Czy jest sens wchodzenia w zwiazki?

No wlasnie...jak czytam te rozne topiki jak "mezus po 40 zatrudnil mloda kurwe do pracy a zonka rozpacza ze ja przeleci","ze chlopaczek zdradza swoja luba na gg" itp to zastanawiam sie jaki jest sens wchodzenia w jaki kolwiek zwiazek... To takie przerazajace!Chyba lepiej byc lesbijka,kobieta rozumie kobiete,obawia sie tego samego co jej kochanka i wie czego kobieta potrzebuje,bedzie jej dawac samo szczescie i radosc... A chlop?to pies,nic nie warte bydle,kundel co mysli tylko o sukach! Ale nie kazdy... Do tego mam straszne kompleksy,uwazam sie za brzydka mimo iz slysze czasami jaka to ladna jestem itp Chyba nigdy nie wejde w zaden zwiazek.po chuj mam za jakis czas cierpiec tak jak te dziewczyny/kobiety z forum?:-O

ja tez tak sadze:-O nieliczni sa wierni,wspaniali mezczyzni ale zdarzaja sie raz na tysiac a wszedzie te bure kundle!:-O A jak czytam np ten topik tej kobiety ktora obawia sie o mezusia-szefa ktory ma chrapke na mlodego kurwiszona to bardzo jej wspolczuje i gdy wcielam sie w jej role,wiem jedno,zostawilabym go bezpardonowo,nie dalabym sie tak zgnebic i ponizyc,pokazac ze jestem gorsza...w zyciu!i zeby nie bylo,jestem baaardzo mloda dziewczyna a nie dojrzala kobieta:(

hmmm nikt sie nie wypowie?:-O

Myśleć a robić to dwie różne rzeczy gdyby faceci robili to o czym myślą świat byłby zupełnie inny , bardzo inny a jest jaki jest. Ja myślę intensywnie o kobietach a moje życie erotyczne jest ubogie jak pustynia błędowska w zwierzynę łowną . Sensu może brak ale samemu żyje się kiepsko bo od rana wszystko samemu jak człowiek chory to też wszystko musi sam... jak się cieszy to też sam więc o kant dupy tą "samotną wolność"....

Nie widzę sensu, baby zawsze zdradzają.

no moze nie kazdy, ale wiekszosc !! i gdzie takich szukac ???

samce zawsze zdradzaja patalchu !!

a wystarczy tylko obnizyc wymagania czy to takie trudne

a wystarczy tylko obnizyc wymagania czy to takie trudne } WS

Związki nie mają sensu! Po co mi fochy, wieczne zrzędzenie, niezadowolenie, intrygi, złośliwości, manipulacje (czy chociażby nieudolne próby), obsesyjna zazdrość (np. jak chce się podwieźć gdzieś koleżankę itp. :p ), boląca głowa, rozpieprzanie kasy i tysiąc innych rzeczy? Po co to komu? :) :p