Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Schokobones

Czy uważacie że przerwa w związku się przydaję?

Polecane posty

Za dużo kłotni, sprzeczek... Tak żeby sprawdzić czy się nadal kochamy? Czy może lepiej nam jest w samotności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to zalezy mi sie nie przydala bo sie calkiem rozpadlo:) ale znam takich co mieli miesiac przerwy, przemysleli sobie i sa znowu razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy się powiem tak ;) byliśmy razem praktycznie rok, pod koniec tamtych wakacji się rozpadło, poszedł do innej, był z nią, po czym stwierdził że bardziej ciągnie Go do mnie, dużo czasu minęło zanim znowu do siebie wróciliśmy... jest dobrze i jest źle, chociaż przez długi okres czasu ostatnio jest własnie źle, sprzeczki i kłotnie o głupie powody... nie umiem go zrozumieć, mamy zupełnie inne zdanie w niektórych sprawach... czepia się przyjaciół, a oni są przecież dla mnie najważniejsi, nie wliczając niego. ale mieliśmy przerwę i coś nam to dało, bo wróciliśmy do siebie. sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz cos was do siebie przyciaga i jak macie przerwe to pewnie zaczynacie za soba tesknic ale sama przerwa nie rozwiaze waszych problemow, bo wrocicie do siebie i bedzie to samo postarajcie sie dogadac ze soba i ustalic jak ten zwiazek ma wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... problem w tym że za każdym razem jest to samo, dogadujemy się, godzimy i za chwilę znowu... a tęsknić tęsknimy... jak ostatnio mi zaproponował, znaczy tylko podsunął pomysł przerwy to mnie zagieło, ale to było pod wpływem złości.. a teraz niby sama jej chcę, chociaż wiem że będę tęsknić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak przerwa
jest dobra ale tylko i wylacznie dla osob, ktore sklonne sa przemyslec swoje postepowanie, ktore sklonne sa wybaczyc sobie i osobie, z ktora byly wszystkie bledy jakie popelnili. i, najwazniejsze dla osob, ktore mialy dlugi staz w byciu razem. takie przerwy przydaja sie, sa po to by uporac sie ze swoim egoizmem, nauczyc sie tolerancji dla drugiej osoby i po to by zadecydowac, czy chca byc razem nadal. oddalenie i przerwa pozwala na odnalezienie dystansu do wielu spraw, ktore w monencie, gdy te osoby byly razem powodowaly nieporozumienia. dobrze jest po powrocie (jesli taki nastapi) zaczac zyc z partnerem z "czysta karta" ale tez ze znajomoscia szeregu bledow, ktorych nie nalezy powtarzac. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz bo z tego sie jakas zabawa robi poza tym ja bym sie czula niepewnie na Twoim miejscu juz raz Cie zostawil... a jak z nim jestes to tez nie jest super albo zaczniecie pracowac nad soba i cos sie zmieni albo to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* ....
Schokobones dziwne podejście z tymi przerwami,zamiast rozwiązywać problemy,wy sie rozstajecie? musisz miec na uwadze to,że kiedyś nie bedzie chciał wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź no sie zastanow czy chcesz
Przyjaciele najważniejsi? hmmm hmmmm przyjaciele raz ssą, a raz ich nie ma... A to facet chyba powinien być jednocześnie najlepszym przyjacielem. A przerwa? Wg mnie w 90% przypadkach to początek końca, docydują się na nią ludzie , którzy nie umieją ze soba rozmawiać. To dziecinne :o Kłótnie zawsze są, ale sztuką się kłócić mądrze :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie takie przerwy to zwykła uciecza od problemu. W większości związków, jak już się zaz trzaśnie za sobą drzwiami w ten sposób, to sie to już będzie powtarzało, bo przysłowiowa \"furtka została otwarta\". Najgorszy i newralgiczny jest właśnie ten pierwszy raz, a potem to już idzie z górki. I nie bardzo rozumiem, co to znaczy \"sprawdzić czy się nadal kochamy\"??? :D Jesli mam to sprawdzać, to znaczy, ze nie kocham - proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamari, nie zostawił, to była wspólna decyzja ;D tymbardziej że ja chyba chciałam jej bardziej... a on się zaplątał tak że się wyplątać nie mógł (impreza, na za dużo sobie pozwolił). Ja byłam również w innym związku. *Sami* .... - mam to na uwadze, i może by bolało, ale jeśli by sobie znalazł kogoś innego to bym to zaakceptowała, chce za pomocą tej przerwy zobaczyć czy my naprawdę jesteśmy zgodni do kompromisów, i wyprać z siebie swój egoizm, czy łączy nas tylko do siebie wzajemne przywiązanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A to facet chyba powinien być jednocześnie najlepszym przyjacielem." dla mnie to jest dyskusyjna sprawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka 27 - może nie koniecznie tak chciałam to ująć ;) po prostu jeśli bylibyśmy sami to czy on na przykład nie pójdzie do innej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* ....
Nie jesteście zdolni do kompromisów,bo już mieliście przerwe w czasie której miał inną kobietę. Nie rozumiesz?nudzisz Mu sie co jakiś czas, potem wraca,gdyż jest Ciebie pewien dla mnie to nie związek tylko układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"po prostu jeśli bylibyśmy sami to czy on na przykład nie pójdzie do innej \" ależ skąd... na pewno nie pojdzie, jak mozesz tak myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź no sie zastanow czy chcesz - no własnie, mój chłopak jest dla mnie przyjacielem i zawsze mu mogę wszystko powiedzieć, ale to przyjaciele w postaci ludzi których znam od kilku lat, i jestem zżyta, to oni zawsze są dla mnie kiedy ich potrzebuję, nigdy siebie nie zaniedbujemy, a ja gdy np. chce się spotkać z przyjaciółką którą nie widziałam od 2 tygodni, to zaraz mój chłopak się oburza i obraża, bo chciał ten dzień spędzić ze mną i już foch i koniec tematu... a ja nigdy sobie przyjaciół nie odpuszczę. :) i dla mnie zawsze będą ;) i byli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"powiem" tak - gdybym robiła sobie taką przerwę w związku, to bankowo miałabym na uwadzie, że może skoczyć sobie do innej. I on tez powinien miec to na uwadzie, jesli chodzi o mnie ;) - dla mnie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
układ? trafiłaś w sedno. dla mnie już to właściwie tak wygląda. dlatego chyba nie chcę przerwy, tylko pod jej przykrywką skończyć to. chciałabym w te wakacje mieć spokój, a nie wieczne droczenie się z nim. chyba wolę Go jako przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka 27 - tymbardziej że w moim życiu pojawił się mój były ;) a mój obecny robi się miły tylko wtedy gdy wie że ktoś mu zagraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* ....
To układ pomyśl logicznie--jest z Tobą ,wtedy Mu przeszkadza wszystko,jest zły o przyjaciół,a w czasie przerwy wszystko Mu obojętne? przerwa rozumiem od ludzi,ale od uczuć? zostaw Go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tymbardziej że w moim życiu pojawił się mój były a mój obecny robi się miły tylko wtedy gdy wie że ktoś mu zagraża." no to sobie w sumie taką małą grę prowadzicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka 27 - wydaję mi się po prostu że potrzebujemy siebie tylko w celu "zaspokojenia" siebie nawzajem. chociaż nawzajem nam siebie brakuje gdy nie jesteśmy blisko. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"klaudka 27 - tymbardziej że w moim życiu pojawił się mój były " Uuuuu... trzeba było jednej strony, żeby wyciągnąć o co chodzi naprawde :D Pojawił sie były do którego autorka czuje nadal mięte i od razu 10 krotnie bardziej uwidoczniły się wady obecnego :D nawet te, których nie ma... Do tego dodajmy tylko wygenerowany kryzysik i juz mamy idealny sposob, by spróbowac znow z byłym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"szkoda że za pomocą kilku linijek nie da się przedstawić całej historii" mnie to zdanie w sumie wystarczy, bo zbyt pogmatwane związki to prawie nigdy nie są dobre związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo zbyt pogmatwane związki to prawie nigdy nie są dobre związki " ale potrafią być bardzo trwałe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×