Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maly smutassek

czuje sie juz taka samotna, a przeciez jestesmy juz ze soba 4 lata

Polecane posty

Gość maly smutassek

juz nie mam sil do zycia, wszystko mu powierzylam, swoja mlodosc, wyjechalam z nim za granice, zostawilam szkole po dobrze zdanej maturze, wybaczylam przemoc fizyczna, co za to dostalam, ze siedze co wieczor sama w cichym pokoju, tylko ja i internet, zdala od rodziny i bez przyjaciol, wowczas gdy on wloczy sie codziennie po pracy z kolegami, nie mam prawa mu nic powiedziec, od razu sie rzuca, nie mam prawa za wiele pytac bo sie wkurwia, za to ciagle mam pretensje ze nie zrobilam obiadu, ze cos jest nie tak, sluze mu tylko do wyladowania napiecie seksulanego, chociaz nie moge byc juz pewna czy tylko ja, czuje sie juz taka samotna, tak mi brakuje prawdziwej milosci, wierze ze taka istnieje pomimo tego co dane mi jest przezywac, wyobrazcie sobie ze czlowiek ktorego kocham nie szanuje mnie ani troche, zero szacunku, zero zainteresowania, gdy ladnie wygladam kazdy mezczyzna na ulicy nie daje mi przejsc spokojnie a on nawet mnie nie zauwaza, jest czuly i dobry gdy dochodzi do seksu, potrafi codziennie zostawic mnie sama w domu i wyjsc do kolegow, patrzac na mnie jaka jestem samotna i nie mam zywcem gdzie wyjsc, a jak mi cos nie pasuje to zrobi tak zeby i tak wyjsc, nie mam juz sily ale chce dalej zyc wierze ze cos sie odmieni, e moj los sie odmieni i znajde kogos kto mnie naprawde doceni, mam w sobie tyl pokladow milosci moglabym dac z siebie duzo! ale on nie chce tego brac, gdy jest w domu siedzi na kompie,nie wiem co powiedziec, jestem taka nieszczesliwa, nie mam sily odejsc, boje sie co bedzie, boje sie samotnych wieczorow, nie mialam talkich od 7 lat.. prosze cie pociesz mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
chyba jestem niewidzialna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie połykasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
ale polykam i nie mam problemu z seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
tyle pisania, tyle ualania sie zeby jakas dupa mi tu pieknie skwitowala ze nie polykam, hh przynajmniej mi sie humor poprawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja
I dlatego właśnie kobiety są głupie... Na Twoim miejscu po prostu bym spakowała walizę, wyczyściła konto i wsiuuuu do kraju albo na wakacje, poznac kogos, zabawic sie.. A jak kolezanki? Są jakieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
jestem tez szalona i na zwariowane wakacje bym sie bez wachania wybrala ale kolezanek brak bo siedze wiecznie w tym domu jak ta ciucma, w pracy opiekuje sie dziecmi wiec nie mam okazj poznac nikogo, jego koledzy nie maja dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic tak
Dzieci.. To znacznie komplikuje sprawę.. Ale nie powiem Ci nic mądrego jeśli stwierdzę że jesteś strasznie nieszczęśliwą kobietą i strasznie mi Ciebie szkoda i strasznie bym chciała dać Ci taką siłę która pozwoliłaby na sensowne zmiany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
ja nie mam dzieci,pracuje jako opiekunka, po posu jestem z nimi w ich domu a tam nie ma dzie ozac fajnej kumpeli, mam 22 lata, lubie rozrywke, dyskotek ale co jak ne mam sie z kim ruszyc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jakich
Tu sie wieczorow samotnych boisz skoro juz teraz jestes taka samotna, no wiec gorzej chyba nie bedzie tylko jak juz to lepiej ; ) pogon lub zostaw tego frajera co cie nie docenia i nie sznuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic tak
Brzmi lepiej..:D No to teoretycznie sprawa jest prosta: młoda, atrakcyjna kobieta, która marnuje się przy jakimś nawet nie wiem jak to napisać grr wkurza mnie to! I błagam Cię postaraj się to olać, powiedz sobie dość. Musisz znać swoją wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
Fajnie, ze chociaz mam Was, tak dalam sie zmarnowac, uwirzylam ze moj los taki musi byc, nie mam przyjaciolki ktora mnie wezmie za reke i pomoze, wiecie wezmie na chate zrobi goraco herbte przytuli...a swoim przyjaciolkom w polsce czy rodzinie zwyczajnie mi jest wstyd sie przyznac ze w zyciu mi nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nie wierzę
że to prawda.... jak młoda, inteligentna kobieta może sobie pozwolić na cos takiego ? wstydzisz się rodziny ? a nie będziesz się wstydziła swojego zakapiorstwa za kilka miesięcy... lub lat ? szkoda każdej minuty Twojego życia dla takiego chama.... brak mi słów na Twoje ubezwłaśnowolnienie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jakich
Ale jak nie wyszlo ci w zyciu?????!!!!!!!!! Masz 22 lat i wszystko przed soba nie wyjdzie ci w zyciu wtedy jak nie podejmiesz tej jednej waznej decyzji czyli olanie tego goscia. Przeczytaj to co napisalas na poczatku i powinnas wiedziec co robic. Ja tez kiedys sie balam i zrobilam to i to byla najlepsza decyzja w moim zyciu. I teraz moim mottem jest: odrzuc strach a zwyciezysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic tak
A może właśnie powinnaś przełamać wstyd i opowiedzieć o tym swoim bliskim, będzie Ci lżej a jak masz kogoś przy sobie to zawsze jest łatwiej. Ja naprawdę polecam odejść bez słowa niech się palantunio zastanawia co zrobił nie tak:P Głowa do góry! ja proponuje zamówić bilet pod wpływem chwili a potem nie będzie już odwrotu. Ten związek Cię niszczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jakich
aaaa i ja tez nie mieszkalam w domu i wstydzilam sie taty mojego strasznie a on .... jak mu o wszystkim powiedzialam to zachowal sie najlepiej na siwecie ; ) tzn. nigdy bym sie nie spodziewala i pozniej wszystko ulozylo sie tak ze nawet nie myslalam ze moze byc tak fajnie. Ale pamietaj ze wszystko zalezy od Ciebie i ty sama musisz pokierowac tak swoj los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic tak
Ja idę spać. Napisz autorko jak coś postanowisz a potem się tego trzymaj. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
wiem ze mam wielkie wsparcie w domu, mama nie raz juz podejrzewala ze jestem nieszczesliwa, matka zawsze czuje, ale nie przyznalam sie, gdybym cos powiedziala, nie byloby odwrotu, jestem tak jakby zaszczuta, oddycham jego powietrzem, zyje jego zyciem, ja swojego nie mam, opiekuje sie cudzymi dziecmi, po powrocie do domu spedzam godziny w lazience, prasuje ciuchy, ogladam seriale, robie to z takim zamilowaniem i zaangazowaniem ze mnie to przeraza, nie chce takiego zycia, niepotrzenuje siedziec tyle w lazience, pragne zyc spontanicznie, nie miec na nic czas, miec duzo znajomych...nie wiem kiedy sie ostatnio smialam, chyba zglupich podszywow na kafeterii, nie jestem juz ta sama osoba co kiedys, juz nie jestem ta dziewczyna ktora byla zawsze w centrum uwagi z racji swojego dobrego humoru i rozmownosci, teraz juz jestem taka przygaszona, zmarnowana wspomnieniami, tymi zlymi, mam to cos w oczach po czym widac ze czlowiek przeszedl przez pieklo, a moje wargi zawsze kieruja sie ku dolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly smutassek
nic, dzieki za wsparcie dziewczyny, napewno cos sie zmieni, moze potrzebuje czasu zeby sie ogarnac i zmadrzec, ale przeciez takie sprawy sie odwracaja i przybieraja nieoczekiwany kierunek, jeszcze role sie odwroca, kto wie moze spotkam jakas dobra osobe ktora mnie zarazi sila, ktorej moj los bedzie lezal na sercu, dzieki wam, tez ide spac jutro do pracy, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jakich
ok jak juz pisalam przeczytaj to co sama piszesz i podejmij jakas decyzje. Dla mnie jest ona jasan czyl olanie tego ćmoka. Sama piszesz ze rozumiesz co z toba nie tak. No to powinnas wiedziec co robic. I naprawde w sumie to straszne sa takie osoby jak ty prosza o rady wiec sie im je daje a one dalej swoje jakie to one nie sa nieszczesliwe ;/ masakra no ;/ dziewczyno ogarnij sie i zyj tak jak chcesz !!!!!!!!!!!!!!! Zycze powodzenie w szczesliwym zyciu albo tym posraneym jakie masz na wlsane zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×