niż wypominanie mu później że przez niego coś się straciło. Tak w ogóle to mogę podać jeszcze mnóstwo przykładów rodziców którzy zachowują się znacznie gorzej niż Ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień ojca
hehehehe, ja to dopiero mam czasem przeboje z matkami - polkami, to dopiero straszne :P:P wy to przy takich się po prostu chowacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie tej dziewczynie spokoj
czaami mamuśki jak Was czytam to aż się dziwię że Wy kobiety w ciąży czy z dziećmi potrwficie być takie chamskie. Ale cóż, staram się Ciebie autorko zrozumieć, chodź mi jest trudno bo kocham dzieci ale domyslam się jak musi Ci być trudno. Wydaje mi się że Ty uciekasz a nie starasz się z tym pogodzić, tak samo robią niektórzy ludzie po wypadkach (sorry za porownanie) niektorzy uciekają wpadają w depresj, uważają że świat się skończył a niektórzy po jakimś czasie mówią cóż stało się musze spróbować życ normalnie. Postaraj się zaakceptować to, nie uciekaj, wyjedź jeżeli czujesz taką potrzebę ale wróć i staraj się pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moriccc
wyjezdzam na ok miesiac.jest to wyjazd sluzbowy.sa to obowiazki ktore byly palnowane wczesniej, przed ciaza.... nie chce tego odwolac , bo to dla mnie bardzo wazne...myslalm co prawda zeby zostac w domu i zajac sie dzieckiem, ale wszyscy mnie namawiali zebym sie nie zmuszala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 33 tc
Moze to i lepiej, ze wyjedziesz na miesiac...Ja myslalam, ze na dluzej chcesz wyjechac, moze na stale, bo pisalas wczesniej, ze w ogole nie chcesz byc matka... Ale mysle, ze faktycznie lepiej jak wyjedziesz, ochloniesz, moze spojrzysz na wszystko inaczej... Powodzenia. (nawet jesli to prowokacja :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka matka z lublina
wiesz ja swietnie cie rozumiem,powaznie. zanim zaszalam w ciaze przed 4 lata bralam pigulki i wydawalo mi sie wrecz nieprawdopodobne ze moze przytrafic mi sie dziecko. mialam stalego kochajacego partnera aleoboje mielismy jasne podejscie, zadno z nas nie ccialo miec dzieci. nagle po 4 latach okazalo sie, ze jestem w ciazy i tu kompletny szok. fakt faktem moj facet stana na wysokosci zadania, stwierdzil, ze stalo sie, nie planowalismy ale dziecko jest nasze i damy mu wszystko czego tylko potrzebuje. niestety, czego nie potrafilismy dac byla milosc i to wiedzialam i czulam od samego poczatku. dla mnie ciaza byla tym samym czym teraz jest dla ciebie, meczarnia zarowno fizyczna jak psychiczna, swiadomosc tego , ze cos we mnie pasozytuje, kazdy ruch dziecka sprawialze czulam sie niedobrze, nie potrafilam patrzec na siebie w lustrze a parnterowi nie pozwalalam sie dotykac zeby bronBoze nie poczul , ze cos wemnie siedzi. po urodzeniu przez dwa tygodnie opiekowalismy sie dzieckiem, aleoboje niechetnie bardziej z przymusu i obowiazku niz potrzeby i checi. wtedy dozlismy do wniosku, ze dziecko powinno trafic do lepszej rodziny. nigdy tego nie ukrywalismy, nie robilismy z tego tajemnicy , typu dziecko umarlo, czy dziecko jest chore i musialo trafic do osrodka. powiedzielismy wprost znajomym i rodzinie, ze dziecko zostalo oddne do adopcji, ze nie czujemy sie gotowi na poswiecenia. czesc zaakceptowala czesc nas potepila szczerze mam to glrboko w dupie ja nie zaluje. trzymaj sie cieplo i pamietaj nie kazdy rodzi sie by byc rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfvc
taka matka z Lublina - grunt to żyć w zgodzie ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka matka z Lublina
Pewnie wybraliscie lepsze wyjscie (ktorego ja nie rozumiem, bo nie jestem sobie w stanie wyobrazic jak mozna nie chciec i nie kochac wlasnego dziecka, ale nie mi oceniac...), niz gdyby maluszek mialby wychowywac sie w rodzinie, ktora go nie kocha i nie chce. Mam tylko nadzieje, ze za 10-20 lat nie przypomni wam sie, ze mieliscie dziecko i nagle nie obudza sie w was jakies wielkie uczucia rodzicielskie, bo zburzycie mu poukladany swiat i wprowadzicie mega chaos, takze skoro podjeliscie taka decyzje to powinnscie trzymac sie od niego z daleka do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ema.
najgorsze jest to, że na tym forum wszystko jest generalizowane- jeśli matka kocha swoje dziecko, to jest matką polką (co jest najgorszą obelgą jaką tu można usłyszeć), jak ma jakiekolwiek wątpliwości to zaraz "a po co dawałaś du*y". Ja jestem w ciąży, nie mam może aż takich rozterek jak autorka topicu, ale często myślę o tym, że być może przez dziecko zmarnuję wiele szans (chociaż zaraz potem myślę, że jak nie te, to pojawią się inne), że nie lubię być w ciąży, traktowana jak święta krowa bez prawa do własnego zdania, bo wszyscy naokoło wiedzą lepiej, nie lubię na siebie patrzeć w lustrze, mimo że wszyscy mi mówią, że ślicznie wyglądam- ja tak nie uważam, nie widzę piękna w kobiecie w ciąży. Ale bardzo kocham moje Maleństwo mimo to, nie mogę się doczekać jak już wyjdzie: bo chcę je zobaczyć, bo chcę sprostać zadaniu jakie nas czeka, bo w końcu chcę się napić zimnego piwa wieczorem. Czy to, że nie siedzę i nie roztkliwiam się nad swoim brzuchem sprawia, że jestem gorsza? na pewno nie. Każdy jest inny. Jedni lubią las vegas, a inni urlop na ukrainie, tak samo jest z podejściem do rodzicielstwa: jedna się w tym spełni w 100%, druga będzie szukać czegoś poza tym, trzecia, jak autorka topicu odrzuca macierzyństwo w ogóle. I ja jej nie potępiam jako tako, bo to tak naprawdę nie jej wina, jaki ma stosunek do tego co ją spotkało. Nie wyrzuciła dziecka na śmietnik, dziecko ma ojca, który będzie się nim opiekował, a ona prędzej czy później wróci z ważnego dla siebie wyjazdu- być może w tym czasie nawet zatęskni za Maluszkiem? A nawet jeśli nie, to nie można na kimś wieszać psów, bo czegoś nie czuje. To tak jakby na kogoś najeżdżać, bo nie potrafi się zakochać na siłę w kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka matka z lublina
nie bedziemy mieli tego typu rozterek poniewaz decyzja byla przemyslana i podjeta po dlugich rozmowach zadno z nas nie mialo watpliwosci, ze to najlepsze wyjscie. nawet jesli kiedys zdecydujemy, ze chcemy miec dziecko z cala pewnoscia ja go nie urodze, w gre wchodzi tylko adopcja. co do dziecka ktore ja urodzilam, wierze, ze jest mu dobrze, mam 100 % pewnosc, ze zostalo adoptowane poniewaz juz w momencie gdy je oddawalismy znalazla soe rodzina, podobno bardzo dobra ktora zdecydowala sie adoptowac to dziecko. pozatym nie szuka sie czegos co chcialo sie zgubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzialam ze sa na tym
swiecie tak zimne i wyrachowane osoby, jak matka z lublina. ja kiedys hodowalam psy i kazdemu szczeniakowi staralismy sie znalezc najlepszych opiekunow, z niektorymi mamy kontakt do dzis, a na pewno o kazdym piesku myslelismy potem, czy jest mu dobrze, czy trafil w dobre rece... Nie wyobrazam oddac WLASNE dziecko i tak spokojnie do tego podchodzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak cenowo te wielorazowe
Najpierw oddajesz dziecko a pozniej bedziesz chciala adoptowac? to nie sa zwierzeta tylko ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka matka z lublina
byc moze jestem zimna i wyrachowana ale przynajmniej mysle rozsadnie. oboje z partnerem nie mielibysmy czasu na opiekowanie sie dzieckiem, zadno z nas tez nie odczuwalo w tamtym momencie ani w tym potrzeby posiadania potomstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w te bzdury nie wierze
dla tej dzieciny lepiej sie stalo, ze trafila do NORMALNYCH ludzi i nie jest hodowana przez egoistow, ale dziwie sie, jestem przerazona, zszokowana ich postawa... wezcie sie wysterylizujcie, blagam, bedzie spokoj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 432
ja jak urodziłam drugie dziecko to przez 3 miesiace musiałam zamieszkać u rodziców wraz z nim imężem a starszego synka, 3,5 roku zostawiłam na ten czas z babcią...ale mnie zaraz zjedziecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a coz to za pasztet
A ja Cie autorko nie potępiam - jesteś w koncu człowiekiem a nie klaczą rozpłodową. Szkoda dziecka, ale do cholery trochę ematii :o Uważacie, że jak będzie zmuszać do bycia z dzieckiem to dziecko tego nie wyczuje i bedzie szczęśliwe? Przecież problem będzie narastał i narastał - i tragedia gotowa. Ale co tu tłumaczyć chodzącym inkubatorom - rodzić dzieci, dawać cyca i podcierać tyłek - oto wasza życiowa ambicja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszny Kocur mówiŁAŚ cos czy gnój parował hahahaha formułka jak z horroru....... hmm dla twoje wiadomosci jestem matka POLKA ,,chyba tak to sie pisze :) tyle ze nie sfrustrowana, bez checi do zycia, bez celow marzen i wiem ze jest wiele kobiet takich jak ja, bo wiesz niestety tak jest ze majac dziecko mozna jeszcze duzo osiagnac i zdzialac w zyciu, a nie tak jak twierdzisz ze my zakopane zywcem:P Bezdzietne tez sa szczesliwe ,,po prostu nie chca miec dzieci i tyle, a co do kariery znam bezdzetne osoby i jakos zajebstej kariery ne zrobily(chyba jednak zalezy jaki ma sie rozumek, i chec dzalania) tyle ze zycie plynie dalej i zyjjja tak jak chca,,zreszta po autorce widac ze nie kazdy ma to co chce,ona akurat dzidzi nie chciala,, wyjedzie przemysli sprawe moze deprecha minie i jeszcze wszytsko przed nia,DZIECKO NIE OZNACZA KONCA ZYCIA ROZWOJU, JAKIEGO TAM CHCESZ:) a MATKA POLKA KOCHAJACA SWOJE DZIECKO TO niby jak ma byc sfrustrowana,, to sie chyba mija z celem? bo przeciez pragnela dzidzi i nadal pragnie wiecej a to dla niej szczesce wielkie cel i marzenia,(miec wielka rodzinke:))tak jak dla bezdzietnej nie przewjanie i opiekowanie sie dziecmi:) wiec jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia kazdemu w zyciu sie inaczej uklada i rodzi sobe jak tylko moze,, a babcia to lepsze wyjscie nic biczowanie malego nieprawdaz?:) wiec nie boj zaby.... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×