JAK ODZYSKAĆ FACETA?

Proszę Was o pomoc.. Mianowicie byliśmy razem 3 lata.. później on mnie zdradził ale mu wybaczyłam.. on nie chciał tego wybaczenia bo sobie pluł w brodę za to co zrobił i powiedział, że nie zasługuje na mnie.. jednak mu wybaczyłam przez ponad miesiąc było dobrze później się o coś pokłóciliśmy.. to było jakoś pod koniec marca no i nie odzywalismy się do siebie kilka dni (2 bądź 3) no i w końcu zdecydowałam się na odezwanie się i on już wtedy, że \"nie czuje do mnie tego co kiedyś\" później już mówił, że nie kocha, ale jak nie gadalismy ileś czas to po prostu tęskniliśmy.. i wiem, że on też bo wiele razy mówił. Jak mam go odzyskać..? Dodam jeszcze, że proponowałam, żebyśmy sobie zrobili dłuższą przerwę od siebie a on \"może to nawet lepiej.. może łatwiej nam będzie nie utrzymywać kontaktu\":O co robić?:( jak go odzyskać..?

dziś mam urodziny, nawet się nie odezwał:( fakt, że jest za granicą.. może nie ma czasu, ale ciąglę słyszę od mojego byłego, że ciągle usprawiedliwiam Ukochanego.

proszę bardzo o pomoc...

kurczę nikt mi nie pomoże..? bo ja już nie wiem co robić:(

i dac mu spokoj?

kocham Go i jeśli on tęskni za mną i wiem, że go strasznie podniecam.. to może jeszcze uda się jakoś wzniecić to.. sama już nie wiem.. było tyle planów i marzeń.. napisałam też wiersz.. może trochę lipny ale jeśli zechcecie to Wan napisze go tu..

to ze go podniecasz to tylko sprawa fizyczna. Skoro on asm nie wie czego chce to po co masz mu sie narzucac. Zdradzil Cie ok, trudno, wybcaczylas, a teraz on Ci mowi takie rzezcy to co Ty chcesz go jeszcze o coś prosić....

eh sama nie wiem.. ale go kocham.. i np. jak mu mówię "tęskniłam" to on też wtedy odpowiada "ja też" i jestem pewna, że mówi prawdę.. no ale jak mam wzniecić ten ogień żeby był między nami..?

Im bardziej będziesz za nim ganiać tym barzdiej on bedzie Ci uciekał... Odetchnij. Niech on sam zagada czy cokolwiek...

no właśnie próbowałam.. ale boję się, że nie zagada.. a ja nie chcę go stracić:( wiem, że głupio myślę, bo jesliby mu zależało to by zagadał.. ale kurde myślę, że jeśli ja czegoś nie zrobie jakoś to nie odżyje to on już też da spokój.. Poza tym dałam mu czas do namysłu, czy chce ze mna jeszcze być czy nie i to jedyna szansa.. ma czas do końca wakacji.. ale ja go kurde teraz pilnuje mimo wszystko.. pytam czy nie zdradził itp.

mało tego za niedługo on ma urodziny i pomyślałam, że mu wyskoczę w jakimś przebraniu.. tzn. wyślę zdjęcie no bo jest za granicą :O co o tym myślicie..?

hej, no:( nie pomożecie?:(

moim zdaniem on nie chce z Tobą już być. Już samo zachowanie po jego zdradzie to sugeruje - 'nie zasługujesz na mnie' każdy tak mówi gdy chce odejść. A tak po pierwsze to oczywiście samo to, że Cię zdradził powinno dać Ci dużo do myślenia plus to, że sama ciągle robisz pierwszy krok, a on nic. Powinnaś dać sobie spokój, zapomnieć, żyć od nowa i z czasem zbudować związek z kimś bardziej wartościowym.

z tym przebraniem moim zdaniem to zły pomysł.. Nie dajesz mu oddychać, jesteś nachalna, a nikt tego nie lubi :P. Poza tym nie powinnaś tak za nim ganiać, to bardziej rola facetów, a już na pewno w tym przypadku..

ale ja bym się chciała dowiedzieć jak go ODZYSKAĆ a nie to co już wiem, że za nim ganiam itp. chcę Go odzyskać bo do lutego byliśmy chyba jedną z najszczęśliwszych par..

sama chyba powinnaś wiedzieć jak masz odzyskać swojego faceta.. My tylko tutaj radzimy Ci, a że wszyscy piszemy to samo to znaczy tylko, że robisz źle, a związek moim zdaniem nie ma szans na dłuższą metę. Poza tym co to za szczęsliwa para, jak facet zdradza Cię z inną dziewczyną. Powodzenia.

bo miałam tak już z moim ex.. podobną sytuację.. dałam w końcu spokój a teraz do dziś mi mówi, że pluje sobie w brodę, że mnei wtedy zostawił :O a jest już za późno.. dlatego nie chcę żeby tak było z Ukochanym moim..:(

ale napisałam, że do lutego - czyli do zdrady bylismy najszczesliwsi.

to chociaż daj mu czas do namysłu, a teraz przez wakacje żyj swoim życiem, on sam się odezwe po jakimś czasie jak będzie mu zależało. A tak to on teraz wie, że ma Cię w garści, że latasz za nim i nic sobie z tego nie robi, bo wie, że ty i tak zrobisz pierwszy krok.. nawet nie dajesz mu się wykazać, a gdyby on zrobił coś od siebie miałabyś przynajmniej jakiś dowód że mu zależy i wtedy mogłabyć działać.

ja juz nie rozumiem to tyjestes z nim czy nie?

kurczę no w sumie tak.. ale jeśli będzie jak z moim ex?:( strzele sobie w łeb!

nie jestem z nim.. od marca.. ale utrzymujemy kontakt.. tęsknimy..

a jak było z eks?

ale co jak utrzymujecie kontakt,to co piszecie do siebie jak para?

nie piszemy jak para, piszemy normalnie, jak znajomi, przyjaciele.. a z eks było tak, że byliśmy razem i później on zerwał z powodu tego, że koledzy go namawiali.. no i zerwał dał sobie spokój.. no to ja już po pewnym czasie też dałam.. a z obecnym mam prawie identycznie, pokłóciliśmy się znów była ingerencja jego kolegi (strasznie się nie lubimy) i nawet temu jego koledze mówiłam, że co zrobi, jeśli ukochany mój zerwie a później zrozumie, że mnie kocha.. a on "pogratuluję mu dobrego wyboru i poszuka czegos lepszego" :(

to fajne,ze utrzymujecie kontakt,chociaz tyle...wiesz ja mam podobny problem,ale on nie chce utrzymywac ze mna kontaktu,całkiem mnie olał;/ a ten twój kiedy wraca za granicy?

nie rozumiem, a co mają inni do tego czy chłopak ma z Tobą być czy nie? chyba potrafią decydować sami za siebie, a już tym bardziej jeśli kochają swoją dziewczynę, to żaden kolega nie zmusi takiego do zerwania ze swoją dziewczyną, a jeszcze powinien mu przyłożyć w twarz i tyle, bo co się wtrącać będzie ktoś w jego prywatne życie. Przynajmniej mój mężczyzna ma takie podejście.. Jak od marca nie jesteście razem, to myślę, że już minęło trochę czasu, żeby on dał jakiś znak, że mu zależy, a nie zrobił nic.. wniosek sam się nasuwa.

o kurczę.. :* mój wraca pod koniec wakacji.. i własnie dlatego dałam mu do wtedy czas.. ale też sama myślę, czy lepiej nie byłoby zrobić sobie przerwy.. do konca wakacji.. i niech wtedy odpowie czy chce ze mna być.. ale boje sie, że jeśli on np. uzna, że się przy nim męczę czy coś to da spokój z Nami.. to jest taki typ, że nie martwi się o siebie tylko zawsze np. o mnie.. żeby mi było dobrze, żebym nie cierpiała itp.

to jest najlepszy pomysł, żeby dać sobie czas do końca wakacji tak jak i mu ;) to może wyjść na dobre, zatęskni wtedy mocniej

powinnam mu opowiedzieć o moim ex..? jak to było z nim? że nie chce, żeby było tak samo miedzy nami..? moze powiedzieć mu to jak zrobimy sobie tą przerwie..?