Mam faceta naudziarza, a przyjaciela- duszę towarzystwa, i dylemat...

Od 8lat jestem z chłopakiem. Dobry w sumie człowiek, ale strasznie nudny. Dla niego liczy się tylko praca, a po niej gry na kompie i telewizja:-O Nigdzie nie chce wychodzić, nigdzie pojechać. Domator pełną gębą:-O Zero sportu. Nawet na spacery, czy na plażę POLEŻEĆ, nie daje się wyciągnąć, a jak już mi się uda (bardzo rzadkie zjawisko!), to zawsze jest to poprzedzone kłótnią:-O I mam przyjaciela -nie jest specjalnie urodny, ale za to szalenie towarzyski, wesoły, lubiany, prowadzący aktywny tryb życia, (wycieczki, imprezy w gronie ścisłych znajomych, jak i te gromadne: festiwale, koncerty, kabarety, tudzież inne okolicznościowe przyjęcia i pląsy;) Ów mężczyzna jest mną zauroczony od wielu lat. Dużo o tym rozmawialiśmy i mimo że odrąciłam jego uczucie, nadal się przyjaźnimy. Dziś jednak pomyślałam, że... może by tak spróbować szczęścia z tym facetem, bo naprawdę męczy mnie życie z człowiekiem, który ma zupełnie inny temperament niż ja:-O Nie wiem, co robić i co myśleć... Szkoda mi ranić mojego mężczyznę, ale jestem nieszczęśliwa. Nie chcę tak żyć:-O

skoro nie chcesz tak żyć bierz tego który lepiej do ciebie pasuje

Pogoń typka nudziarza, niech wie że trzeba się starać

tak tak, życie jest krótkie i trzeba z niego brać jak najwięcej, bawić się, szaleć a nie siedzieć w domu, za dużo świat nam oferuje by z tego rezygnować;)

wyobrazasz sobie spedzic reszte zycia w ten posob? to nie Twoja wina, ojelsi zle sie czujesz w tym zwiazku, to odejdz, bo to rzeczywiscie straszne.

tylko latac i zabawiac!!!

baby som czasem baaardzo ślepe

jak wyżej. Rozstałam się ze swoim chłopakiem po 1,5roku bo tez wolał siedziec w domu niz spedzac czas jakos inaczej i poznalam takiego ktory w domu nie mógł wysiedzieć. Na początku mi to imponowało, ze taki fajny i rozrywkowy ale z czasem zaczelo przeszkadzac bo był az za bardzo nadpobudliwy:D Wniosek takie ze trzeba znaleźć złoty srodek i byc z kims o jednakowym tempreamencie;)

Moja rada, napjpierw przemyśl decyzję o rozstaniu bo 8 lat to kawał życia razem

ja kiedyś byłam z takim nudziarzem przez pół roku... i wydaje mi się, że to było pół roku zmarnowane :O jak Ty wytrzymałaś aż 8 LAT ????????????

ja identyczny problem... przyjaciela 6 lat i chlopaka 2 lata... masakra autorko...