nie wiem co myśleć i co robić w tej sytuacji

Nie wiem już, co o tym wszystkim myśleć i co w takiej sytuacji zrobić, dlatego postanowiłam napisać na forum. Nie układało mi się z facetem, więc z nim zerwałam, było mi smutno, miałam, doła, pojawił się X, który zainteresował się mną i podniósł na duchu. Początkowo wszystko było ok wychodziliśmy razem coś zjeść, na spacery, do kina itp. Świetnie się dogadywaliśmy, jednak ostatnio coś się zmieniło 2 razy nie przyszedł na spotkanie bez uprzedniego powiadomienia o tym, że coś mu wypadło i że nie może się zjawić. Dzwoniłam pytałam, co się stało tłumaczył się przepraszał potem mi to niby wynagradzał. Pomyślałam, że będzie już wszystko Ok (jakiś czas naprawdę było) i poszłam z nim do łóżka, wszystko było świetnie i następne spotkanie odwołał znów jak wcześniej się tłumaczył i przepraszał obiecywał, że to wynagrodzi. Spotkaliśmy się (do niczego nie doszło), ale wydawało mi się, że będzie wszystko w porządku. Mówił, że mnie kocha i zależy mu na mnie. Jednak jego zachowanie przestało na to wskazywać, pisałam do niego nie odp., po kilku dniach pisał, że tęskni pytał, co u mnie. Innego dnia ja pisałam, ale on nie raczył odpowiedzieć. Mieszkamy daleko od siebie i byliśmy od kilku dni umówieni, że jutro mnie odwiedzi jednak przysłał mi smsa, że nie może, bo ma jakieś problemy z samochodem zdenerwowałam się i napisałam, że to było do przewidzenia i chyba się zaczynam do tego przyzwyczajać nic na to nie odpowiedział. Kocham go i chciałabym żeby to się jakoś ułożyło jednak nie wiem już czy on naprawdę nie może i to kolejne „zbiegi okoliczności” czy po prostu nie traktuje mnie poważnie.

był ktoś w takiej sytuacji?

olej go

jak nie przyszedł po raz drugi na umówione spotkanie to naprawdę bardzo chciałam go olać, ale kocham go i nie potrafię, nie wiem co ze mną nie tak:/ niedawno zerwałam z jednym facetem teraz z kolejnym mi się nie układa:(

a ile ty masz lat? ile on?

ja mam 18 lat a on 22

to ile razem byliscie ze tak bardzo go kochasz??

ja tez mam 18 a moj chlopak 23 i powiem ci ze robi podobnie tylko ze przychodzi na spotkania ale potrafi sie pare dni nie odzywac

a on nie ma jeszcze jakiejś dziewczyny przypadkiem:(?

nie wiem czy ma inną, jak się spotykamy to wszystko jest świetnie ale czasem mnie olewa:/ gdyby to były tylko te smsy ale te spotkania :(

przestałabym się do niego odzywać i poczekała jak na to zareaguje