pytanie o debet

Przekroczylam debet i wyskakuje mi komunikat, że mam uregulować należnośc wobec banku :o Debet jest niewielki (niecałe 150zł, bo coś mi tam dzis wpłynęło - przyznany był 200zl) - ogółem jestem spłukana (sesja) i nie wiem co teraz? Tzn jak ureguluje te 150zl to debet będzie znowu dostępny od nastepnego dnia czy zostanie mi "odebrany"? Kase jako taką będę miala za 2 tygodnie i musze tak czy inaczej pozyczyc...tylko kwestia kiedy bede mogla ja zwrocic :( Wiem, ze jest cos takiego jak regulamin ale ja sie kompletnie na tym nie znam, czarna magia jak dla mnie te wszystkie bankowe sprawy :(

pakuj walizki i bądź przygotowana na bieganie za białymi niedźwiedziami na Syberii

zabawne :o nikt nie wie?

dlaczego masz debet?? to bardzo drogi szpas. Spłać go i powiedz pani w banku że chcesz kredyt odnawialny :) Różnica jest taka , że debet musisz co miesiąc spłacić i na drugi dzień możesz sobie znowu wziąść kasę Kredyt odnawialny : nie musisz go co miesiąc spłacać tylko biora ci odsetki (nie wielkie będą przy kwocie 200 lub 500 zł) Raz na rok jest opłata uzależniona od wysokości zadłużenia.

nic takiego się nie stało, tylko te szmaciarze, krwiopijcy policzą ci odsetki nie od jednego dnia np po terminie tylko od początku czyli ten miesiąc i nic się nie martw, oni lubią takich dłużków bo zarabiają na nich, by potem dzielić się zyskami takimi, że normalnemu człowiekowi, włos się na pipce jeży z wrażenia.

sorki dłużników

czyli nie stracę debetu? Kamień z serca . Czyli pozyczę, wpłącę i będę mogła za 2 dni zwrócić pieniądze? ;) Wiesz, i tak chcę zmienić bank w najbliższym czasie tzn jak tylko znajdę jakaś "stałą" pracę wakacyjną.