CZY DZIEWCZYNA MAJĄCA 27 LAT I NIE MAJĄCA MĘŻA ANI DZIECI TO KTOŚ GORSZY ???

czesto spotykam sie ze stygmatyzacją takich kobiet ... ja sama mam tyle lat i nie mysle o slubie ani rodzinie i czuje jak wszyscy mi dupe obrabiają ..co powiedziec kiedy sąsiadka jedna z drugą do mnie wyjezdzaja z pytaniami "kiedy ty sie w koncu ożenisz dziewczyno ..przeciez juz ci lata leca "???

co sie przejmujesz debilami?

zapyziałej dziury w swiat to ci przestaną ględzić.

a ja mam 31 lat, mam 2 dzieci i meza nie mam i co niuby ejstem gorsza?

do głów zniesmaczonym wzrokiem i powiedz ironiczne..."oj, widze że wam też latka leca".

nie, nie ktoś gorszy. ktoś lepszy, bo nie byl na tyle zidiocialy zeby np wpasc w wieku 22 lat i sobie cala mlodosc zmarnowac. to jest ktos, kto wszystkie decyzje podejmie swiadomie, ktory nie bedzie sie podswiadomie wyzywal na swoich dzieciach, ze zabraly mu zycie

one ci po prostu zazdroszcza ze masz lepiej niz one...

masz głupie sąsiadki, jeśli pytają : 'kiedy się OŻENISZ dziewczyno?' pf.

w opinii takich ludzi - zwykła zazdrość. zazwyczaj tak sie zachowują ludzie, ktorych życie prywatne nie nalezy do najszczesliwszych wiec musza to jakos odreagowac. nie ma sie co przejmowac takimi opiniami.

Odpowiedz ze dopiero kiedy w Polsce zalegalizuja malzenstwa homoseksualne, na razie mozesz co najwyzej wyjsc za maz...

Nie jestes kims gorszym. To są po prostu ograniczone babsztyle, w dodatku bez zajecia, które nie potrafia sobie wyobrazić, ze ktos kieruje swoim zyciem inaczej niż one, bo one tak zrobily, ich mamy tak zrobiły, ich babcie tak zrobily, ze w wieku 20 lat juz miały meża i dziecko - wiec tak jest dobrze , a inaczej jest źle. Powiedz takiej babie - oj pani to tez lat nie ubywa - i idx dalej, niech sie walą na ryj

powiem tak, te kobiety, ktore maja dzieci, rpzynajmniej w wiekszosci, nie zaluja absolutnie ze maja dzieci, bo wiedza jaki to ejst cud a te ktore ich nie maja tez uwazaja sie za lepsze bo niby sa odpowiedzialniejsze ale tylko dlatego,z e nie weidza co znaczy byc matka. gdyby tego zakosztowaly to b y inaczej spiewaly.

wyszedl misz masz, grunt zeja wiem o co lotto:P

Ja uważam że wręcz przeciwnie. To kobieta wolna i szczęśliwa, o ile potrafi docenić to co ma. Może decydować sama o wszystkim co tylko jej przydzie do głowy. Nie musi prać, sprzątać po drugiej połówce, wysłuchiwać rozkazów,być na zawołanie itd. Dość tu jest takich topiów, więc wiecie o czym mówię.

ja sama - bujaj sie ty też nie wiesz, jaki to jest cud stanąć na szczycie 5- czy 8-tysięcznika. Mimo to nikt ci nie wciska swoich mądrosci, wiec i ty daj sobie siana

piszesz farmazony....idac twoim tokiem rozumowania żeby wiedziec, że morderstwo jest złe to trzeba osobiście kogos zabic?!:O widze, ze kolejna matka-Polka.

Bycie solo i bez dziecka nie jest ani lepsze, ani gorsze. Po prostu tak jest i już. Jak ktos ma olej w glowie, to wie, ze wszystko ma swoje wady i zalety, a poza tym nie próbuje dyktować innemu, jak ma przezywac swoje zycie. A debil zawsze bedzie pazurami bronił swojej wersji, mimo że nikt się z nim nie kłóci

normalna, każda ma swoj sposób na zycie. I nie słuchaj niektórych ograniczonych matek. Ja sama mam dziecko, ale nie uważam się za lepszą, nie mam nic do tych co nie chcą mieć dzieci i mało tego nie uważam dziecka za cud ani nie też że macierzyństwo jest takie cudowne, wspaniałe i w ogóle wszystko co najlepsze. Każdy żyje jak mu się podoba, nie należy krytykować innych za to jak chcą sobie zycie ułożyć.

w wiekszosci przypadkow tylko wyczekane, "przemyslane" dziecko jest prawdziwie mocno kochane

którzy uważają, że tylko ich styl zycia, ich priorytety są jedynie słuszne a reszta to bzdura itp.

ja mam 26 lat nie mam meza, nie mam dzieci, mam co prawda faceta ale do slubu jakos nam sie nie spieszy. robie co chce, ciesze sie zyciem, nikt o mnie nie decyduje i ja nie musze sie nikim przejmowac:) to jest dopiero zycie:) nie czuj sie gorsza tylko ciesz sie tym co masz:)

wszystko w porządku...zobaczysz, że się zmiesza.

jak taki babon cie o to spyta, a wiesz, ze np. ma męża alkoholika (co się w małych miejscowosciach czesto zdarza), to powiedz "to jeszcze potrwa, szukam odpowiedniego kandydata - nie chce mieć męża alkoholika"

12:43 [zgłoś do usunięcia] fvf masz głupie sąsiadki, jeśli pytają : \'kiedy się OŻENISZ dziewczyno?\' pf. hahah:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D nie zauważylam tego wczesniej :D:D:D:D:D:D

lllddf55 skąd jesteś ?? To twoje życie i rób co chcesz a resztą się nie przejmuj np. sąsiadkami które pewnie wpadkę zaliczyły mająć 15 lat i mają teraz meża alkoholika i 6tkę dzieci. Gorsza nie jesteś.

autorko takimi ludzmi. Ja wyszlam za maz jak mialam 32 lata i w ogole nie zaluje, ze tyle czekalam. Gdyby to nie facet za ktorego wyszlam to pewnie do tej pory nie zwiazalabym sie z nikim na stale. Fajnie jest miec meza jak jest on dobra osoba, jak kocha i szanuje. Miec meza aby tylko pochwalic sie obraczka na palcu to lepiej nie miec.. Zyj swoim zyciem