Moj pies mnie nienawidzi.

Mam boksera. Strasznie ciezki jest w wychowaniu. Dzis znowu nie chcial zjesc..a wiidze,ze lezy bez sil i ledwo sie rusza. Chwycilam go za obrozke i chcialam pokierowac do miski z jedzeniem a ten w lament polączony z piskiem i warczeniem. On ma dopiero kilka mieiscy a ostro sie stawia. Przylalam mu po dupsku bo mi nerwy poscily. A teraz becze bo skubaniec sie skulil i syczy ze zlosci.

1. nie bij psa z głupiego powodu 2. pies nie jest głupi jak będzie głodny to zje 3. a czym ty go karmisz??

ech moze daj go na tresure moja ciotka poszla na takie cos ze swoim labradorem i naprawde duzo to dalo

na tresurę?? tylko dlatego że paniusia bije swojego psa bo mu się jeść nie chce??/ czy wam ktoś łomot sprawia jak nie chcecie zjeść obiadu??

Nie wierzylam jak mowili: bokser ciezki jest w wychowaniu. Strzela focha i jest strasznie pewny siebie. Kupuje mu specjalna karme przeznaczona dla tej rasy + scinki miesa czy kaszanki..ostatnio zastrajkowal i ma mnie w glebokim powazaniu. A mi jest strasznie przykro i ciezko z nim..:(

a ja nie rozumuem czemu poszukanie profeskoalnej pomocy w ulozeniu psa jest czyms zlym?:-O przeciez nie kaze jej oddac go do azjatow zeby potrawke z niego zrobili:-O

a nie przyszlo ci do tej pustej glowy ze pies moze byc chory skoro nie je, ledwo sie rusza itp.

ale jestes glupia, jak pies sie zle czuje to nic nie je, idiotko, powinnas o tym wiedziec zanim sobie kupilas pieseczka. A jak ma kilka miesiecy to nie znaczy ze ci nienawidzi kretynko.

Tobie jest ciezko? skoro pies zastrajkowal to pomysl jak on sie czuje z toba, ze warczy na ciebie ...... a moze jest chory, moze cos go boli, moze zle znosi goraco, i tych moze moze byc tysiace

jak przyjdzie żeby go pogłaskać to musisz go trochę zignorować żeby wiedział ze nie zawsze będzie tak jak on chce :) Ja tak zrobiłam i jest zgoda w rodzinie.. ;p

no i jeszcze jedno agresja wyzwala agresje zarowno u ludzi jak i u zwierzat. niekotrzy ich co prawda w ogole nie powinni miec, bo pozniej sie slyszy w tv ze pies pogryzl czlowieka, a piesek byl taki mily.....

pewnie prowo:) jak zwykle nawet nie doczytalam ze sie ledwo rusza bo juz patrze pobieznie na te topiki

co nie zmienia faktu ze może być chory i nic mu sie nie chce :)

ale tu jest mowa o niejedzeniu a nie złym zachowaniu psa !!!!!!!!!!!!!!!!! żaden treser nie nauczy psa jeść !!!!!!!!!!!!!!!! ty miałaś kiedyś zwierze w domu????? poza tym pies czasem zostawia sobie jedzenie po to aby mu ze śmierdło, bo lubią lekko podpsute jedzenie, ale to częściej robią zwierzaki myśliwskie

zastrzel. mam pistolet, pozycze bo nie lubie psow.

napisala ze jest strasznie ciezki w wychowaniu do tego sie odnioslam:) sa ludzie ktorzy nie radza sobie z psami i tyle ja nie mialam nigdy prpblemow z moimi bo mialy ok charakter ale moja kolezanka ma takiego co jej pol mieszkania wygryzl:-O I zachowuje sie nadal jak nieposluszny szczeniak a ma 13 lat

kup mu kota

Njalatwiec oceniac. Moj pies ostatnio mam manie uciekania i podkopywania. A jabardziej lubi strzelac fochy jak mu sie cos nie podoba. Chcialby ustawic wszytkich- taka ma nature. Moze ktos doradzi jak postepowac z bokserem by wyrosl na madrego i owaznego psa?

aby pies wyrosl na odwaznego nie wolno go bic aby byl madry musisz z nim rozmawiac aby on kochal ciebie ty musisz kochac i szanowac go ale to ty jestes jego pania, musisz ustawic sie na wyzszej plaszczyznie niz on sluza do tego rozne techniki: nie karm go przy stole jak jesz nie pozwol mu chodzic przed toba na smyczy , ale nie bij go jak nie umiesz go tego nauczyc to poszukja szkolki kup sobie ksiazke o wychowaniu psa

moj rottweiler do 2 lat sciagal pranie ze sznurka jak nas w domu nie bylo jak wracalam to wszystko nadawalo sie do prania bo on na tym.... lezal ale na wszystko mozna znalezc sposob..... np. powiesic na sznurku sciere nasaczona w chichili - bedzie go szczypac, nie skojarzy tego z panem ale z tym ze sciagnal i skonczylo sie skoro ucieka to brak mu wybiegu i od malego nie byl nauczony by cie pilnowac na spacerze no z dolami to moze byc problem- tego trudno oduczyc moj mi wyrywal kepy trawy i przynosil do mieszkania w pysku gadalam mu 1,5 roku ze nie wolno- i w koncu sie nauczyl

rozumiem ze to prowokacja bo takich glupich wlascicieli to chyba juz nie ma

Jak porządnie zgłodnieje to zje. Poza tym jedzenie ma być przyjemnością, a nie karą! Nie bij go! Gdybym była psem i miała taka właścicielkę to też bym jej nie lubiła.

swojemu dziecku też przywalisz gdy nie bedzie chciało jeść?! jak sie kogoś to czegoś zmusza to zazwyczaj przynosi to odwrotny skutek - w przypadku zwierzą równiez!

Wygląda jakby on chory był, a nie uparty. Byłaś u weterynarza?

Wiem,ze naleza mi sie slowa krytyki. Zle zrobilam karzac go ale juz nie mialam do niego sily. Bardzo sie stram by mial dobrze (mieszkamy w domu z ogrodem) wiec ma sporo miejsc do szalenstw. przez jakis czas nie dalo sie wjezdzac na potworze (brama pilot) bo ten tylko czekal az odrobinke sie brama odsunie i w nogi zwiedzac swiat!:) Bardzo sie ciesze, ze wy wszyscy tak dbacie i szanujecie swoich pupilkow. Jak widac- tylko mnie czasem puszczaja nerwy..:(

Gdyby chciał Cię ugryźć nie zapomnij, że też masz zęby.

Nie znam Cie autorko ale zaczynam wspolczuc Twojemu facetowi :D Olej psa - nie chce jesc? Trudno. Jak bedzie glodny to przyjdzie. Chyba nie wierzysz ze zrobil Ci strajk glodowy w ramach protestu? :D Zwierzeta sa bardzo fajne, ale nie stawiajmy ich na rowni z ludzmi. Jesli nie to albo nie ma ochoty, albo jest chory, ale NA PEWNO nie dlatego, ze ma "focha" :o

*jesli nie je

ja mam 2 pieski, troche je zaniedbuje bo lubią sobie gdy sie wyjezdza samochodem z podworka dać noge obleciec osiedle i wrócić. Przy okazji wytarzaja sie w czyms tak walącym że omijam je szerokim łukiem, az mi ich szkoda. One leca radosne sie przywitać a ja tupie noga tak wali :D Umyć też ciezko bo tak walą że no nie da sie poprostu....jak troche zwietrzeja je umyje. Ale nie ma tak ze bym je uderzyła. Na pewno nie. To tylko zwierze...nie chce jeść? Jeśli nie jest chore to nie ma sie czym przejmować. Będzie głodne zje wszytsko. Choć moje pupile wybredne są...wszystkiego nie zjedzą :P Ale daje im to co zawsze wcinają. Wiec nie ma problemu :)

hejka! ja mam Hasiaka i również nie chce mi jeść -2 dni coś poskubie 3 dzień odpuszcza mimo to jest strasznie chudy i nic nie mogę z tym zrobić- ale za to go nie biję,zraziłabym go bardziej do jedzenia- to ma sprawiac przyjemność a nie strach....