Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość felicja83

czy to jest toksyczny zwiazek

Polecane posty

Gość felicja83

poznalismy sie na emigracji, nie wiem czy to ma znaczenie, na poczatku byla to tylko przyjazn. widywalismy sie prawie codziennie. jako przyjaciele( raz powiedzial mi ze dalej kocha swoja ex) nie bylo seksu i wogole tylko gadanie palenie i picie imprezy razem, po 9m-cach ja wrocilam do polski, podczas mojego ostatniego tyg czy2 nie pamietam poszlismy do lozka(bylam dziewica) podczas pobytu w pl pisal prosil zebym wrocila, ze teskni itp zawsze po pijaku chyba, nie wyszlo mi w pl, wrocilam, ale do innego miasta, czasami odwiedzalam miasto w ktorym on mieszkal(mialm tam wielu znajomych i mioja najlepsza kumpele) rowniez sie spotykalismy i oczywiscie konczylo sie w luzku.moglaby pisac i pisac ale obenie jest tak, mieszkamy w tym samym miescie, spotykalismy sie przez kilka m-cy ponownie picie palenie lozko, rozstalismy sie powiedzial ze nic do mnie nie czuje, ja oczekiwalam czegos wiec, przestalismy sie soptykac, po jakims czasie znowu zaczelismy sie spotykac, wszystko bylo super wspolne zycie prawie(juz bez alkh i innych rzeczy), spedzalismy wiele czasu ze soba, bylo cudownie, dozlo do przelomowej rozmowy, teraz stwierdzil ze nie chce byc ze mna w zwiazku, olal mnie po raz drugi, czuje sie beznadziejnie, zdolowana, co jest nie tak, on wiele dla mnie wciaz znaczy(wiem ze moglo byc nam ze soba super)czy jestem naiwna i glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga i rak
wykorzystuje cię, jak mu się chce je... a nie ma kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czasem bywa
nie jesteś,to on jest niezrównoważony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicja83
wiem, ze bedzie mi go w uj brakowac, naprawde seks nie byl najwazniejszy,wogole jest zarabiscie madrym i super facetem, duzo psychiki zryla mu ex, nie wiem czy i jak moge to uratowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest zaden zwiazek. Nigdy cie nie kochal, ale postanowil wykorzystac to, ze cos do niego czujesz. Coz, przynajmniej uznal Cie za atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga i rak
ha ha, czyli chcesz być samarytanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to jest głupi związek. Nie toksyczny a glupi. Wybieraj - face ktory nie wie czego chce i sie Toba bawi czy znalezienie sobie kogos innego, normalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicja83
no wlanie nie chce byc jaks samarytanka, cieko mi z tym nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×