Mam dylemat!!! Pomocy!!!

Proszę o pomoc w sprawie wyboru godziny ślubu. Byłam dzisiaj u księdza i została tylko 13 i 17. Zdecydowałam sie na 13, ale teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Ślub planujemy na 3 października więc upałów raczej być nie powinno, a z drugiej strony wesele szybko się skończy bo to dosyć wczesna pora. dziewczyny pomóżcie !!!

ja bym 17 wybrala. sama bede miala na 14 i uwazam teraz ze to za wczesnie. wszystko w biegu bedzie. fruzura potem wizazystka , ubieranie. bedzie szyko szybko.

tez mam 3 pazdziernika slub i mielismy do wyboru 13,14,15 i zdecydowalismy sie na 15 bo wczesniej bysmy sie nie wyrobili

osobiście wolałabym 17! nie chcialoby mi sie zrywać w dniu slubu wcześnie rano do fryzjera i na makijaż. wyspać sie to podstawa dobrego wygląduu i samopoczucia!

ja tez bym wybrala 17

Ja bym wybrała 13:) sama miałam o 12 i było ok.

ja bym wziela 13, w moim regionie sluby sa wczesnie a wesela trwaja do 5-6 rano. o 17 to moim zdaniem za pozno, do 18 potrwa msza, pozniej zyczenia pod kosciolem, przyjazd na sale na 19, pozniej obiad, zanim sie zaczna tance to bedzie dobrze po 20.