Chce posegregować ksera ze studiow. Macie pomysł jak je przechowywac???

Mam mase kser ze studiow z okolo 15 przedmiotow. Czy macie pomysl gdzie i jak je przechowywac zeby lkatwy dostep do nich byl i zeby wszytsko bylo fajnie poukladane??? I zeby oczywiscie za duzo kasy nie wydac na ewentualne ppudelka. Dodam ze mam malo miejsca w pokoju.

wycierać du.pę najlepiej jak nie wiesz

http://gaga-bs.com/showimg.php?id=7506&ox=0&oy=0 coś takiego. ja mam podobne, każde opisane i wreszcie porządek w papierach.

popatrz tutaj: http://gaga-bs.com/oferta_towarowa_108.htm

Dzieki kochane dziewuszki

zbinduj

Ja polecam segregatory, miałam po 1 na każdy semestr studiów. 10 zajmuje sporo miejsca, ale porządek jest przynajmniej. A jak się dorobię domu z kominkiem, to wystarczy na całą zimę palenia. ;)

Seus ale w segregatorach to musisz zrobic dziury w kartkach a nieraz sa takie kartki ze jak zrobisz dziure to urwiesz tekst. Poza tym bez sensu bo sie wyrywaja kartki z segregatorow z czasem

w koszulki i wpinam do skoroszytów i segregatorów.

najlpesze są takie pudełka z zawieszkami ,wkładane od góry http://www.esselte.pl/plPL/Products/Kartoteka_na_teczki_zawieszane_Leitz_Plus_10102.html takie np

Zajebiscie ja jak mam okolo 10 tysiecy kartek to chyba nie wloze di skoroszytu ani do segregatoru.

stary student ci to mówi

a Ty jakąś filologię studiujesz? u mnie był taki badziew i segregotory i portfolio z tego

Nie słuchaj poprzednika. Jestem juz pare lat po studiach i często wracam do kserowek, które uzywalam w czasie studiow. Są niezbadne- studiowalam jezyk.

a od czego jest skaner i płyty DVD, ale kurva nowocześni, że się posrać można

Seus ale w segregatorach to musisz zrobic dziury w kartkach a nieraz sa takie kartki ze jak zrobisz dziure to urwiesz tekst. Poza tym bez sensu bo sie wyrywaja kartki z segregatorow z czasem Koszulki na kartki jeszcze przecież istnieją. Notatki z jednego przedmiotu wkłada się w jedną koszulkę i wszystko gra. :)

wiekoszsc mozna spokojnie wywalic, zostawic glowne przedmioty, najwyzej skseruje sobie drugi raz potem, ja tam nie zagracam pokoju:D do niedawna trzymalam nawet zeszyty z licu i jak powywalalam wszytsko lacznie z kserowkami ze studoiw mam porzadek