Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blackAngel1

Ciąża a ubezpieczenie

Polecane posty

Mam problem. Jestem w 7 miesiącu ciąży i nie mam ubezpieczenia zdrowotnego. Mój mąż zaczął pracę niedawno, ale umowę dostanie dopiero na początku sierpnia (po okresie próbnym) a boję się, że będzie za późno. Nigdy nie wiadomo co się przez ten miesiąc wydarzy. A jak trafię do szpitala (odpukac) bede musiala za wszystko płacic. Do Urzędu Pracy też mi się nie widzi iść, bo jak słyszę o tych kolejkach to mi się niedobrze robi.. Nie rozumiem dlaczego dla kobiet w ciąży nie ma jakiś osobnych okienek? Mogliby nas przyjmowac wtych okienkach dla niepelnosprawnych. Tam nigdy nikogo nie ma. Moje pytanie jest takie: Gdzie szybko i niedrogo ogę się ubezpieczyc? A może podlegam jeszcze pod ubezpieczenie mojego taty? (słyszałam o takiej mozliwosci). uczę się jeszcze, niestety eksternistycznie, a tam nie ubezpieczaja swoich słuchaczy, bo (jak powiedzieli) wiekszosc z nich ma ubezpieczenie w pracy. Ja do nich nei należę niestety. Proszę doradźcie coś! Klaudia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi ci o stempelek w ksiazeczce ubezpieczeniowej to do urzedu pracy nie masz po co isc. tam ubezpieczaja tylko tych ktorzy sa gotowi podjac prace. jedyne wyjscie to osrodek pomocy spolecznej. tam moga i musza ci dac stepel. Wiem to z doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajkaaa
No to cię pocieszę, kobiety w ciąży nie muszą być ubezpieczone - mają prawo do bezpłatnego leczenia. Masz linka http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/30062,kobiety_w_ciazy_maja_prawo_do_bezplatnego_leczenia.html No ale warto zarejestrować się w PUP, bez przesady, ale nie ma takich kolejek - zresztą jesteś w zaawansowanej ciąży i masz prawo wejść bez kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajkaaa
Weronika - nie wprowadzaj w błąd. Ubezpieczenie zdrowotne w pomocy społecznej uzyskasz tylko wtedy, gdy nie może tego zrobić PUP, gdy pobierasz świadczenie pielęgnacyjne (ale tutaj też nie zawsze) lub zasiłek stały. Zdrowotnie zawsze ubezpiecza się bezrobotną przy mężu, jeśli on nie pracuje - pierwszeństwo jest zawsze w PUP. I nie ma tutaj usprawiedliwienia, że są długie kolejki. Pomyśl o dziecku, też będzie musiało być ubezpieczone. Do czasu porodu masz bezpłatną opiekę, ale co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby kobieta w ciązy i dzieci do 18 roku życia mają prawo nie posiadać ubezpiecznia ale z drugiej strony w polsce istnieje cos takiego jak powszechny system ubezpiecznia zdrowotnego.Koleżanka była i jej przyjąc nie chcieli bo nie miała ubezpieczenia ico jak się będziesz kłóciła w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajkaaa
Do MOPSu pójdzie i ją odeślą do PUPu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w połogu też bez opłat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zanczy, ze nie muszę się ubezpieczac teraz? Niestety w UP nie moge wejsc bez kolejki, bo jak powiedziała babka w UP: "Ciąża to nie choroba" i wszyscy sa traktowani na równi. od poczatku sierpnia maz dostanie umowę, więc o dziecko sie nie martwie, bo jak i ja tak i ono będzie ubezpieczone u męża. Chodzi tylko o ten miesiac, który został. Nigdy nie wiadomo czy wczesniej nie trafie do szpitala. I co? Bede musiała za wszystko płacić? CZy faktycznie kobieta w ciąży jest leczona bezpłatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajkaaa
Nie musisz płacić, bo wg rozporządzenia kobieta w ciąży leczona jest za darmo. Jeśli chodzi o PUP, następnym razem poszłabym do dyrektora ze skargą, że paniusia w okienku jest głupiomądra. Masz prawo do wejścia bez kolejki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mnie interesuje ten
ubezpiecz sie sama. Tylko za pobyt w szpitalu powyzej 3 dni nie dostaniesz zwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ok dzieki bardzo:) Ale jestes pewna, ze nie musze? Bo nie pojde do UP, ale potem jak sie okaze, ze musiałam to słono za to zapłacę. A na skargę chętnie bym poszła tylko ja tak nie lubie tych polskich urzędów... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajkaaa
Do porodu nie musisz. Wiesz, jesteś w ciąży zaawansowanej (ja mam mały brzuszek a już widzę zmiany) i ludzie z reguły inaczej traktują kobiety w ciąży. Jeśli panienka z okienka jest zła na cały świat i nie pamięta, jak sama przechodziła ciążę (o ile ktoś zechciał ją bzyknąć) - Ty nie musisz cierpieć i wart iść do dyrektora. Z uśmiechem, z brzuchem do przodu, z dziwnym żalem w głosie. No bo jak to tak? Źle się czujesz, końcówka ciąży, chciałabyś dopełnić formalności bez kolejki. Zobaczysz, jaka będzie reakcja. Co, jeśli mąż nie dostanie jednak tej umowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co racja to racja. Gdyby poszedł ze mną mąż to wzieliby mnie jako pierwsza do okienka. Ale tam trzeba byc juz o 7.30 a mąż jest od 7.00 w pracy i wlasnie to mnie przeraza, ze musze tam isc tak wczesnie i jeszcze szukac jakiegos dyrektorka, bo babka ma kaprys... Jak mąż nie dostanie na poczatku sierpnia umowy no to wtedy bede juz zmuszona pojsc do UP. Skoro teraz mowisz, ze nie musze to po prostu to zostawie i pczekam do sierpnia :) Dziekuje ci bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajkaaa
Nie ma za co i pamiętaj: nie we wszystkich urzędach są takie pipy, u nas babki w ciąży są traktowane tak jak powinny :) (zresztą nie tylko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×