nie mogę rozgryźć zamiarów mojego kolegi ktory...UWAGA ma dziewczyne!

sluchajcie... spotykam sie z kolega co ma dziewczyne. jezdze na kajaki, do baru chodze, na jedzonko jakies, dzwoi do mnie czesto,pisze, jezdzimy po galeriach, w niedziele zabiera mnie na wypad za miasto, jak sie nie odzywam to pisze co sie stalo,czemu milcze, przyjezdza do mnie, smiejemy sie, jest na kazde moje zawolanie... jak mam dola pociesza mnie i proponuje inne wypady zebym tylko byla radosna... podoba mi sie on bardzo - nie powiem... ale czy to jest normalne, ze on poswieca mi tyle samo czasu co swojej dziewczynie? chcialabym z nim byc, ale on ma dziewczyne, nie mam zamiaru wkraczac, ale to jest dziwne..:/ nigdy do niczego nie doszlo

Nie masz zamiaru wkraczać? Przecież już to zrobiłaś.

pierwsza nie zaczelam... on chcial sie ze mna spotykać...

trzeba było odmówić lub gra na dwa fronty (a tak jeszcze nikt nie wygrał :P) ewentualnie szuka jednej dziewczyny do spotkani a druga ma do seksu :P ps. ciekawe czy ta jego "dziewczyna" wie o tobie

:o a ja go chyba rozgryzłam są dwa opcje: 1) jesteś dla niego super kumpelą 2) chce cie przeleciec na boku

ukłąd 2 na 1 !? SPIERDALAJ Z TEGO JAK NAJSZYBCIEJ ! wiem cos o tym

jakby chcial przeleciec, to by dawal jakies znaki ale nie daje bogu dzieki. no t ojestem jego super kumpela...ale...czy to jest w porzadku wobec jego dziewczyny?:/

mi by nie było miło. a wrecz załamałabym się pewnie, że facet uważa inną kobiete za fajniejszą ode mnie... ale naszczęscie akurat nie mam takiego problemu, więc nie ma co gdybać. a mi byłoby głupio się przyjaźnić z zajętym znajomym. Miałam taką znajomą, co się przytualała i w ogóle dziwnie zachowywałą w stosunku do "dzieciatego kolegi" , wszyscy równo po niej jechali.....

więc chyba nie będzie miał nic przeciwko byś spotykała sie z innym kandydatem na Twojego chłopaka????? w końcu sam ma dziewczynę

1. znwykłą znajomość a ty sobie wymyslasz 2. ma zamiar cie przelecieć 3. rzuca dziewczyne ale wpierw woli miec nowa duży wybór